Średnia cena sprzedaży drewna, która jest podstawą obliczania podatku leśnego, wzrosła w tym roku z 154,65 zł do 186,68 zł. Konstrukcja podatku leśnego jest podobna jak podatku rolnego.
W podatku rolnym podstawowym wskaźnikiem mającym wpływ na wysokość stawek jest średnia cena skupu żyta ogłaszana przez prezesa GUS. W podatku leśnym wskaźnikiem jest średnia cena sprzedaży drewna, którą również ogłasza prezes GUS w komunikacie.
Zgodnie z art. 4 ust. 1 ustawy o podatku leśnym (Dz.U. z 2002 r. nr 200, poz. 1682 z późn. zm.) podatek leśny od 1 ha za rok podatkowy wynosi równowartość pieniężną 0,220 m sześc. drewna, obliczaną według średniej ceny sprzedaży drewna uzyskanej przez nadleśnictwa za pierwsze trzy kwartały roku poprzedzającego rok podatkowy. Jak wynika z komunikatu prezesa GUS z 20 października 2011 r. (M.P. nr 95, poz. 970), średnia cena sprzedaży drewna, obliczona według średniej ceny drewna uzyskanej przez nadleśnictwa za pierwsze trzy kwartały 2011 r., wyniosła 186,68 zł za 1 m sześc.
Doktor Mariusz Popławski z Katedry Prawa Podatkowego Uniwersytetu w Białymstoku tłumaczy, że kwotę podatku leśnego ustala się mnożąc stawkę przez ilość hektarów lasu.
Regionalna Izba Obrachunkowa w Warszawie wskazała, że na podstawie art. 4 ust. 5 ustawy o podatku leśnym, rada gminy może obniżyć kwotę stanowiącą średnią cenę sprzedaży drewna przyjmowaną jako podstawa obliczania tego podatku na obszarze gminy. Jeśli jednak gmina nie podejmie uchwały, to do obliczenia będzie miała zastosowanie cena ogłoszona przez prezesa GUS. Innymi słowy, jeśli rady gmin nie obniżą ceny sprzedaży drewna, to stawki podatku leśnego wzrosną w przyszłym roku o ponad 20 proc.