Podwyżki ceny oleju napędowego od 1 stycznia 2012 r. są skutkiem wysokiego kursu euro i wzrostu w przyszłym roku unijnych limitów opodatkowania.
Polsce kończy się okres przejściowy na stosowanie niższej stawki akcyzy na olej napędowy. Dziś diesel objęty jest akcyzą na poziomie 302 euro za 1000 litrów. Za niecałe trzy miesiące będzie to co najmniej 330 euro. Podwyżkę spotęguje wysoki kurs euro. Do przeliczenia minimum unijnego przyjmuje się kurs euro z pierwszego roboczego dnia października ogłaszany przez Europejski Bank Centralny (EBC). Taki dzień wypadł wczoraj. Kurs euro EBC wyniósł 4,3815 zł.
Tomasz Stanek, doradca podatkowy w Kancelarii Ożóg i Wspólnicy, wyjaśnia, że zasada jest prosta – im mocniejsze jest euro, tym wyższa akcyza. Według Marcina Zimnego, eksperta w CMS Cameron McKenna, osłabienie kursu złotego nie wpłynie na wysokość stawki akcyzy na benzyny silnikowe i LPG. Przełoży się jednak na stawkę akcyzy na diesla.
– Podwyżki na stacjach benzynowych są nieuniknione. Dotychczasowa stawka na olej napędowy wzrośnie o około 400 zł/1000 l – szacuje Tomasz Stanek.
Wojciech Kotala, doradca podatkowy w DLA Piper Wiater, podpowiada, że teraz Polska musi sprawdzić, czy biorąc pod uwagę nowy kurs euro, stosowane stawki akcyzy oraz w przypadku paliw akcyza razem z opłatą paliwową spełniają minima ustalone przez UE.
– Kurs 4,3815 zł oznacza konieczność wzrostu akcyzy i opłaty paliwowej na olej napędowy o ok. 12 proc. do łącznego poziomu 1446 zł – dodaje Wojciech Kotala.
Eksperci są zgodni: zmiana stawki akcyzy przełoży się na wzrost ceny oleju napędowego. Takiej pewności nie ma jeszcze resort finansów. Według MF na wysokość opodatkowania diesla składają się akcyza oraz opłata paliwowa. Stawka opłaty paliwowej jest zależna od wskaźnika wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych w okresie pierwszych trzech kwartałów roku. Wskaźnik ten ogłasza GUS w terminie 15 dni po upływie trzeciego kwartału. A zatem – jak tłumaczy MF – określenie wysokości opodatkowania akcyzą oleju napędowego może być znane dopiero po ustaleniu tego wskaźnika i wysokości opłaty paliwowej, tj. po 15 października.
Marcin Zimny wylicza, że akcyza na olej napędowy sprzedawany w Polsce będzie musiała wzrosnąć o 158,05 zł (uwzględniając opłatę paliwową w wysokości 239,84 zł/1000 l).