Zakup złota lub złotych monet od kolekcjonera prywatnego będzie podlegał podatkowi od czynności cywilnoprawnych.
W czasie kryzysu na rynkach finansowych wiele osób zastanawia się nad ulokowaniem swoich oszczędności w złocie. Pomijając motywy spekulacyjne, zakup złotych sztabek lokacyjnych czy złotych monet jest z reguły inwestycją długoterminową.
Zakup taki ma konsekwencje podatkowe związane ze sprzedażą złota, gdyż dochód z okazjonalnego odpłatnego zbycia rzeczy przed upływem pół roku od daty nabycia opodatkowany jest według skali podatkowej. Jednak dla prywatnych kolekcjonerów obowiązek podatkowy może powstać także w momencie zakupu, który podlega podatkowi od czynności cywilnoprawnych.
Zdaniem Artura Olesia, doradcy podatkowego w Kancelarii KSK Doradcy Podatkowi, taki obowiązek podatkowy powstaje w tym samym czasie jak w podatku dochodowym, tj. z chwilą zawarcia umowy. Podstawę opodatkowania stanowi wartość rynkowa sprzedawanych rzeczy, a stawka podatkowa wynosi 2 proc. Obowiązek podatkowy ciąży na kupującym. Jednak, gdy wartość sprzedawanych rzeczy nie przekracza 1 tys. zł, to obowiązek zapłaty podatku od czynności cywilnoprawnych (PCC) z uwagi na zwolnienie przedmiotowe nie wystąpi.
Andrzej Ossowski, radca prawny w Kancelarii Sowisło & Topolewski, zaznacza przy tym, że zakup sztabek i monet nie podlega PCC, jeżeli przynajmniej jedna ze stron z tytułu dokonania tej czynności jest opodatkowana VAT lub jest zwolniona z tego podatku. W praktyce oznacza to, że przy zakupie monet od firm numizmatycznych PCC nie wystąpi. Ale przy zakupie od prywatnego kolekcjonera już tak. Oznacza to, że opodatkowanie PCC uzależnione jest od statusu podmiotu sprzedającego.
2proc. podatek od czynności cywilnoprawnych przy zakupie rzeczy ruchomych