Koszty transportu doliczane są do wartości celnej towaru, od której naliczane jest cło płacone przez kupującego.
Pan Józef kupił w Stanach Zjednoczonych aparat fotograficzny o wartości 2 tys. zł. Firma zajmująca się sprzedażą tego typu sprzętu pokryła koszty transportu. Jednak urząd celny do wartości paczki doliczył cenę transportu i od otrzymanej kwoty policzył cło.
Według Andrzeja Milczarczyka, eksperta z PricewaterhouseCoopers, takie zachowanie organów celnych jest nieprawidłowe.
Opisana sytuacja sprowadza się do ustalenia podstawy do obliczenia należności celnych. Zgodnie z przepisami celnymi podstawą do obliczenia cła jest wartość celna towaru.
Pojęcie to często bywa utożsamiane z ceną zakupu. W określonych przypadkach te pojęcia mogą być równoznaczne.
Przepisy celne, wprowadzając pojęcie wartość celna, sformułowały pewien standard ustalania podstawy do naliczenia cła. Innymi słowy, wskazano, jakie koszty związane z towarem powinny być uwzględnione przy kalkulowaniu podstawy dla uiszczenia należności celnych, czyli powinny podlegać cłu, a które koszty, choć mogą obciążać kupującego, nie są wliczane do wartości celnej, a zatem nie będą obciążane cłem.
Wartość transakcyjna jest uznawana za wartość celną. Oczywiście występują tutaj wyjątki, ale w opisanym przypadku one nie zachodzą. Należy pamiętać, że jeżeli wartość celna nie może ustalona na podstawie metody wartości transakcyjnej towarów identycznych lub podobnych czy też metody opartej na cenie jednostkowej należy wartość tą ustalić w oparciu o metodę wartości kalkulowanej. W zależności od tego, jakie koszty obejmuje wartość transakcyjna, do tej wartości mogą być doliczane lub odliczane pewne kategorie kosztowe.
– Do podstawy wymiaru cła powinny być wliczone koszty transportu ponoszone przez kupującego (jeżeli nie zostały one już uwzględnione w wartości transakcyjnej) – przypomina Andrzej Milczarczyk.
Ważne
Cło naliczane jest od wartości celnej towaru, natomiast VAT od wartości celnej towaru powiększonej o wyliczone wcześniej cło
Zatem jeżeli w przedstawionej sytuacji za wartość transakcyjną sprzętu przyjmiemy 2 tys. zł i wartość ta obejmuje już wartość transportu (czyli sprzedający ponosi koszty transportu, lecz przerzuca je na kupującego, uwzględniając je w cenie), wówczas cło należały naliczyć od kwoty 2 tys. zł. Jeżeli jednak cena obejmuje jedynie wartość sprzętu, a kupujący jest dodatkowo obciążany kosztami transportu w wysokości 1 tys. zł, wówczas należności celne zostałyby naliczone od kwoty 3 tys. zł.
– W tym przypadku nie będzie też przysługiwało zwolnienie, gdyż tylko paczki o wartości nieprzekraczającej 150 euro są zwolnione od cła – podkreśla Andrzej Milczarczyk.