Od 2011 roku będzie pięć biur informacji podatkowej wydających interpretacje. Dodatkowy ośrodek ma poprawić jakość i szybkość udzielanych odpowiedzi.
Już 1 stycznia 2011 r. powstanie piąte biuro Krajowej Informacji Podatkowej (KIP) w Piotrkowie Trybunalskim. Ma ono wesprzeć istniejące ośrodki w Toruniu, Bielsku-Białej, Lesznie i Płocku w wydawaniu interpretacji podatkowych.
Z jednej strony można stwierdzić, że to dobry pomysł. Z drugiej jednak pojawiają się same wątpliwości. Przeniesienie wydawania interpretacji podatkowych w imieniu ministra finansów do czterech ośrodków miało ujednolicić odpowiedzi dla podatników. Niestety tak się nie stało.
Wielokrotnie można spotkać interpretacje z tego samego zakresu, a z odpowiedziami diametralnie różnymi. Jako przykład można podać interpretacje dotyczące uznawania za koszty uzyskania przychodów wydatków na spotkania w restauracjach z kontrahentami. Na stronie internetowej Ministerstwa Finansów w bazie interpretacji można znaleźć odpowiedzi w tym zakresie zarówno na tak, jak i na nie.
Zdaniem ekspertów piąty ośrodek KIP nie naprawi tej sytuacji.
– Wszelkie działania mające na celu wzmocnienie jednolitości stosowania prawa należy przyjąć z zadowoleniem. Jednak, czy proponowane rozwiązanie wyeliminują rozbieżności w wydawanych interpretacjach i jak wpłynie to na czas oczekiwania podatnika na wydanie interpreta- cji okaże się z upływem czasu – ocenia Dorota Stangreciak-Karpierz, prawnik w Auxilium.
Jednocześnie zaznacza, że minister finansów jest organem, na którym ciąży obowiązek dążenia do zapewnienia jednolitego stosowania prawa podatkowego przez podległe mu jednostki.

System ma wady

W dziedzinie interpretacji przepisów podatkowych dokonała się na przestrzeni ostatnich lat ogromna zmiana. Agnieszka Tałasiewicz, partner w Ernst & Young, wyjaśnia, że od zwykłych potwierdzeń stanowiska urzędu skarbowego, co do którego podatnik nie miał innej ochrony niż ogólna zasada zaufania, doszliśmy do interpretacji scentralizowanych, publikowanych, zaskarżalnych i generalnie dużo lepiej merytorycznie przygotowanych.
– Poprawa jest widoczna gołym okiem, choć nie znaczy to, że system działa idealnie – ocenia Agnieszka Tałasiewicz.
Nasza rozmówczyni stwierdza, że powierzenie zadań ministra finansów w zakresie interpretacji izbom skarbowym nieuchronnie prowadzi do pewnych rozbieżności. Czasami zdarzają się rozbieżności nawet w ramach jednej izby, a zupełnie kuriozalne jest, gdy ten sam podatnik lub dwie strony jednej transakcji dostają odmienne interpretacje.
– Waga spójności stanowiska ministerialnego jest podkreślana nie tylko przez podatników, ale i dostrzegana przez sędziów NSA. Postulaty prawidłowego działania wskazują w tym zakresie nawet na konieczność uzasadniania odstępstw czy zmian stanowiska przez poszczególne organy – dodaje Agnieszka Tałasiewicz.
Z kolei Tomasz Pałka, menedżer w Deloitte, biuro w Krakowie, stwierdza, że zmiana wprowadzająca cztery ośrodki odpowiedzialne za wydawanie interpretacji była sporym osiągnięciem z perspektywy spójnego i jednolitego stosowania przepisów podatkowych w Polsce, z którym zarówno administracja, jak również podatnicy wiązali znaczne nadzieje. W szczególności chodziło o ujednolicenie stanowisk prezentowanych w podobnych, a często również w identycznych sprawach.
Niestety zamierzenia te nie do końca udało się zrealizować – nadal można znaleźć interpretacje, które odbiegają od siebie w prezentowanym rozstrzygnięciu – choć jak się wydaje jest ich mniej niż przed wspomnianą zmianą.



