Ulgę internetową można dokumentować fakturami papierowymi lub elektronicznymi. Urzędnicy skarbowi nie przyjmują e-faktur na CD, gdyż obawiają się wirusów. Zdaniem MF i ekspertów, urzędnik nie może odmówić przyjęcia nośników z e-fakturami.
Niektóre urzędy skarbowe nie chcą przyjmować faktur elektronicznych, dokumentujących poniesienie wydatków internetowych. Urzędnicy twierdzą, że np. płyta z e-fakturami, którą podatnik przynosi do urzędu, może zawierać wirusy.
Z taką sytuacją spotkał się podatnik, który w marcu złożył za pomocą systemu e-deklaracje zeznanie za rok 2009.
– Trzy dni temu dostałem pismo z urzędu skarbowego, że w ciągu siedmiu dni mam zgłosić się i okazać dowody zapłaty za internet oraz faktury od dostawcy sieci. Miało to potwierdzić moje prawo do ulgi internetowej – tłumaczy pan Mieczysław w liście do redakcji.
Dodaje, że ze względu na fakt, że od dwóch lat otrzymuje faktury wyłącznie elektronicznie, wgrał je na płytę CD i zaniósł do urzędu.
– Urzędniczka zakwestionowała taką formę dostarczenia faktur, twierdząc, że nie może odtworzyć zawartości płyty, ponieważ boi się, że płyta jest zawirusowana i zniszczy dane na jej komputerze. Kazała mi wydrukować wszystkie faktury i przyjść ponownie – żali się nasz czytelnik.



Dowodem może być wszystko

Sprawa jest absurdalna. Postępowanie urzędniczki jest niewłaściwe. Potwierdza to MF.
– Pracownik urzędu skarbowego nie może odmówić przyjęcia płyty CD z e-fakturami. System bezpieczeństwa obowiązujący w każdym urzędzie pozwala na wyeliminowanie zagrożenia związanego z wirusami – komentuje Wiesława Dróżdż z MF.
Podobnego zdania są eksperci. Zachowanie pracowników urzędu skarbowego oceniają jako bezpodstawne.
Jedną z podstawowych zasad Ordynacji podatkowej jest to, że jako dowód należy dopuścić wszystko, co może przyczynić się do wyjaśnienia sprawy, a nie jest sprzeczne z prawem.
Przepis uszczegóławiający dowody ma charakter otwarty, a w konsekwencji – jak podkreśla Paweł Jabłonowski, szef Departamentu Podatkowego w Chałas i Wspólnicy Kancelaria Prawna – nie można ograniczać zapisu na nośniku elektronicznym jako niemogącego stanowić dowodu w sprawie.
Faktura elektroniczna, przy założeniu, że spełnia cechy autentyczności jej pochodzenia i integralności treści zabezpieczonych podpisem elektronicznym, jest traktowana na równi z papierową fakturą.
– Obowiązkiem podatnika, który może być od niego wymagany przez organ podatkowy, jest udostępnienie faktur drogą elektroniczną. Zachowanie urzędnika jest błędne – stwierdza Paweł Jabłonowski.



Przechowywanie e-faktur

Obowiązkiem wynikającym z przepisów prawa podatkowego jest przechowywanie e-faktur w sposób umożliwiający organom podatkowym natychmiastowy, pełny i ciągły dostęp drogą elektroniczną do faktur, w tym poprzez możliwość ich wydrukowania. Według Tomasza Stanka, doradcy podatkowego w Spółce Doradztwa Podatkowego Ożóg i Wspólnicy, obowiązek taki spełniony jest już w sytuacji, w której organ ma możliwość, jeśli uzna to za zasadne, samodzielnie wydrukować e-faktury. W przeciwnym razie sens wprowadzenia elektronicznego systemu wystawiania i przesyłania faktur mógłby zostać podważony.
Praktyka wskazuje, że organy podatkowe niejednokrotnie żądają od podatników wydrukowania wszystkich faktur przesłanych elektronicznie.
– Organy wskazują przy tym m.in. na konieczność uniknięcia sytuacji, w której nośnik elektroniczny podatnika mógłby być zawirusowany. W obecnych czasach taki argument jest mało przekonujący – zauważa Tomasz Stanek.

Wyjaśnienie dla podatnika

Skoro podatnik udostępnia organowi podatkowemu e-faktury w na płycie CD w formacie, w jakim zostały przesłane, umożliwiającym pełny i ciągły dostęp do tych faktur oraz ich wydruk, organ podatkowy nie może odmówić przyjęcia e-faktur w tej formie.
Ewa Opalińska, doradca podatkowy w Kancelarii Gide Loyrette Nouel, podpowiada, że w sytuacji odmowy organu uzasadnionej podejrzeniem zawirusowania nośnika podatnik może powołać się na przepisy i wskazać, że żąda uwzględnienia dowodu w postępowaniu wyjaśniającym.
– W tej sytuacji organ podatkowy będzie zobowiązany oficjalnie odpowiedzieć podatnikowi, dlaczego dowód ten nie może być uwzględniony – stwierdza Ewa Opalińska.
Dodaje, że aby odmowa była uzasadniona, organ podatkowy musiałby wykazać, że wirus nie pozwala na dostęp do faktur i ich wydruk. Samo podejrzenie nie wystarczy.
Urzędnicy skarbowi w gorączce rozliczeń rocznych powinni zachować zdrowy rozsądek. Zamiast tworzyć nowe regulacje, powinni stosować te, które już obowiązują.
Niektóre urzędy skarbowe nie chcą przyjmować faktur elektronicznych, dokumentujących poniesienie wydatków internetowych. Urzędnicy twierdzą, że np. płyta z e-fakturami, którą podatnik przynosi do urzędu, może zawierać wirusy. / ST