Zobowiązanie podatkowe przedawnia się z upływem prawie sześciu lat. Zasada ta nie ma zastosowania do wysokości straty wykazanej przez podatnika. Jeśli wysokość straty nie spodoba się fiskusowi, wyda on decyzję w tej sprawie.
Strata się nie przedawnia i można decyzję w tej sprawie wydać zawsze – uważają organy podatkowe. Ich zdaniem takie stanowisko ma swoje uzasadnienie w art. 24 Ordynacji podatkowej. Oznacza to, że wysokość straty zadeklarowana przez podatnika może być przez fiskusa sprawdzona w każdym, dowolnym momencie.
W konsekwencji podatnik, który wykazał stratę w jednym roku, a w kolejnych ją odliczał, może oczekiwać kontroli podatkowej lub skarbowej, nawet jeśli zobowiązanie podatkowe z roku straty już się przedawniło.
Z takim podejściem nie zgadzają się niezależni eksperci.
– Stanowisko, że stratę można określić zawsze gdyż się nie przedawnia wydaje się błędne – stwierdza Alicja Sarna, doradca podatkowy w MDDP Doradztwo Podatkowe.
Ekspert dodaje, że jeżeli organ podatkowy kwestionuje wysokość poniesionej przez podatnika straty, to decyzję w tej sprawie może wydać wyłącznie, jeżeli istnieje jeszcze możliwość określenia zobowiązania za rok podatkowy, w którym podatnik zmniejszył lub mógł zmniejszyć dochód o poniesioną stratę.
– W konsekwencji przedawnienie zobowiązania podatkowego za ostatni rok, w którym podatnik będzie mógł rozliczyć stratę, jest również terminem przedawnienia straty – mówi Alicja Sarna.
Po upływie tych terminów weryfikacja poniesionej straty nie jest możliwa.
Takie samo stanowisko prezentuje Ewa Opalińska, doradca podatkowy w kancelarii Gide Loyrette Nouel, która podkreśla, że równocześnie przedawnia się prawo do rozliczenia straty, a także zobowiązanie podatkowe za rok podatkowy, w którym rozliczono część straty.

Stosowana praktyka

Michał Goj, starszy menedżer w Ernst & Young, zauważa, że w praktyce można spotkać się zarówno z poglądami dopuszczającymi orzekanie o wysokości straty po upływie 5 lat od jej zadeklarowania (tak długo, jak strata może pomniejszać podstawę opodatkowania za kolejne lata), jak i z poglądem przeciwnym – przemawiającym za przedawnieniem straty na takich samych zasadach, jak zobowiązania podatkowego.
– Znacznie bardziej przekonujące jest przy tym to drugie stanowisko, czyli że strata – jako element rozliczenia podatkowego – przedawnia się z upływem 5 lat od końca roku, w którym upływał termin płatności podatku za dany rok podatkowy – uważa Michał Goj.
Jednocześnie dodaje, że w najnowszym orzecznictwie sądowym przeważa pogląd przeciwny.

Odliczanie straty

Stratę podatkową rozlicza się z dochodem w ciągu pięciu kolejnych lat podatkowych po roku jej powstania. Joanna Patyk, doradca podatkowy, właściciel Kancelarii Podatkowej w Tax & Business, przypomina, że w każdym z lat podatkowych rozliczeniu podlega nie więcej niż 50 proc. poniesionej straty.
W związku ze stratą podatkową, która powstała w latach wcześniejszych, istnieje możliwość zmniejszania zobowiązania podatkowego w kolejnych latach podatkowych.
– Takie rozliczenie straty ma charakter ulgi podatkowej – stwierdza Joanna Patyk.



