Urzędnicy skarbowi będą mieli więcej czasu na sprawdzanie podatników. Oświadczenia petentów, w których sami potwierdzą dane zastąpią zaświadczenia. W składanych pismach podatnicy wskażą m.in. wysokość dochodów, NIP, numer VAT.
Załatwiając sprawę w urzędzie, zamiast zaświadczeń wydawanych przez organ administracji publicznej, będziemy mogli złożyć oświadczenie. Potwierdzimy w nim m.in. wysokość dochodów, informację o niezaleganiu w podatkach czy numery NIP i VAT. Takie zmiany przewiduje projekt nowelizacji kodeksu postępowania administracyjnego, opracowany przez Komisję Przyjazne Państwo, który jest już po pierwszym czytaniu w Sejmie. Nowe regulacje to nie tylko ułatwienie dla obywateli, ale też dla administracji skarbowej. Z danych zebranych przez DGP z izb skarbowych wynika, że urzędy skarbowe wydają w sumie ok. 6 mln różnych zaświadczeń rocznie.
Wydawanie zaświadczeń stanowi znaczne obciążenie dla pracowników urzędów skarbowych, mimo że nie należy do głównych zadań organów podatkowych – podkreślają urzędnicy w rozmowie z nami. Propozycji zmian w przepisach nie chcą oceniać, bo jak twierdzą, są od wykonywania i respektowania prawa, a nie jego oceny.
A jak pomysł oceniają niezależni eksperci? Uważają go za dobry i wskazują na korzyści, jakie zmiany przyniosą podatnikom i administracji skarbowej.

Dzisiejsze trudności

Obecnie trzeba każdorazowo występować do różnych urzędów, aby potwierdzić na potrzeby innego urzędu dane znane obywatelowi. Zdaniem Wojciecha Kozłowskiego, radcy prawnego, partnera w kancelarii Salans, powoduje to niepotrzebną biurokrację i pracę urzędników oraz dodatkowe koszty. Koszty powiększa dodatkowo faktyczny monopol notariatu w zakresie sporządzania odpisów urzędowych zaświadczeń. Dzięki nowelizacji skróci się czas załatwienia sprawy administracyjnej.
– Odbiurokratyzowanie pozwoli urzędnikom na skupienie się na merytorycznej stronie załatwianych spraw. Może się to przyczynić do polepszenia jakości funkcjonowania administracji – ocenia Wojciech Kozłowski.

Cel zmian

Zmiany spowodują, że obywatel zostanie zwolniony z obowiązku przedstawiania organom administracji zaświadczeń w celu uzyskania wnioskowanej przez nich decyzji administracyjnej. Dzięki takiemu rozwiązaniu podatnicy nie będą musieli m.in. uzyskiwać z urzędu skarbowego zaświadczeń o uzyskanych w danym roku dochodach.
– Część pracowników administracji będzie mieć mniej pracy przy wystawianiu zaświadczeń. Jednocześnie inni urzędnicy uzyskają dodatkowe obowiązki w postaci weryfikacji zgodności składanych oświadczeń ze stanem faktycznym – zauważa Tomasz Piekielnik, doradca podatkowy, partner w spółce Piekielnik i Partnerzy.
Z kolei Karolina Kierod, konsultant podatkowy w spółce Piekielnik i Partnerzy, twierdzi, że nie należy się spodziewać znacznego usprawnienia postępowań administracyjnych. Organ administracji będzie mógł bowiem zażądać przedstawienia zaświadczenia, gdy jest to niezbędne dla zabezpieczenia interesu publicznego.



Odpowiedzialność karna

Oświadczenia o prawdziwości podawanych w zaświadczeniu danych składać będziemy pod groźbą odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych oświadczeń. Agnieszka Stanisławska, doradca podatkowy, menedżer w Grant Thornton Frąckowiak, zwraca uwagę, że aby ten przepis nie był martwy, w ustawie powinien być wprowadzony obowiązek przyjmującego oświadczenie do uprzedzenia składającego oświadczenie o grożącej mu odpowiedzialności karnej lub do odebrania stosownego przyrzeczenia.
– Sam pomysł jest dobry i zasługuje na aprobatę. Niemniej, biorąc pod uwagę sławne już jedno okienko, które miało również ułatwić życie obywatelom, z dużą rezerwą należy podchodzić do efektu, jaki wywrze omawiana zmiana – wyjaśnia Agnieszka Stanisławska.

Zadania dla urzędników

Paweł Jabłonowski, szef Departamentu Podatkowego w Kancelarii Prawnej Chałas i Wspólnicy jest zdania, że likwidacja obowiązków, w szczególności do wydawania zaświadczeń w zakresie NIP, numeru rejestracji dla celów VAT, przy obciążonej administracji podatkowej powinna doprowadzić do zwiększenia efektywności jej działania.
Większa liczba urzędników może usprawnić i przyspieszyć zarówno kontrole, jak i podwyższyć merytoryczny poziom decyzji wydawanych przez organy podatkowe.
– Przynajmniej część urzędników skarbowych, którzy dotychczas zajmowali się wydawaniem zaświadczeń, zostanie skierowana do pracy merytorycznej – uważa również Tomasz Rysiak, ekspert z Kancelarii Prawniczej Magnusson.
Dodaje, że proponowane rozwiązania nie powodują istotnego ryzyka dla organów administracji opierających się na oświadczeniach obywateli. W przypadku wątpliwości co do prawdziwości oświadczenia nie ma przeszkód, aby dany urząd potwierdził prawdziwość danych bezpośrednio w odpowiednim urzędzie.
Pewne kontrowersje może budzić możliwość złożenia oświadczenia o mocy zaświadczenia w zakresie nie- zalegania wnioskodawcy z obowiązkowymi daninami publicznymi. Wnioskodawca składający oświadczenie może nie wiedzieć, że powstała u niego np. zaległość podatkowa, która prowadzi do naliczenia odsetek za zwłokę.