Podatki przy sprzedaży nieruchomości komercyjnej w Polsce stanowią efektywnie 4,28 proc. wartości transakcji, natomiast przy sprzedaży mieszkania udział podatków w ostatecznej cenie sprzedaży w Polsce wynosi 11,04 proc. W efekcie Polska jest jednym z najtańszych państw pod względem opodatkowania inwestycji w nieruchomości, wynika z badania globalnej sieci podatkowej Taxand.

"Efektywnie podatki przy sprzedaży nieruchomości komercyjnej w Polsce stanowią tylko 4,28% wartości transakcji (ceny). Polska jest tym samym trzecim w kolejności krajem, wśród najniżej pod tym względem opodatkowanych państw, spośród 23 przeanalizowanych przez Taxand (zaraz po Rumunii i Cyprze, gdzie wartości te wynoszą odpowiednio 4,02% i 2,74%)" – czytamy w komunikacie.

W Polsce na ten udział składa się niski podatek dochodowy od zysku sprzedającego i w niewielkim stopniu podatek od nieruchomości oraz podatek od czynności cywilnoprawnych, gdyż VAT dla podmiotów działających na rynku komercyjnym pozostaje neutralny. "Stosunkowo niski podatek dochodowy w Polsce to czynnik, który pozwala wyjaśnić niski poziom całkowitego opodatkowania transakcji na nieruchomościach komercyjnych w Polsce, choć główną przyczyną, dla której ta stawka ma taką wysokość, jest fakt, że podatek VAT od inwestycji komercyjnych podlega zwrotowi, a najemca z reguły może odliczyć VAT od wynajmu.

W niektórych krajach VAT od inwestycji nie podlega odliczeniu, co oznacza, że w Polsce są stosunkowo korzystne zasady podatkowe do inwestowania w tym sektorze" - powiedział Paweł Toński, partner i szef grupy Real Estate w Accreo Taxand w Polsce, cytowany w komunikacie.

Również w odniesieniu do sprzedaży nieruchomości mieszkalnych udział podatków w ostatecznej cenie sprzedaży w Polsce jest jednym z najniższych i wynosi zaledwie 11,04% - wynika z badania.

"Pod tym względem Polska znowu zajęła trzecie miejsce, gdyż tylko Wielka Brytania (6,39%) i Malezja (5,34%) mogą się pochwalić niższym opodatkowaniem. Nieco wyższy wskaźnik, niż w przypadku nieruchomości komercyjnych, wiąże się z podatkiem VAT, który obciąża nabywców, ale jednocześnie – dzięki obniżonej stawce VAT stosowanej przy sprzedaży mieszkań – daje on i tak jedno z najniższych obciążeń. Co prawda od 2011 roku stawka zostanie podwyższona do 8% ale nie powinno to istotnie wpłynąć na ostateczny udział nieodliczalnych podatków w cenie sprzedaży" – czytamy dalej.

"Wzrost stawki VAT będzie zauważalnie wpływał na ceny dużych mieszkań i domów (odpowiednio ponad 150 m.kw. i ponad 300 m.kw.) gdyż nadwyżka ponad wskazane limity opodatkowana będzie już 23% (a nie 8%). Natomiast dla przeważającej większości mieszkań wzrost stawki spowoduje podwyższenie ceny o maksymalnie kilka tysięcy złotych" - dodał Toński.