Od 1 stycznia na Węgrzech ma obowiązywać podatek liniowy. Polska stanie się jedynym krajem regionu, który utrzymuje progresywne stawki PIT.
Ostateczne decyzje w zakresie wprowadzenia podatku liniowego na Węgrzech zapadną jeszcze w październiku, a zmiany mają wejść w życie 1 stycznia 2011 r. Już w czerwcu rząd węgierski zapowiedział, że w ciągu dwóch lat chce obniżyć podatek od firm o dochodach poniżej 500 mln forintów z 19 do 10 proc., wprowadzić opodatkowanie rodzinne, jednolity 16-procentowy podatek od osób fizycznych i stopniowo znieść ulgi podatkowe.
Przypomnijmy, że podatek liniowy jest metodą obliczania wymiaru podatku, w myśl której wysokość należnego podatku jest wprost proporcjonalna do wielkości podstawy opodatkowania. Duża część krajów naszego regionu zdecydowała się na wprowadzenie tego rodzaju opodatkowania (wprowadziły go: Słowacja, Czechy, Litwa, Łotwa, Estonia, Rumunia i Bułgaria).
– W Polsce też od paru lat, szczególnie w okresie wyborczym, toczy się dyskusja nad zastąpieniem opodatkowania progresywnego jednolitym podatkiem liniowym – zauważa Michał Zdyb, partner w ATAC Audytorzy i Partnerzy.
Ekspert dodaje, że wprowadzenie podatku liniowego byłoby również korzystne w Polsce. Doprowadziłoby przede wszystkim do uproszczenia zasad opodatkowania, co obecnie nie ma miejsca. Przepisy podatkowe są skomplikowane, niejasne, a ich właściwa interpretacja sprawia dużo kłopotu. Problemem do rozwiązania w przypadku Polski pozostaje również wysokość stawki podatku liniowego.
– Wydaje się, że możliwe byłoby wprowadzenie w Polsce stawki liniowej w wysokości 18 proc., czyli na poziomie obecnie obowiązującej najniższej stawki podatku dochodowego od osób fizycznych – sugeruje Michał Zdyb.
Zauważa również, że większość Polaków i tak płaci podatki według obecnie obowiązującej 18-proc. stawki podatkowej. W praktyce mamy więc w tym przypadku do czynienia z opodatkowaniem na zasadach liniowych.
Należy również pamiętać, że przedsiębiorcy od dłuższego czasu mogą w Polsce korzystać z 19-proc. opodatkowania liniowego. Przy wprowadzaniu opodatkowania liniowego kwestią sporną będzie na pewno sprawa obniżenia opodatkowania dochodów osób zamożnych, które obecnie płacą podatki według stawki 32 proc. Rzeczą równie ważną jest stabilność finansów publicznych. Michał Zdyb podpowiada, że przed ewentualnym wprowadzeniem podatku liniowego według stawki 18-proc. konieczne wydaje się przeprowadzenie reformy finansów publicznych. Dotyczy to zwłaszcza reform po stronie wydatkowej budżetu państwa.
Ważne!
Podatek liniowy (podatek płaski) jest metodą obliczania wymiaru podatku według jednej stawki, czyli wszyscy podatnicy płacą taką samą część swoich dochodów w formie podatku. Na Węgrzech stawka tego podatku od 1 stycznia 2011 r. będzie wynosić 16 proc.