Opłaty pocztowe i prowizje bankowe ponoszone przez podatników w związku z prowadzoną firmą mogą być kosztem uzyskania przychodu.
Większość wydatków, które ponosi przedsiębiorca, można zaliczyć do kosztów podatkowych. Kosztem może być każdy faktycznie poniesiony wydatek, związany z przychodem, który nie został wyłączony z ustawowego katalogu kosztów.
– Oznacza to, że opłaty pocztowe i prowizje bankowe płacone przez podatników w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą będą kosztem uzyskania przychodu – mówi Agnieszka Suchecka, radca prawny z Kancelarii Radców Prawnych Brudkiewicz, Musiał, Suchecka i Partnerzy.
Podatnicy muszą jednak pamiętać, że ostatecznie o prawie do zaliczenia wydatków do kosztów decydować będą szczegóły umowy. Zgodnie z regulacjami umownymi, zobowiązanym do poniesienia opłat wysyłki towaru (opłat pocztowych) lub prowizji bankowych może być określona druga strona umowy, nie zaś podatnik. W takim przypadku – jak podkreśla ekspert – koszty poniesione przez podatnika na prowizje bankowe nie będą stanowić u niego kosztów uzyskania przychodu.
Jeżeli umowa nie reguluje, kto ponosi koszty prowizji bankowej, konieczne będzie ustalenie, czy dług ma zostać uregulowany w miejscu siedziby wierzyciela (dług oddawczy) czy dłużnika (dług odbiorczy).
– Ustalenie tej okoliczności pozwoli na wskazanie strony zobowiązanej do poniesienia kosztów prowizji – wyjaśnia Agnieszka Suchecka.
Przykładowo, jeśli zgodnie z umową strony określą, że miejscem spełnienia świadczenia jest siedziba wierzyciela, to dłużnik zobowiązany będzie do pokrycia kosztów prowizji. W przypadku wskazania jako miejsca wykonania zobowiązania siedziby dłużnika to nie on będzie zobowiązany do poniesienia kosztów prowizji. W związku z tym poniesione na ten cel wydatki nie będą stanowiły kosztów.