Komisja Europejska rozpoczęła w środę debatę o reformie podatku VAT w UE. System wprowadzony 40 lat temu chce przystosować do realiów współczesnej gospodarki i ograniczyć nadużycia. Zastanawia się także, czy ma sens utrzymywanie w krajach obniżonej stawki VAT.

"Potrzebujemy systemu podatku VAT na miarę XXI wieku: prostego, nowoczesnego i skutecznego. Podatek VAT płacą obywatele i przedsiębiorstwa, jest on też głównym źródłem przychodów państw członkowskich, tak więc wszyscy są nim zainteresowani" - oświadczył unijny komisarz ds. podatków Algirdas Szemeta.

W opublikowanej w środę zielonej księdze KE sygnalizuje, jakie kwestie chce rozstrzygnąć. Czy towary i usługi należy opodatkować w państwie pochodzenia, czy tam, gdzie są sprzedawane? Jak bardziej uodpornić system na nadużycia szacowane rocznie na 100 mld euro i czy można ograniczyć biurokrację w transakcjach VAT? Czy zasadne jest utrzymywanie obniżonej stawki VAT?

Obniżona stawka jest jednym z głównych powodów braku przejrzystości w unijnym systemie, gdyż liczne kraje, ku niezadowoleniu innych, wywalczyły sobie z biegiem lat (np. w traktatach akcesyjnych) prawo do czasowego lub bezterminowego stosowania obniżonych stawek w priorytetowych dla siebie dziedzinach i przy każdej okazji walczą o ich zachowanie. Niekiedy przegrywają - jak Polska, której w październiku br. Trybunał Sprawiedliwości UE zakazał stosowania obniżonej, 7-procentowej stawki VAT na ubranka i buciki dziecięce.

Także unijna dyrektywa przewiduje szereg wyjątków na określone towary i usługi. Przegląd systemu VAT byłby dla KE okazją, by skończyć z wyjątkami - o ile zgodzą się na to kraje członkowskie. W sprawach podatkowych obowiązuje w UE jednomyślność.

"Obniżona stawka VAT nie jest najlepszym środkiem - powiedziała rzeczniczka Szemety Emer Traynor. - Są dowody, że nie zawsze ostateczni odbiorcy odczuwają z tego korzyści".

W 2008 r. VAT przyniósł do budżetów wszystkich krajów UE 862 mld euro

W 2008 roku VAT przyniósł do budżetów wszystkich krajów UE 862 mld euro, co odpowiada 7,8 proc. unijnego PKB. Niewielka część z tego - 0,3 proc. - trafia do budżetu UE. W 2010 r. stanowi to 14 mld euro (Austria, Niemcy, Holandia i Szwecja wynegocjowały sobie jeszcze mniejszy procent). Ale KE zaznacza, że dyskusja nad VAT nie ma nic wspólnego z przeglądem budżetu UE, w ramach którego komisarz ds. budżetu Janusz Lewandowski szuka źródeł finansowania stabilniejszych niż składki narodowe.

Teoretycznie unijny system VAT jest prosty: kraje członkowskie stosują stawkę podstawową VAT nie mniejszą niż 15 proc. (obecnie w Polsce 22 proc.) a w określonych przypadkach obniżoną albo zerową. Najwyższe 25-procentowe stawki obowiązują w Szwecji, Danii i na Węgrzech.

Konsultacje społeczne potrwają do 31 maja 2011 r. Na podstawie otrzymanych opinii, pod koniec przyszłego roku KE przedstawi priorytety nowego systemu podatku VAT w UE.