Wysokość opłat pobieranych przez organy celne za przechowanie towarów w depozycie powinna uwzględniać charakter czynności, za które są pobierane.
Zastępca rzecznika praw obywatelskich Stanisław Trociuk wystąpił do ministra finansów o dostosowanie rozporządzenia w sprawie stawek za depozyt celny do przepisów prawa celnego. W ocenie zastępcy rzecznika przepisy wykonawcze zostały wydane z przekroczeniem ustawowego upoważnienia i naruszają konstytucję.
W piśmie zwrócono uwagę, że zgodnie z upoważnieniem stawki opłat powinny zostać określone z uwzględnieniem charakteru czynności, za które te opłaty są pobierane. Prawo celne nie łączy stawek opłat z wartością celną towaru czy też z przeciętnym wynagrodzeniem miesięcznym w sektorze przedsiębiorstw.
W związku z tym w przesłanym piśmie minister finansów został poproszony o zajęcie stanowiska w tym zakresie i ewentualną zmianę przepisów wykonawczych.
Problem ze stawkami ujawnił się na tle indywidualnych spraw badanych w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich. Dotyczy rozporządzenia ministra finansów z 22 kwietnia 2004 r. (Dz.U. nr 87, poz. 832) dotyczącego opłat za przechowanie towarów w depozycie lub w magazynie czasowego składowania prowadzonym przez organ celny, a także za czynności podejmowane na wniosek zainteresowanego w miejscu innym niż urząd celny lub poza czasem jego pracy. Obecnie – w zależności od okoliczności – stawki wynoszą od 1 do 5 proc. wartości celnej towaru.