Choć przepisy już to umożliwiły, nie da się uregulować należności wobec fiskusa w sklepie czy punkcie płatniczym.
Możliwość zapłaty podatku za pośrednictwem biura usług płatniczych (wpłaty gotówkowe) lub instytucji płatniczej (wpłaty gotówkowe i bezgotówkowe) istnieje od 24 października 2011 r. Jednak do tej pory w Komisji Nadzoru Finansowego zarejestrowało się tylko 15 biur. Nie ma natomiast żadnego wniosku o rejestrację instytucji płatniczej.
Oznacza to, że osoby, które do końca stycznia rozliczają przychody opodatkowane ryczałtem i liczyły, że zapłacą należność w okienku kasowym, po prostu nie będą miały gdzie tego zrobić.
– Regulacje pozwalające na zapłatę podatku w okienku kasowym na razie pozostaną na papierze – komentuje Tomasz Rzepa, ekspert podatkowy w KPMG.
Eksperci wskazują na kilka przyczyn tego stanu rzeczy.

Od października 2011 roku zarejestrowało się tylko 15 biur usług płatniczych

– To, że niewielka liczba podmiotów zdecydowała się podjąć taką działalność, może mieć uzasadnienie w licznych wymogach formalnych związanych z nadzorem KNF oraz koniecznością wykupienia polisy OC – wyjaśnia Piotr Chmieliński, radca prawny w Spółce Doradztwa Podatkowego Ożóg i Wspólnicy.
Dodaje, że proces rozpoczęcia działalności przez instytucję płatniczą jest długi i wymaga uzyskania zezwolenia.
Eksperci uważają, że winę za ten stan ponosi to, że nie było kampanii informacyjnej.
– Samo uchwalenie prawa i vacatio legis nie wystarczą, by nowe regulacje dotarły do świadomości publicznej – podkreśla Sylwester Cekała z Instytutu Studiów Podatkowych Modzelewski i Wspólnicy.
Podatnicy również nie wykazują zainteresowania nowymi formami zapłaty podatku.
– Nikt jeszcze o taką możliwość w naszym punkcie nie pytał – mówi Paweł Wachnik z Homepay sp. z o.o., która zarejestrowała biuro usług płatniczych.
Przemysław Antas, starszy konsultant w PwC, uważa, że nie powinno to dziwić.
– Około 2/3 Polaków ma konto w banku. Osoby te mogą więc regulować swoje zobowiązania, także te podatkowe, przez zlecenie przelewu środków ze swojego rachunku – podkreśla nasz rozmówca.
Dodaje, że warto mieć na względzie również stale zyskującą na popularności bankowość internetową.
Zdaniem Tomasza Rzepy nie należy się spodziewać, że nowa forma zapłaty podatku będzie w tym roku często stosowana. Nasz rozmówca przypomina jednak, że z podobną sytuacją mieliśmy do czynienia przy wprowadzaniu internetowych deklaracji. W pierwszym roku z możliwości tej skorzystało tylko kilkuset podatników. Obecnie PIT przez internet składa kilkaset tysięcy osób.