Uchwała pełnego składu NSA z 24 października wywołała zamieszanie wśród pracodawców oferujących pracownikom możliwość korzystania z niepublicznej opieki medycznej. Czy teraz każde świadczenie jest objęte podatkiem dochodowym od osób fizycznych?
Uchwała NSA zaczyna mieć szersze znaczenie dla opodatkowania innych elementów zapewnianych pracownikom.
Jakkolwiek bezpośrednio po ogłoszeniu ustnym uchwały pojawiały się pozytywne dla pracodawców płatników wyroki sądów administracyjnych, wskazujące na brak opodatkowania tego rodzaju świadczeń w sytuacji braku możliwości precyzyjnego określenia wartości przychodu. Tak np. stwierdził WSA w Warszawie w wyroku z 24 października dotyczącym imprez integracyjnych. Sąd wyjaśnił, że w przypadku organizowanych przez pracodawcę spotkań integracyjnych i szkoleniowych, jeżeli pracodawca nie jest w stanie przewidzieć, ile razy pracownik skorzysta i czy w ogóle skorzysta z zaplanowanej imprezy oraz zabaw czy atrakcji, nie powstanie po stronie pracownika przychód z tego tytułu.
Jednak już wyrok WSA w Gliwicach z 8 listopada w sposób jednoznaczny opiera się na uchwale pełnego składu NSA. Sąd ten rozpatrywał kwestię ulgi w przejazdach komunikacją kolejową zapewnioną przez pracodawcę pracownikom. Zdaniem sądu w przedmiotowej sprawie mamy do czynienia z analogiczną sytuacją jak w uchwale NSA, jedynie zamiast usług medycznych zostały wykupione ulgi na przejazd. WSA stwierdził więc, że już samo pozostawienie do dyspozycji pracownika możliwości skorzystania z ulgi stanowi nieodpłatne świadczenie, z pełnymi konsekwencjami z tego tytułu. W związku z tym na pracodawcy jako płatniku ciąży obowiązek odprowadzania zaliczki na poczet podatku dochodowego.
Uchwały wydane przez NSA mają moc wiążącą. Pozostaje jednak pytanie, czy związanie nimi powinno dotyczyć wszystkich świadczeń niepieniężnych zapewnianych pracownikowi, a mających charakter quasi-ubezpieczenia. Wydaje się, że taka wykładnia jest zbyt szeroka.