Firmy leasingowe umożliwiają leasingobiorcom ubezpieczenie przedmiotu leasingu. Jak należy traktować takie umowy ubezpieczenia?
Agnieszka Tałasiewicz
partner w Ernst & Young
Spotykane są dwa podejścia do tego typu umów – albo leasingodawca oferuje pełną, zintegrowaną umowę leasingu, w skład której wchodzi m.in. ubezpieczenie przedmiotu leasingu, albo mamy do czynienia z możliwością uzupełnienia leasingu w wersji podstawowej o dodatkowe świadczenia, np. ubezpieczenie. W odniesieniu do drugiej grupy umów firmy leasingowe traktowały usługę leasingu i ubezpieczenia jako dwa odrębne świadczenia, z których pierwsze było opodatkowane stawką podstawową, a drugie zwolnione z opodatkowania (jak świadczenie usług ubezpieczeniowych). Takie podejście było uzasadnione odrębnym charakterem świadczonych usług. To tak jak dostawa towaru może być albo dokonana do miejsca odbioru wskazanego przez odbiorcę i wtedy transport stanowi integralną część dostawy, albo możemy mieć do czynienia z dwoma różnymi świadczeniami: dostawą towaru do odbioru u sprzedającego i usługą transportu do siedziby kupującego. O skutkach podatkowych tego rodzaju transakcji decyduje stan faktyczny sprawy.
Władze skarbowe, kontrolując podmioty z branży leasingowej, sugerują ostatnio, że koszt usługi ubezpieczeniowej powinien zawsze stanowić element kalkulacyjny wynagrodzenia z tytułu usługi leasingu i w konsekwencji podlegać opodatkowaniu. Takie podejście sprawia wrażenie, jakby realizowano pewien plan kontrolowania i korygowania zachowań podatników – abstrahując od faktów. Jeśli mamy do czynienia z dwiema odrębnymi usługami, przy czym druga z nich jest opcjonalna (nie stanowi nierozerwalnego pakietu z pierwszą), to trudno mówić, że mamy do czynienia z jedną usługą. Nie dałoby się tego bronić w sytuacji, gdyby pierwsza z usług była opodatkowana stawką preferencyjną.
Ostatnie doniesienia prasowe koncentrowały się wokół odszkodowań za bezprawne decyzje organów skarbowych (jak w sprawie JTT czy Optimusa). Niestety, podejście władz skarbowych do opodatkowania ubezpieczenia przedmiotu leasingu – zgodnie z założoną z góry tezą, a bez uwzględnienia faktów – wróży, że tego typu spory będą się pojawiać.