Metryka sprawy, w której zostanie zarejestrowane, kto i w jakim zakresie podejmował czynności w postępowaniu podatkowym, ograniczy nadużycia urzędników skarbowych.
Z chwilą wszczęcia postępowania podatkowego w aktach sprawy będzie zakładana metryka sprawy. Wskazane w niej będą wszystkie osoby, które uczestniczyły w postępowaniu podatkowym, oraz podejmowane przez nie czynności wraz z odesłaniem do dokumentów źródłowych. Na bieżąco aktualizowana metryka będzie stanowiła część akt sprawy. Rozwiązanie to zakłada projekt zmian w Ordynacji podatkowej, którym zajmuje się Sejm.
Pomysł wprowadzenia metryki sprawy pozytywnie ocenia Andrzej Ossowski, adwokat z Kancelarii Adwokackiej A. Ossowski.
– Niejednokrotnie w swej praktyce spotkałem się z sytuacjami, w których w momencie zgłoszenia woli przeglądania akt podatkowych osoby prowadzące postępowanie wyjmowały z nich jakieś pisma lub notatki jako nienależące do sprawy – mówi mecenas Ossowski.
Dodaje, że zdarzają się również takie sytuacje, w których w toku postępowania podatkowego organ I instancji pyta organ II instancji o właściwy sposób interpretacji przepisów i taką odpowiedź otrzymuje.
– W konsekwencji okazywało się, że zasada dwuinstancyjności jest fikcją, a rozstrzygnięcie organu I instancji odpowiadało oczekiwaniom organu wyższej instancji – stwierdza ekspert.
W opinii naszego rozmówcy wprowadzenie metryki sprawy pozwoli na ograniczenie takich praktyk. Zmiana nie wyeliminuje jednak całkowicie ryzyka, że niektóre pisma będą mogły nadal funkcjonować poza aktami sprawy podatkowej.
– W celu uniknięcia włączenia określonych treści do akt sprawy może się pojawić pokusa nadania określonym pismom lub dokumentom odrębnej sygnatury przeznaczonej np. do wymiany pism o charakterze wewnątrzurzędowym – ostrzega Andrzej Ossowski.
Projekt zmian w Ordynacji podatkowej jest po pierwszym czytaniu w Sejmie.