Urzędy skarbowe twierdzą, że pracownik nie musi nawet brać udziału w imprezie integracyjnej, by musiał zapłacić PIT. Sądy administracyjne uważają, że to przesada.
Każdy pracownik, który ma możliwość udziału w firmowej imprezie integracyjnej, uzyska przychód ze stosunku pracy. Przychodem tym będzie wartość zapłacona przez pracodawcę na jednego pracownika. Co więcej, samo otrzymanie zaproszenia spowoduje powstanie przychodu do opodatkowania. Takie stanowisko prezentują organy podatkowe. Można tu wymienić np. interpretacje nr: ILPB1/415-917/10-4/TW, IBPBII/1/415-653/10/HK, ITPB2/415-643/ 10/MU.
Bardziej liberalnie do tej kwestii podchodzą sądy administracyjne. W orzecznictwie przeważa pogląd, że w sytuacji gdy pracodawca organizuje imprezę integracyjną dla pracowników, to ci ostatni nie uzyskują przychodu.
Eksperci radzą: trzeba doprecyzować przepisy ustawy o PIT lub przynajmniej wydać ogólną interpretację podatkową. Pracodawcy nie wiedzą, które świadczenia dla pracowników opodatkowywać, a których nie.

Przychód z uczestnictwa

Kwestia przyznania określonych świadczeń pracownikom przez pracodawcę rodzi wiele wątpliwości w zakresie ich opodatkowania. Uczestnictwo pracownika w imprezie integracyjnej trudno uznać za przychód ze stosunku pracy. Jest to element życia zawodowego, mający na celu integrację załogi, który może nawet nie mieć waloru czysto rozrywkowego – dla niektórych pracowników uczestnictwo wiąże się wyłącznie z pewnym obowiązkiem. Aktualne stanowisko organów podatkowych w kwestii rozpoznawania przychodu u pracowników w związku z zaproszeniem do udziału w firmowej imprezie integracyjnej stanowi próbę coraz szerszego ujmowania kategorii nieodpłatnych świadczeń uzyskiwanych od pracodawcy. Podejście to zaczyna nabierać cech absurdu.
– Założenie, że wręczenie zaproszenia na imprezę firmową stanowi przychód ze stosunku pracy, nie ma potwierdzenia w przepisach – ocenia Paweł Jabłonowski, szef departamentu podatkowego Chałas i Wspólnicy Kancelaria Prawna.
Maciej Grela, doradca podatkowy w kancelarii Gide Loyrette Nouel, dodaje, że o ile możliwa jest racjonalna obrona stanowiska, że udział w imprezie integracyjnej stanowi pewnego rodzaju przysporzenie po stronie pracownika, które powinno podlegać opodatkowaniu, to kuriozalne i skrajnie profiskalne wydaje się uznanie, jak chce tego aparat skarbowy, że przysporzeniem takim jest już samo zaproszenie do udziału w imprezie.

Sporna uchwała NSA

Urzędnicy skarbowi w zakresie interpretacji nieodpłatnego przychodu powołują się m.in. na kontrowersyjną uchwałę NSA wydaną w kwestii abonamentów medycznych (sygn. akt II FPS 1/10), zgodnie z którą świadczeniem jest nie tylko wykorzystana konkretna usługa, lecz także sama możliwość skorzystania z niej.
– O ile w przypadku abonamentów można się jeszcze dopatrzeć pewnej wartości dla pracownika w postaci samego faktu objęcia ochroną medyczną, to trudno za takie przysporzenie uznać samo zaproszenie do udziału w imprezie organizowanej przez pracodawcę – zauważa Maciej Grela.
Jego zdaniem, idąc tokiem rozumowania fiskusa i NSA, przysporzeniem będzie także np. wartość nieprzyjętego prezentu gwiazdkowego od pracodawcy, gdyż pracownik „miał możliwość skorzystania ze świadczenia”. Tego rodzaju podejście jest całkowicie nieracjonalne i aparat skarbowy powinien je zrewidować.
Również Krzysztof Ścipień, doradca podatkowy w BDO, biuro w Katowicach, uważa, że nie można przypisać określonej wartości do świadczenia, które ma charakter czysto hipotetyczny, a nie rzeczywisty.
W przypadku gdy wartości świadczeń nie można przyporządkować do świadczeń uzyskiwanych przez konkretnego pracownika, a będzie tak, gdy np. opłata jest wnoszona ryczałtowo, bez względu na to, czy pracownik ze świadczeń korzystał, czy też nie, brak jest podstaw do ustalenia kwoty przychodu uzyskanego z tytułu finansowania przez pracodawcę kosztów organizowanej imprezy.
– W celu rozwiązania tych problemów minister finansów powinien wydać interpretację ogólną, gdyż to on jest organem, którego zadaniem jest dążenie do zapewnienia jednolitego stosowania prawa podatkowego przez organy podatkowe oraz organy kontroli skarbowej – stwierdza Krzysztof Ścipień.
Natomiast Paweł Jabłonowski uważa, że ogólna interpretacja może nie być wystarczająca, a najlepszym rozwiązaniem byłoby wyraźne zwolnienie z opodatkowania tego rodzaju imprez, kończące sprzeczne stanowiska w danej kwestii prezentowane przez różne organy.



