Od maja do grudnia 2011 r. zgłoszono 131,4 tys. kas fiskalnych. To o 49 tys. więcej niż w tym samym okresie 2010 r., ale mniej, niż szacowało MF. Spory odsetek kas – bo w niektórych urzędach sięgający nawet 60 proc. – zainstalowali lekarze. Niewielki procent w tej grupie stanowią prawnicy. To wnioski z sondy „DGP” przeprowadzonej we wszystkich 16 izbach skarbowych.
Rok 2011 miał być wyjątkowo dobry dla branży kas fiskalnych. 150 tys. nowych podatników miało od maja 2011 r. zainstalować 300 tys. kas rejestrujących. Tak szacowało Ministerstwo Finansów. Rzeczywistość okazała się nieco skromniejsza. Od maja do grudnia 2011 r. w całej Polsce podatnicy złożyli do urzędów skarbowych 131 339 zgłoszeń o kasach. W analogicznym okresie 2010 r. było to 82 021.
Liczba zgłoszonych kas fiskalnych / DGP

Obowiązki ewidencyjne

Większość podatników sprzedających towary i świadczących usługi ma obowiązek prowadzenia ewidencji obrotów i kwot podatku należnego przy zastosowaniu kas rejestrujących. Każda dokonywana przez nich sprzedaż powinna zostać udokumentowana paragonem, który następnie wręczany jest kupującemu.
– Niestety część nieuczciwych podatników próbuje ukryć swoje obroty, co powoduje zaniżenie wpływów do budżetu państwa – zauważa Maciej Cichański z Izby Skarbowej w Bydgoszczy.
Kasy fiskalne w prowadzonej działalności gospodarczej muszą od początku maja 2011 r. stosować m.in. lekarze, prawnicy, rzeczoznawcy, osoby świadczące usługi pogrzebowe. Po kupnie kas fiskalnych trzeba dokonać ich fiskalizacji oraz zgłosić je w terminie 7 dni od dnia fiskalizacji do właściwego naczelnika urzędu skarbowego. Naczelnik po przyjęciu zgłoszenia nada numer ewidencyjny dla każdej z kas, który nanosi się na obudowę.
Liczba podmiotów ewidencjonujących obroty w kasach zależy w dużej mierze od regionu kraju. Najwięcej kas podatnicy zgłosili w ubiegłym roku w woj. mazowieckim – 28 300. Na drugim miejscu jest Małopolska z nieco ponad 16 tys. zgłoszeń. Na trzecim miejscu jest woj. wielkopolskie z 10 737 zgłoszeń.

Liczba urządzeń

Podatnicy muszą zgłosić do urzędu skarbowego wszystkie nabyte urządzenia, uwzględniając też kasy rezerwowe. Z zebranej przez nas statystyki wynika, że większość dokumentów napływających do urzędów skarbowych dotyczy jednej kasy. Jednak zależy to od liczby otwieranych punktów sprzedaży.
– Osoby prowadzące działalność jednoosobową zgłaszają jedną kasę. W przypadku innych podmiotów (osoby prawne, spółki osobowe, spółki cywilne) zgłaszane są co najmniej dwie kasy – potwierdza Agnieszka Pawlak z Izby Skarbowej w Łodzi.

Ewidencję w kasach sprawdzają pracownicy urzędów skarbowych oraz kontroli skarbowej

Według Joanny Maksymowicz-Panek z Izby Skarbowej w Rzeszowie, częstotliwość zgłaszania większej liczby kas przez jednego podatnika jest zależna od urzędu skarbowego, terenu, na którym on działa, oraz zasięgu działania. Dlatego w Podkarpackim Urzędzie Skarbowym w Rzeszowie ok. 90 proc. stanowią podatnicy zgłaszający więcej niż jedną kasę fiskalną. W innych urzędach kształtuje się to pomiędzy 1 a 40 proc. Rekordowa liczba zgłoszonych przez jednego podatnika kas fiskalnych to 163 urządzenia.
– Przykładowo w Urzędzie Skarbowym w Ełku 1 kasę zgłosiło 137 podatników, 2 kasy – 14 podatników, a 3 kasy – 4 podatników – wylicza Renata Kostowska z Izby Skarbowej w Olsztynie.
Andrzej Pieczko z Izby Skarbowej w Zielonej Górze podsumował dane z Urzędu Skarbowego w Gorzowie Wielkopolskim. Wynika z niego, że od 1 maja do 15 grudnia 2011 r. 588 podatników zgłosiło do zarejestrowania 706 kas fiskalnych, w tym: po 1 kasie zgłosiło 520 podatników, po 2 kasy – 53 podatników, po 3 kasy – 7 podatników, po 4 kasy – 5 podatników, 5 kas – 1 podatnik, 10 kas – 1 podatnik, 24 kasy – 1 podatnik.



