Jednostki samorządu terytorialnego, które chcą zaciągnąć nowy kredyt, muszą uzyskać opinię regionalnej izby obrachunkowej. Opinia nie jest jednak wiążąca dla tej jednostki.
Samorządy, które chcą zaciągać nowe długi, muszą spełnić wymogi formalne przewidziane w ustawach oraz przekonać bank, że posiadają zdolność kredytową. Przede wszystkim samorząd np. gminny (w praktyce wójt gminy) musi wystąpić o wydanie opinii przez regionalną izbę obrachunkową.
Doktor Michał Bitner z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego wyjaśnia, że opinia taka jest obowiązkowa. Jak wynika z art. 13 ustawy o regionalnych izbach obrachunkowych (t.j. DzU. z 2001 r. nr 55, poz. 577 z późn. zm.), do zadań izby należy wydawanie, na wniosek organu wykonawczego jednostki samorządu terytorialnego (np. wójta gminy), opinii o możliwości spłaty kredytu, pożyczki lub wykupu papierów wartościowych.
– W praktyce chodzi o formalną opinię, stwierdzającą, że prawo nie zostaje naruszone – mówi Michał Bitner.

Od uchwał składów orzekających regionalnej izby obrachunkowej jednostka samorządowa może odwołać się do kolegium izby w terminie 14 dni od dnia doręczenia uchwały

Izba bada m.in., czy zaciągnięcie kredytu lub pożyczki przez jednostkę, nie spowoduje przekroczenia wskaźników zadłużenia. Przypomnijmy, że samorządy mogą zaciągać długi do wysokości 60 proc. ich dochodów. Co więcej, kwota spłaty długów w danym roku nie może przekroczyć 15 proc. dochodów jednostki.
Regionalne izby badają m.in. wieloletnie prognozy finansowe, w których jednostki zapisały kwoty długów i ich spłaty. Michał Bitner przyznaje, że badają one prognozy finansowe, ale później prognoza nie jest kontrolowana. Rada gminy może ją zmienić.
– Jeśli więc z prognozy wynika, że wskaźniki zadłużenia nie zostaną przekroczone, to regionalna izba obrachunkowa wydaje opinię pozytywną – tłumaczy nasz rozmówca.
Izba może jednak wydać opinię negatywną, czyli stwierdzić w uchwale, że jednostka nie może zaciągać nowych długów ze względów merytorycznych i formalnoprawnych. Taka negatywna opinia nie jest jednak wiążąca dla samorządu, co oznacza, że jednostka i tak może wziąć kredyt. Michał Bitner wyjaśnia, że wydanie opinii nie ma nic wspólnego z badaniem zdolności kredytowej jednostki. Jeśli więc bank przychyli się do wniosku kredytowego jednostki samorządowej, to dostanie ona pieniądze.