Moment przedawnienia

Tylko zobowiązanie podatkowe ulega przedawnieniu, a strata nie mieści się w definicji tego pojęcia. Na taką interpretację zwraca uwagę Dorota Borkowska, doradca w Grant Thornton Frąckowiak, która podkreśla, że czasowe granice określenia straty (a nie przedawnienia straty) wynikają z art. 24 Ordynacji podatkowej (t.j. Dz.U. z 2005 r. nr 8, poz. 60 z późn. zm.). Przesłanką wynikającą z tego przepisu, umożliwiającą określenie wysokości straty w innej wysokości, niż wykazana przez podatnika w zeznaniu rocznym, jest istnienie uprawnienia do skorzystania z ulg podatkowych – czyli istnieje prawo do pomniejszenia o część straty dochodu osiąganego w kolejnych następujących po sobie 5 latach podatkowych.
– Organ podatkowy nie ma wyboru terminu, w którym może weryfikować wysokość poniesionej straty – argumentuje Dorota Borkowska.
Zdaniem naszej rozmówczyni ostatni rok, w którym podatnik będzie mógł rozliczyć stratę, będzie wyznacznikiem czasowej granicy wydania decyzji określającej wysokość straty.
Zatem organ podatkowy (w tym również urząd kontroli skarbowej) może określić wysokość straty za 2000 r. w kwocie innej, niż deklarował podatnik, do końca 2011 r. Z końcem 2011 r. co do zasady przedawnia się zobowiązanie w podatku dochodowym za 2005 r., a właśnie 2005 r. jest ostatnim rokiem, w którym podatnik miał prawo uwzględnić część starty powstałej w 2000 r.
– Jeżeli wykazanie straty nie było uzasadnione – np. przez uwzględnienie w kosztach wydatków, które nie spełniają definicji kosztów – korekcie podlegać będzie jedynie zeznanie za 2005 rok – wskazuje Dorota Borkowska.
Zobowiązanie za ten rok przedawnia się z końcem 2011 r. (przy założeniu, że w międzyczasie nie wystąpiły okoliczności przerywające lub zawieszające bieg terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego za 2005 r.).

Kontrola fiskusa

Wysokość podatku do zapłaty czy wysokość straty należy przyjmować w takiej wysokości, w jakiej została ona wykazana w deklaracji podatkowej, chyba że organ wyda decyzję, w której określi zobowiązanie lub stratę w innej wysokości.
– Zasada ta oznacza, że w postępowaniu za rok, w którym strata podlega rozliczeniu, organ nie może przyjąć straty w innej wysokości niż ta, która wynika ze złożonego przez podatnika zeznania za rok, w którym strata powstała – tłumaczy Michał Goj. Oczywiście, jeśli wcześniej organ wyda decyzję określającą wysokość samej straty, taka decyzja zastępuje złożoną przez podatnika deklarację.
Joanna Patyk przypomina, że strata określona w decyzji ma charakter deklaratoryjny. Organ podatkowy ma prawo do określenia straty podatkowej, gdy kwestionuje wysokość straty określonej przez podatnika, a strata ta uprawnia do skorzystania z ulg.
Fiskus bada prawidłowość rozliczenia straty, gdy ma ona wpływ na wysokość zobowiązań podatkowych w kolejnych latach podatkowych – tłumaczy Joanna Patyk.
Organ podatkowy – jak wyjaśnia nasza ekspert – będzie więc badać stratę i jej wysokość, nawet jeżeli rok podatkowy powstania straty uległ już przedawnieniu, lecz przedawnieniu nie uległy kolejne lata podatkowe, w których strata ta była rozliczana z dochodem. Zasady ustalania straty nie będą zapewne badane przez organ podatkowy w sytuacji, gdy także lata podatkowe, w których przedmiotowa strata była rozliczana, ulegną przedawnieniu.
Przypomnijmy, że w ramach określenia wysokości straty fiskus jest uprawniony do badania zasadności wliczenia w koszty podatkowe wydatków, które złożyły się na tę stratę. Ewa Opalińska podkreśla, że wyrzucając z kosztów pewne wydatki, urzędnik określa stratę w innej niż zadeklarowana przez podatnika wysokości. Jeżeli zobowiązanie podatkowe za rok podatkowy, w którym powstała badana strata, uległo przedawnieniu, zakwestionowanie pewnych kosztów przez fiskusa nie będzie rzutować w żaden sposób na wysokość podatku rozliczonego za ten rok.