Prawnicy i lekarze z kasą

Najliczniejszymi grupami, które miały w ubiegłym roku zacząć ewidencjonować sprzedaż w kasach fiskalnych, mieli być lekarze i prawnicy. Tymczasem lekarze zgłosili kasy w 18 134 dokumentach, co stanowi 13,8 proc. wszystkich zgłoszonych w skarbówce urządzeń (w okresie od maja do grudnia). Z kolei prawnicy złożyli 3458 zgłoszeń i jest to 2,43 proc. wszystkich informacji o kasach. Oznacza to, że obroty tych grup podatników nie przekroczyły w 2011 r. ustawowych limitów – 20 tys. zł dla nowych firm i 40 tys. zł dla podatników kontynuujących firmę.
Gdy obrót przekroczy wskazane limity kasę fiskalną trzeba stosować po upływie dwóch miesięcy, licząc od pierwszego dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym nastąpiło przekroczenie. Przykładowo, jeśli limit obrotów gabinetu lekarskiego przekroczył 40 tys. zł we wrześniu 2011 r., lekarz musiał stosować kasę od 1 grudnia 2011 r. Ponadto podatnicy mogą uniknąć obowiązku stosowania kasy rejestrującej, korzystając z innych dostępnych zwolnień, np. przyjmując zapłatę wyłącznie za pomocą przelewów bankowych lub płatności kartą płatniczą.
– Większość z dokonanych zgłoszeń kas fiskalnych w 19 zachodniopomorskich urzędach skarbowych dotyczyła wykonywania usług zdrowotnych – ok. 20 proc., zaś prawniczych ok. 5 proc. – wylicza Anna Raca z Izby Skarbowej w Szczecinie.
Piotr Pyrek z Izby Skarbowej w Krakowie dodaje, że prawnicy i zawody prawnicze stanowią średnio 3 proc. ogółu zgłaszających kasy. Lekarze i zawody medyczne stanowią średnio 13 proc. ogółu zgłaszających.
– Docierają do nas sygnały z urzędów skarbowych, że rośnie liczba pacjentów, którzy domagają się wydania paragonów fiskalnych od lekarzy – dodaje Michał Kasprzak z Izby Skarbowej w Katowicach.
Maciej Cichański przypomina korzyści płynące z tego faktu. Podatnik biorąc od sprzedawcy paragon fiskalny: ułatwia sobie złożenie ewentualnej reklamacji, ma możliwość porównania cen, wspiera uczciwą konkurencję, ma pewność, że nie został oszukany, zmniejsza szarą strefę.

Problemy podatników

W znakomitej większości podatnicy nie mają kłopotów ze składaniem zgłoszeń dotyczących kas rejestrujących. Według Małgorzaty Erdenberger z Izby Skarbowej w Kielcach podatnicy nie popełniają błędów w zgłoszeniach z uwagi na sformalizowane druki, a także ze względu na fakt, że czynności tych dokonują biura rachunkowe i serwisy.
Zatem przeważająca liczba zawiadomień o fiskalizacji kas rejestrujących sporządzana jest właściwie i terminowo. Agnieszka Pawlak z łódzkiej izby wskazuje, że bieżąca pomoc pracowników organów podatkowych prowadzi do wyeliminowania błędów w zgłoszeniu rejestracyjnym. Sporadycznie zdarzają się przekroczenia wyznaczonych dla tych czynności terminów – zgłoszenia kasy po terminie 7 dni od dnia fiskalizacji urządzenia. Najczęściej występujące pomyłki dotyczą danych kas fiskalnych (numerów unikatowych oraz seryjnych urządzeń) lub wskazania błędnego miejsca instalacji kasy czy adresu podatnika.
– W składanych zgłoszeniach podatnicy popełniają m.in. takie błędy, jak: brak podpisu użytkownika kasy, błędne miejsce (adres) instalacji kasy rejestrującej, błędy w numerze unikatowym oraz fabrycznym kas rejestrujących, błędna data fiskalizacji kasy – wymienia Barbara Szalińska z Izby Skarbowej w Gdańsku.