Banki i SKOK-i będą miały dwa, a nie pięć dni - jak obecnie - na przekazanie fiskusowi należności podatników, przewiduje nowelizacja prawa bankowego oraz ustawy o SKOK-ach, którą w środę zajmował się Senat.

Jak wyjaśnił w Senacie wiceminister finansów Jacek Dominik, w sprawie chodzi głównie o przelewy zobowiązań podatkowych i ceł. "Praktyka była taka, że środki te były przetrzymywane przez niektóre banki do pięciu dni" - powiedział. Według niego mogło to powodować przejściowe kłopoty z płynnością budżetu. A ponieważ nie było innego sposobu na rozwiązanie tego problemu, PO zaproponowało regulację ustawową.

Wnioskodawcy noweli uzasadniali w projekcie, że przelewy w ramach jednego banku są realizowane natychmiast, a między bankami - tego samego dnia lub następnego i dlatego bezzasadne jest utrzymywanie pięciodniowego terminu na przekazywanie należności publicznoprawnych przez banki oraz SKOK-i.

Senator PiS Grzegorz Banaś miał obawy, czy SKOK-i będą w stanie przekazywać pieniądze w krótszym, niż dotychczas terminie. Jego zdaniem, kasy nie mają możliwości korzystania z mechanizmów przelewów dostępnych dla banków. Złożył poprawki, które mają zapewnić SKOK-om podobną pozycję rozliczeniową do banków i prowizje na poziomie innych banków.

Wiceminister Dominik wyjaśnił, że z informacji Narodowego Banku Polskiego wynika jednak, iż SKOK-i będą w stanie zmieścić się w terminie dwóch dni.

Henryk Woźniak z PO zwrócił z kolei uwagę, że pieniądze, które "tkwią w systemie rozliczeniowym banków pracują dla banków, a nie dla budżetu".

Nowelizacja ma zostać poddana pod głosowanie na zakończenie trwającego posiedzenia Senatu.