Imprezy jak abonamenty

Istota sporów o powstanie przychodu w przypadku zaproszenia pracownika na imprezę integracyjną jest identyczna jak w sporach dotyczących uzyskania przez pracowników przychodów w przypadku, gdy pracodawca wykupi im abonament medyczny.
Chodzi więc o to, czy w takich sytuacjach powstaje przychód z nieodpłatnych świadczeń. Jak tłumaczy Joanna Narkiewicz-Tarłowska, starszy menedżer i doradca podatkowy w PwC, w podatku dochodowym od osób fizycznych w przypadku pracowników obowiązuje tzw. kasowa metoda ustalania przychodu. A zatem jedynie świadczenia otrzymane (a nie takie, które są należne) podlegają opodatkowaniu.
Z kolei, jak mówi dr Jowita Pustuł, doradca podatkowy w J. Pustuł M. Przywara Doradztwo Podatkowe, o otrzymaniu świadczenia można mówić dopiero wtedy, gdy pracownik weźmie udział w imprezie i nieodpłatnie skorzysta z zapewnionych przez pracodawcę świadczeń (posiłku, napojów czy innych atrakcji).
Rafał Garbarz, menedżer w Ernst & Young, dodaje, że aby powstał przychód, nie wystarczy, aby świadczenie w postaci możliwości uczestnictwa w imprezie integracyjnej było postawione do dyspozycji.
Pracodawca w takim przypadku nie powinien doliczać wartości nieodpłatnego świadczenia do przychodów pracownika,

Jednolite orzecznictwo

Sądy administracyjne prezentują jednolitą linię orzeczniczą. Korzystne dla pracowników uczestniczących w imprezach integracyjnych wyroki wydawały ostatnio WSA w Warszawie (wyrok z 3 marca 2011 r., sygn. akt III SA/Wa 1154/10), WSA we Wrocławiu (wyrok z 20 stycznia 2011 r., sygn. akt I SA/Wr 1284/10), WSA w Poznaniu (wyrok z 9 grudnia 2010 r., sygn. akt I SA/Po 718/10) oraz WSA w Szczecinie (wyrok z 20 stycznia 2010 r., sygn. akt I SA/Sz 862/09).
Sądy uznają, że w sytuacji gdy pracodawca organizuje imprezę integracyjną dla pracowników, to ci ostatni nie uzyskują przychodu. W efekcie pracodawca nie ma obowiązku pobrania zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych.
Wyroki dotyczą zwykle skarg na interpretacje indywidualne. Zdaniem skarżących firm, w przypadku gdy wysokość ponoszonych wydatków nie może być przypisana do konkretnego pracownika bez względu na to, czy skorzystał on z poczęstunku podczas imprezy, czy też nie, brak jest podstaw do ustalenia przychodu z tytułu świadczeń nieodpłatnych w związku z organizacją przez pracodawcę imprez integracyjnych. Z takim stanowiskiem zgadzają się sądy.

Słuszne wyroki

Zdaniem ekspertów sądy słusznie zwracają uwagę, że w ustawie o PIT brak jest przepisów pozwalających pracodawcy na obliczenie przychodu powstającego u pracownika, jeśli pracodawca nie wie, co zjadł i co wypił pracownik w czasie imprezy. Jak tłumaczy Rafał Garbarz, nie można też wykluczyć, że niektórzy pracownicy w ogóle nie skorzystają z tych świadczeń.
Jowita Pustuł zwraca również uwagę, że nie ma uzasadnienia sposób obliczania przychodu proponowany przez organy podatkowe, tj. dzielenie łącznych kosztów organizacji imprezy przez liczbę jej uczestników i ustalanie wirtualnego przychodu przypadającego na głowę zaproszonego pracownika. Z tych powodów – zdaniem ekspertów – stanowisko zaprezentowane w powyższych wyrokach należy uznać za prawidłowe.
Dlatego Rafał Garbarz radzi, aby pracodawcy, którzy otrzymali negatywną interpretację podatkową, rozważyli jej zaskarżenie do sądu.