Na rynku jest coraz więcej firm zajmujących się odzyskiwaniem podatku z zagranicy. Brak znajomości prawa podatkowego i bariera językowa utrudniają otrzymanie zwrotu. Emigranci nie mogą liczyć na pomoc ambasad i korzystają z usług komercyjnych firm.
Praca za granicą przysparza polskim podatnikom nie tylko dochodów, ale coraz częściej problemów, zwłaszcza po powrocie do kraju. Formalności nie kończą się bowiem z dniem rozwiązania umowy o pracę z zagranicznym pracodawcą. W przypadku gdy podatnik chce ubiegać się o zwrot podatku z kraju, w którym pracował, będzie musiał nie tylko zmierzyć się z zasadami zagranicznego prawa podatkowego, ale również zobowiązany będzie do wypełnienia wniosków oraz wymiany dokumentacji z urzędem skarbowym w języku urzędowym danego państwa. O ile w przypadku krajów anglojęzycznych o pomoc nie tak trudno, o tyle wypełnienie formularza np. po holendersku jest nie lada wyzwaniem. Polscy emigranci nie mogą liczyć na wsparcie ze strony polskich oraz zagranicznych ambasad lub urzędów konsularnych w tym zakresie. Instytucje te poproszone o pomoc odeślą do komercyjnych firm, które pomogą w załatwieniu formalności oraz rozwiążą wątpliwości natury prawnej. Oczywiście wszystko za odpowiednią opłatą. Ceny wahają się w zależności od firmy, a tych największych na rynku jest ponad 20, w granicach 7–10 proc. kwoty odzyskanego podatku.

Trudności praktyczne

Polak, podejmując pracę za granicą, rozlicza się z uzyskanych tam dochodów tak jak pozostali podatnicy. Musi wiedzieć, kiedy kończy się rok podatkowy w danym kraju, kiedy złożyć zeznanie, jakie kwoty może odzyskać i co odliczyć. Przykładowo w Anglii i Irlandii głównym dokumentem rozliczeniowym jest P45 i P60, Austrii Lohnzettel, w Holandii jaaropgaaf. O tym muszą pamiętać emigranci, którzy rozliczają swoje dochody za granicą.
– Brak dostatecznej znajomości języka obcego, nieznajomość podstaw prawa podatkowego oraz procedur podatkowych, a nie świadomość obowiązków podatkowych kieruje polskich pracowników do firm doradczych – wskazuje Krystian Dobrzycki ze spółki Bawaria Consulting zajmującej się zwrotami podatków.
Dodatkową motywacją jest przekonanie, że korzystając z pomocy doradcy, otrzyma się większy zwrot podatku. Jeśli chodzi o przepisy podatkowe, to w zależności od kraju są one mniej lub bardziej zawiłe.
– Z krajów, które rozlicza nasza firma, najbardziej skomplikowane są rozliczenia dotyczące Niemiec, Holandii oraz Norwegii. Są to kraje, w których aby uzyskać wyższy zwrot z podatków, trzeba zastosować wiele ulg podatkowych. Rozliczenia angielskie, irlandzkie i amerykańskie nie dają możliwości tak wielu odpisów – wylicza Justyna Różycka z firmy Jubira.



Specjalizacja firm

Firmy doradcze wyspecjalizowały się w uproszczaniu całej procedury zwrotu. Klient, chcący odzyskać podatek, kontaktuje się z daną firmą telefonicznie, mailowo lub przez wypełnienie odpowiedniego formularza na stronie internetowej firmy. Następnie wypełnia przesłane mu pocztą formularze, dołączając dokumenty podatkowe poświadczające przychód w danym kraju oraz wysokość zapłaconych podatków. Firma kalkuluje wysokość zwrotu, a następnie przekazuje dokumenty do urzędu.
– Po złożeniu zeznania podatkowego czekamy na decyzję i pieniądze. To są wszystkie etapy. Każdy urzędnik ma prawo domagać się dodatkowych dokumentów. Wówczas kierujemy prośbę do klienta o takie dokumenty, co niestety nie z naszej winy wydłuża całą procedurę – zaznacza Krzysztof Chajęcki z firmy Tax-Pol.
Podkreśla równocześnie, że firma nie jest w stanie przyśpieszyć całego procesu, a możliwość wglądu w stan prac nad danym wnioskiem jest tylko chwytem marketingowym. Cała procedura trwa minimum trzy miesiące, jednak w krajach takich, jak Austria czy Holandia, oczekiwanie na decyzję organu podatkowego może trwać nawet 12 miesięcy, natomiast w Norwegii urząd podatkowy wydaje decyzje w czerwcu i październiku. Udział firmy doradczej sprowadza się zatem do: skompletowania dokumentów, przygotowania odpowiedniego wniosku, prowadzenia bieżącej korespondencji z urzędem w charakterze pełnomocnika oraz do złożenia odwołania, jeśli naliczony zostanie zbyt niski zwrot.

Struktura firm

Firmy składają się z zespołu od kilku do kilkunastu konsultantów telefonicznej obsługi klienta. W skład zespołu wchodzą osoby współpracujące z zagranicznymi doradcami podatkowymi w krajach Europy Zachodniej. Sprawy podatkowe prowadzone są przez współpracujące kancelarie doradztwa podatkowego za granicą, które zatrudniają od kilku do kilkudziesięciu specjalistów.
– Każdy potrzebuje porad o różnym stopniu zaawansowania. Obsługujemy pracowników budowlanych, ogrodników, ale i kierowników budów, lekarzy, pielęgniarki – wylicza Justyna Różycka.

Korzyści dla podatników

Według Krystiana Dobrzyckiego warto zwracać się do specjalistów. Zwłaszcza że często w grę wchodzą znaczące sumy odzyskiwanego podatku, bo zdarzają się nawet kwoty kilkunastotysięczne. Natomiast średnie zwroty podatku uzyskiwane przez firmę Jubira w przypadku Anglii to 600 funtów, Niemiec 200 euro, Holandii 800 euro, Norwegii 1100 koron. Profesjonalne firmy gwarantują szybkie i sprawne odzyskanie całości nadpłaconego podatku. Zdobyte doświadczenie oraz indywidualne podejście do każdej sprawy oszczędza czas i formalności podatnikom. Całą procedurę odzyskiwania podatku nierzadko we współpracy z renomowanymi kancelariami podatkowymi i prawnymi bierze na siebie firma. Minusem są jednak wysokie opłaty, którą pobierają firmy.