Jeżeli sąd dyscyplinarny nie podpisze wyroku, nie jest on ważny, a sprawa musi być ponownie rozpatrzona.

Biegły rewident odmówił udostępnienia dokumentacji podmiotu audytorskiego do kontroli upoważnionemu przez Krajową Komisję Nadzoru (KKN) wizytatorowi z uwagi na brak ustawowego umocowania wizytatorów i narażenie biegłego na ujawnienie tajemnicy zawodowej. W związku z tym, wyrokiem Krajowego Sądu Dyscyplinarnego Krajowej Izby Biegłych Rewidentów I instancji, biegły rewident został uznany za winnego. Sąd wymierzył również karę dyscyplinarną zawieszenia w czynnościach zawodowych na okres roku, a także obciążył skazanego kosztami postępowania w sprawie. Jako podstawę prawną zarzucanego czynu sąd podał art. 12 ust. 2 pkt 1 ustawy, który mówi o obowiązku przestrzegania uchwał KIBR. Taką uchwałą, zdaniem sądu, jest uchwała nr 1/25/2004 KKN z 12 maja 2004 r. w sprawie Regulaminu działania KKN KIBR, którą, zdaniem Izby, naruszył biegły. Krajowy Sąd Dyscyplinarny KIBR II instancji wydał wyrok utrzymujący w mocy zaskarżony wyrok I instancji.
Biegły rewident złożył odwołanie do Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Wyrok w tej sprawie został wydany 9 stycznia 2008 r. Sąd Apelacyjny uchylił wyrok Sądu Dyscyplinarnego Krajowej Izby Biegłych Rewidentów. Zarzucił bowiem sądowi dyscyplinarnemu, że nie podpisał swoich wyroków, czym naruszył art. 418 par. 1 kodeksu postępowania karnego. Na mocy art. 439 par. 1 pkt 6 k.p.k. sąd apelacyjny z urzędu stwierdził nieważność wyroku i tym samym postępowania dyscyplinarnego i nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy. Sąd nie ustosunkował się do części merytorycznej skargi biegłego, gdyż - jak stwierdził - linia orzecznicza w tej materii nie pozwala mu na takie działanie.
Wyrok Sądu Apelacyjnego jest prawomocny (sygn. akt III APo 9/07)
AGNIESZKA POKOJSKA