Fiskus z innym podejściem

Interpretacje indywidualne są bardziej jednolite merytorycznie niż dawne wiążące interpretacje podatkowe. Tak uważa Andrzej Zubik, radca prawny w PricewaterhouseCoopers, który podkreśla, że w odniesieniu do najczęstszych problemów podatników cztery izby skarbowe uzgadniają i prezentują zbieżne stanowiska. Owszem, istnieje pewien margines rozbieżności, jednak dotyczy on nielicznych, z reguły skomplikowanych zagadnień.
– Zapewne rozbieżności tej nie wyeliminuje powstanie kolejnego ośrodka, zważywszy, że będzie on działał obok, a nie zamiast dotychczasowych czterech – argumentuje Andrzej Zubik.
Zdaniem naszego rozmówcy nie to jednak jest największą bolączką podatników. Aby interpretacje indywidualne spełniały postawione przed nimi cele i zaspokajały potrzeby podatników poszukujących jasnej wykładni przepisów prawa, powinien wzrosnąć poziom merytoryczny prezentowanego w nich uzasadnienia prawnego. O ile samo przytoczenie przepisów i sformułowanie stanowiska organu co do ich wykładni może być wystarczające w przypadku prostych problemów podatkowych, o tyle w zetknięciu ze skomplikowanymi problemami, których rozwiązania próżno szukać w wyraźnej regulacji ustawowej, jest to już dalece niewystarczające.
– Brak przekonującego uzasadnienia wykładni przepisów prezentowanej przez aparat skarbowy nie rozwiązuje problemu podatnika i często jest przyczyną uchylenia interpretacji przez sąd – wskazuje Andrzej Zubik.
Równie uciążliwe – według eksperta z PricewaterhouseCoopers – jest nierespektowanie przez organy wydające interpretacje linii orzeczniczej sądów administracyjnych. Trudno zrozumieć przyczyny, dla których aparat skarbowy w niektórych kwestiach odcina się w wydawanych interpretacjach od ukształtowanej linii orzeczniczej sądów administracyjnych i sam będąc na straconej pozycji, skazuje wnioskodawcę na kilkumiesięczną lub nawet kilkuletnią batalię sądową.

Potrzebne zmiany

Wszyscy nasi rozmówcy są zgodni: w interpretacjach podatkowych konieczne jest wprowadzenie zmian. Agnieszka Tałasiewicz uważa, że przykładem dobrej praktyki w zakresie ujednolicania stanowiska są konsultacje, które w niektórych sprawach są przeprowadzane między wszystkimi ośrodkami wydającymi interpretacje – tak aby wypracować właściwe (jednolite) stanowisko.
– Oczywiście istnieją izby, które wydają lepsze interpretacje, ale na szczęście podatnicy z gorszych regionów mogą zaskarżyć interpretację do sądu i liczyć na szybkie rozstrzygnięcie sądu administracyjnego – uważa Agnieszka Tałasiewicz.
Również Tomasz Pałka sugeruje, aby zastanowić się, czy dzisiejszy mechanizm jest już wystarczający – a modyfikacji jedynie wymagałyby określone usprawnienia koordynacyjne na etapie wydawania samych rozstrzygnięć przez poszczególne ośrodki.
W praktyce przedsiębiorstw działających często w skali międzynarodowej, a nawet globalnej udaje się wdrożyć i funkcjonować według jednolitych procedur, czy to w sferze finansów, czy też w obszarze organizacyjnym lub produkcyjnym.
Powstanie nowe biuro KIP

Wiesława Dróżdż, Ministerstwo Finansów

Od początku 2011 roku planowane jest utworzenie Biura Krajowej Informacji Podatkowej w Piotrkowie Trybunalskim na bazie istniejącego ośrodka zamiejscowego Izby Skarbowej w Łodzi. Nowe biuro KIP zostało formalnie powołane na podstawie zarządzenia ministra finansów nr 39 z 12 września 2010 r. w sprawie organizacji izb i urzędów skarbowych oraz nadania im statutów.
Biuro w Piotrkowie Trybunalskim będzie zajmowało się wyłącznie wydawaniem indywidualnych interpretacji przepisów prawa podatkowego. Zakres tematyczny interpretacji będzie identyczny z tym, jaki mają obecnie działające biura. Swym zasięgiem biuro w Piotrkowie Trybunalskim będzie obejmowało wnioski przesyłane przez podatników z województw: opolskiego, świętokrzyskiego, łódzkiego, lubelskiego. W związku z tym odpowiednio zmniejszy się zasięg terytorialny pozostałych biur Krajowej Inspekcji Podatkowej.