Obecnie Polska jest często wykorzystywana przez grupy międzynarodowe jako miejsce produkcji towarów, które następnie są sprzedawane często wyłącznie poza Polską. Jakie konsekwencje mają takie praktyki?

Grupy międzynarodowe tworzą w Polsce spółkę powiązaną będącą osobą prawną. Jej działalność często ogranicza się wyłącznie do produkcji według zamówień z zagranicy bez ponoszenia wielu ryzyk biznesowych, jak np. ryzyko związane z przeterminowanymi należnościami, ryzyko niesprzedanych zapasów itp. Często stosunki z podmiotami zlecającymi produkcję przyjmują charakter usług przerobu. W takim przypadku przedsiębiorcy zagraniczni dostarczają wszystkie lub przeważającą część komponentów niezbędnych do produkcji, które tak jak finalny produkt pozostają ich własnością w trakcie procesu produkcyjnego, a polska spółka świadczy jedynie usługę ich przerobu na własny rachunek i w ramach prowadzonej działalności gospodarczej. Usługa przerobu jest w niektórych przypadkach wsparta know-how udostępnionym przez przedsiębiorcę zagranicznego zlecającego tę usługę. Z tytułu wykonywania usług spółka polska otrzymuje wynagrodzenie. Niezbędne jest także często magazynowanie przez pewien czas komponentów czy też wyrobów gotowych należących do podmiotu zagranicznego. Spółka polska nie posiada przy tym pełnomocnictwa do reprezentowania spółki zagranicznej. Czy tego typu działalność może tworzyć dla przedsiębiorcy zagranicznego zakład w Polsce?
Chociaż wiele może zależeć od szczegółów porozumienia pomiędzy polską spółką a przedsiębiorcą zagranicznym zlecającym produkcję, generalnie nie powinien powstać w Polsce zakład dla przedsiębiorcy zagranicznego w takim przypadku. W intepretacji ministra finansów z 19 lutego 2007 r. (nr DD7/033-227-ML/06/446) dotyczącej podobnego stanu faktycznego, wydanej z uwzględnieniem przepisów polsko-holenderskiej umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania, stwierdzono, że w stanie faktycznym, gdzie spółka polska prowadzi samodzielnie i na własny rachunek działalność polegającą na świadczeniu usług przerobu, przy czym usługi te są prowadzone w ramach własnej działalności i w pomieszczeniach nienależących do przedsiębiorcy zagranicznego, na rzecz którego są świadczone usługi przerobu, podmiot zagraniczny nie posiada w Polsce zakładu. Przedstawiony przykład wiąże się z koniecznością rozpatrzenia także wielu innych kwestii podatkowych niż tylko istnienie zakładu, np. sposób rozliczenia VAT, w tym konieczność rejestracji przedsiębiorcy zagranicznego na polski VAT, czy też kwestii wysokości wynagrodzenia za usługi.
Robert Pasternak
partner Deloitte
Not. EM
Robert Pasternak, partner Deloitte / DGP