Podatnicy, którzy pracują za granicą, mogą skorzystać z ulgi abolicyjnej. Odliczenie to przysługuje tylko od dochodów z pracy bądź z prowadzonej firmy. Podatnicy z zagranicznymi emeryturami czują się dyskryminowani.
Osoby, które w 2009 roku pracowały za granicą, a umowa podatkowa między Polską a danym państwem jako metodę unikania podwójnego opodatkowania przewiduje proporcjonalne odliczenie, muszą w Polsce dopłacić podatek. Aby tego przykrego obowiązku uniknąć, podatnicy mogą skorzystać z ulgi abolicyjnej w PIT. W uproszczeniu polega ona na tym, że podatnicy, którzy zarabiają za granicą, mogą odliczyć od podatku kwotę stanowiącą różnicę między podatkiem obliczonym zgodnie z metodą proporcjonalnego odliczenia a kwotą podatku odliczonego od uzyskanych dochodów przy zastosowaniu metody wyłączenia z progresją. Jeśli np. z rozliczenia zarobków zagranicznych w Polsce metodą proporcjonalnego odliczenia podatnikowi wyjdzie 300 zł do dopłaty, a stosując metodę wyłączenia z progresją do tego samego dochodu 100 zł, będzie on mógł odliczyć od podatku 200 zł. Kłopot w tym, że nie dotyczy to emerytów.
– Jestem emerytką. Otrzymuję emeryturę z USA. Co roku dopłacam podatek w Polsce. Dlaczego nie mogę skorzystać z ulgi abolicyjnej. Czy jestem gorszym obywatelem – żali się w rozmowie z nami pani Helena z Warszawy.
Rzeczywiście, emeryci z ulgi abolicyjnej nie mogą skorzystać. Mają do niej prawo tylko osoby uzyskujące poza Polską dochody z pracy bądź działalności gospodarczej. Dlaczego?
Według Magdaleny Kobos z Ministerstwa Finansów intencją ustawodawcy było, aby ulga odnosiła się do przychodów, których uzyskanie wymaga aktywności rozumianej, jako włączenie się w życie gospodarcze kraju. Stąd regulacja nie obejmuje swym zakresem m.in. przychodów z emerytur i rent, najmu, dzierżawy oraz innych umów o podobnym charakterze, kapitałów pieniężnych i praw majątkowych czy odpłatnego zbycia nieruchomości lub ich części.
– Uzyskanie tego typu przychodów wiąże się z posiadaniem przez podatnika określonego statusu (emeryt, rencista) bądź składników majątku (dochody z nieruchomości, praw). Ich uzyskanie nie wymaga „aktywności” jak w przypadku przychodów z pracy za granicą. Nie wymusza również fizycznej obecności w państwie ich uzyskania – tłumaczy Magdalena Kobos.
Także zdaniem niezależnych ekspertów w opisanym przypadku nie można mówić o dyskryminacji. Emerytura jest odrębną kategorią dochodów niż dochody z pracy czy działalności gospodarczej.



Aktywność zawodowa

Ulga abolicyjna miała zrównać obciążenia podatkowe osób rozliczających się metodą odliczenia proporcjonalnego z osobami, których dochody z pracy za granicą są w Polsce wyłączone z podatku. Dlatego nie dotyczy to opodatkowania dochodów z emerytur i rent.
Rafał Chmielewski, prawnik, specjalista w zakresie międzynarodowego prawa podatkowego, wyjaśnia, że nie ma tu mowy o dyskryminacji, gdyż dochody z emerytury stanowią inną kategorię dochodów niż dochody z pracy (są to dochody bierne) i dodatkowo osoby otrzymujące emeryturę znajdują się w innym stanie faktycznym niż osoby czynnie pracujące, co uzasadnia ich inne traktowanie podatkowe.
– W większości umów podatkowych emerytury są opodatkowane tylko w państwie ich odbiorcy, więc powinny być one opodatkowane jedynie w Polsce, normalną stawką podatkową. Inaczej jest w umowach np. z USA, Danią, Szwecją i Holandią, tutaj może wyniknąć konieczność dopłaty, co jest typowym zjawiskiem przy niższym niż w Polsce opodatkowaniu za granicą – mówi Rafał Chmielewski.
Nie wszyscy eksperci są tego samego zdania.

Katalog dochodów

Kategorie dochodów uzyskiwanych poza granicami Polski, do których ma zastosowanie ulga abolicyjna (art. 27g ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych), nie obejmują m.in. dochodów z zagranicznych emerytur i rent. Według Michała Zdyba, partnera podatkowego w ATAC Audytorzy i Partnerzy, jest to o tyle dziwne, że celem wprowadzenia omawianej ulgi było uniknięcie ponownego faktycznego opodatkowania pewnych dochodów w Polsce.
– Mimo wprowadzenia ulgi abolicyjnej rzeczywiste ponowne opodatkowanie może dotyczyć np. emerytur otrzymywanych przez polskiego rezydenta z amerykańskiego systemu zabezpieczenia społecznego. Wobec tego podatnicy uzyskujący dochody z tego źródła mogą czuć się dyskryminowani przez ustawodawcę podatkowego – ostrzega Michał Zdyb.
Dodaje, że zasada równości obywateli wobec prawa zakłada, że osoby znajdujące się w takiej samej lub podobnej sytuacji należy traktować tak samo, natomiast osoby znajdujące się w sytuacji odmiennej należy traktować odmiennie.



Ważne umowy

Joanna Aleksiejczuk, konsultant w firmie doradczej MDDP, podkreśla, że z konstrukcji samej umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania zawartej przez Polskę z krajem wypłacającym świadczenie może wynikać, że w przypadku wypłaty emerytury z zagranicy jej opodatkowanie nastąpi wyłącznie w kraju miejsca zamieszkania emeryta. Polskie umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania zawierają w większości przypadków szczegółowe uregulowania dotyczące opodatkowania emerytur, uznając świadczenia emerytalne za odrębną kategorię dochodów. Nasza rozmówczyni wskazuje też, że umowy te w wielu przypadkach zawierają postanowienie, zgodnie z którym emerytura wypłacana przez jedno państwo osobie mającej miejsce zamieszkania w drugim państwie podlega opodatkowaniu wyłącznie w kraju miejsca zamieszkania odbiorcy świadczenia. Wówczas w przypadku polskiego rezydenta podatkowego opodatkowanie następuje wyłącznie w Polsce. Niektóre umowy stanowią, że świadczenia emerytalne wypłacane z państwowego systemu zabezpieczeń społecznych są opodatkowane tylko w państwie dokonującym wypłaty świadczenia. Wówczas emerytura nie podlega opodatkowaniu w Polsce.
– Gdy emerytura może być opodatkowana w dwóch krajach, a przewidziana metoda o unikaniu podwójnego opodatkowania jest niekorzystna dla podatnika, emeryt, nie mogąc zastosować ulgi abolicyjnej, niestety znajduje się w mniej korzystnej sytuacji podatkowej niż inni podatnicy uzyskujący dochody np. z pracy poza Polską. Wówczas poza podatkiem zapłaconym za granicą podatnik musi liczyć się z zapłatą podatku także w Polsce – podsumowuje Joanna Aleksiejczuk.