Podatku od nieruchomości nie musi płacić firma, która została zwolniona z podatku przez gminę lub jeśli prowadzi działalność zwolnioną z opodatkowania na podstawie ustawy.
Z obciążeń podatkowych z tytułu podatku od nieruchomości może firmę uwolnić gmina, jeśli rada gminy uchwali inne zwolnienia podatkowe dla przedsiębiorców niż określone w ustawie z 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych (Dz.U. z 2006 r. nr 121, poz. 844 z późn. zm.). Nieruchomości należące do firmy mogą podlegać zwolnieniu również z mocy prawa, ale trzeba zaznaczyć, że katalog ten jest mocno ograniczony.
Wydaje się, że zgodnie z art. 7 ust. 3 ustawy określenie zakresu innych zwolnień niż ustawowe zostało pozostawione radzie gminy. A zatem gmina może uchwalać zwolnienia dość swobodnie. W praktyce jednak zakres zwolnień, które może uchwalić rada gminy, jest ograniczony, co podkreśla się w orzecznictwie sądów administracyjnych (np. w wyroku WSA w Poznaniu, sygn. akt I SA/Po 965/08). Nie można przykładowo uchwalić zwolnień generalnych, a więc zwalniających wszystkich przedsiębiorców. Rada może jednak uchwalić zwolnienie przedmiotowe, czyli odnoszące się przykładowo do rodzajów budynków i gruntów. Firma powinna zatem sprawdzić, czy rada gminy, na terenie której spółka prowadzi działalność, nie wprowadziła dodatkowych zwolnień.

Ulga to nie zwolnienie

Należy podkreślić, że przepis art. 7 ust. 3 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych dotyczy wyłącznie zwolnień podatkowych, a nie ulg. Co prawda, skutek ekonomiczny ulgi i zwolnienia podatkowego może być ten sam (firma nie zapłaci podatku) jednak prawnie są to inne rozwiązania. Co więcej, wspomniany przepis uprawnia radę gminy do uchwalenia zwolnień innych niż te, które zostały określone w art. 7 ust. 1 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych oraz w art. 10 ust. 1 ustawy z 2 października 2003 r. o zmianie ustawy o specjalnych strefach ekonomicznych i niektórych ustaw.

Działalność zwolniona

Zgodnie z przepisami ustawy o podatkach i opłatach lokalnych zwolnieniu podlegają budynki, grunty i budowle wykorzystywane do określonego rodzaju działalności. Przykładowo zwolnione są grunty, budynki i budowle pozostałe po likwidacji linii kolejowych lub ich odcinków – do czasu przeniesienia ich własności lub prawa użytkowania wieczystego – nie dłużej jednak niż przez trzy lata od miesiąca, w którym stała się ostateczna decyzja lub weszło w życie rozporządzenie, zgodnie z którym wyrażono zgodę na likwidację linii kolejowej lub jej odcinków. Nawet w tym zwolnieniu określone są dodatkowe wyjątki, wyłączające prawo do zwolnienia.
Ustawa określa także zwolnienia od podatku dotyczące przykładowo budynków lub ich części, które służą do działalności leśnej lub rybackiej, a także położone na gruntach gospodarstw rolnych, służące wyłącznie działalności rolniczej.
Przepisy określają także zwolnienia dla stowarzyszeń, które mają na celu wychowanie dzieci i młodzieży. Zwolnione są także nieruchomości lub ich części zajęte na prowadzenie nieodpłatnej statutowej działalności pożytku publicznego przez organizacje pożytku publicznego.
Jak więc widać, są to dość specyficzne formy działalności. Bliższe przedsiębiorcom są zwolnienia dla prowadzących zakłady pracy chronionej lub zakłady aktywności zawodowej. Ustawa określa jednak warunki, jakie należy spełnić, aby skorzystać ze zwolnienia. Zwolnione są także jednostki badawczo-rozwojowe, z wyjątkiem przedmiotów opodatkowania zajętych na działalność gospodarczą.

Podatki w strefach

Zwolnienia z podatku od nieruchomości znajdujemy również w ustawie z 2 października 2003 r. o zmianie ustawy o specjalnych strefach ekonomicznych i niektórych ustaw (Dz.U. z 2003 r. nr 188, poz. 1840 z późn. zm.). Dotyczą one gruntów, budowli i budynków, które zostały zajęte przez przedsiębiorcę na prowadzenie działalności gospodarczej na terenie specjalnej strefy ekonomicznej na podstawie zezwolenia. Wielkość takiego zwolnienia wlicza się do maksymalnej dopuszczalnej pomocy publicznej.
Zwolnienie z podatku od nieruchomości w specjalnych strefach ekonomicznych jest jedną z zachęt inwestycyjnych dla firm. Nie cierpią jednak na tym dochody gmin, bowiem dostają rekompensatę z budżetu państwa za utracone dochody.