Od dzisiaj kary grzywny za wykroczenia skarbowe nałożą tylko pracownicy skarbówki, funkcjonariusze celni oraz inspektorzy kontroli skarbowej. Mniej podmiotów będzie uprawnionych do nakładania kary grzywny, a mandat skarbowy zapłacimy kartą płatniczą.
Takie dwie główne zmiany znajdą się we wchodzącym w życie rozporządzeniu Rady Ministrów z 28 kwietnia 2011 r. w sprawie nakładania kary grzywny w drodze mandatu karnego za wykroczenia skarbowe (Dz.U. nr 94, poz. 552).
Mandatów nie wystawią już funkcjonariusze policji, Straży Granicznej, żołnierze Żandarmerii Wojskowej oraz upoważnieni pracownicy urzędów celnych – podkreśla Jakub Rychlik, doradca podatkowy.
Natomiast zapłata bezgotówkowa będzie możliwa tylko wtedy, gdy funkcjonariusz nakładający mandat będzie wyposażony w urządzenie służące do autoryzacji takich transakcji. Zmieniły się także wzory mandatów.
Zmiana zasad wystawiania mandatów oznacza, że w razie ujawnienia wykroczenia skarbowego przez policję, Żandarmerię Wojskową lub Straż Graniczną służby nie będą już mogły poprzestać jedynie na nałożeniu grzywny mandatem karnym.
– Będą one musiały wszcząć postępowanie przygotowawcze, które może zakończyć się wniesieniem do sądu aktu oskarżenia, wnioskiem o dobrowolne poddanie się odpowiedzialności lub umorzeniem postępowania – tłumaczy Jakub Rychlik.
Ekspert dodaje, że np. policjant, który będąc na służbie, ujawni wykroczenie skarbowe polegające na niezaewidencjonowaniu sprzedaży w kasie fiskalnej, nie będzie mógł nałożyć mandatu, tylko będzie musiał wszcząć dochodzenie.
– Tak samo będzie musiała postąpić Straż Graniczna, jeśli wykryje wykroczenia skarbowe w sprawach celnych czy dewizowych – mówi nasz rozmówca.
Jego zdaniem błędem jest, że uprawnień do nakładania mandatów nie przyznano pracownikom NBP kontrolującym kantory. W przypadku ujawnienia wykroczeń skarbowych nie musieliby oni przekazywać spraw urzędom skarbowym, tylko sami mogliby nakładać grzywny mandatami karnymi, co uprościłoby procedurę.