Bonusy od firm farmaceutycznych za sprzedaż leków na określonym poziomie nie powinny podlegać VAT. Apteka lub hurtownia może jednak otrzymać taką premię tylko w określonej sytuacji.
Opodatkowanie VAT premii pieniężnych to jedna z najczęściej pojawiających się kwestii spornych w sądach administracyjnych. Minister finansów twierdzi bowiem, że premie podlegają VAT, ale sądy orzekają odmiennie. W przypadku lekarzy, aptek i hurtowni leków możliwość przyznania premii pieniężnych za sprzedaż leków budzi jednak kontrowersje prawne.

Ustawowy zakaz

Spór dotyczy przede wszystkim art. 63a ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (Dz.U. z 2004 r. nr 210, poz. 2135 z późn. zm.). Zgodnie z nim osoby prowadzące obrót lekami lub wyrobami medycznymi oraz świadczące usługi farmaceutyczne nie mogą żądać lub przyjmować nieuzasadnionej korzyści majątkowej dla siebie lub osoby trzeciej, w zamian za wykonanie lub powstrzymanie się od wykonania obowiązku służbowego, jeżeli jej uzyskanie jest uzależnione bezpośrednio lub pośrednio:
● od poziomu obrotu lekami lub wyrobami medycznymi podlegającymi refundacji ze środków publicznych;
● od takich działań tych osób, które prowadzą do zwiększenia poziomu sprzedaży leków lub wyrobów medycznych podlegających refundacji ze środków publicznych.

Kogo dotyczy problem

Jacek Sklepowicz, dyrektor w zespole ds. sektora farmaceutycznego i ochrony zdrowia PricewaterhouseCoopers, wyjaśnia, że zakazy z art. 63a ustawy sformułowane są szeroko i obejmują między innymi lekarzy.
– Inaczej mówiąc, lekarz, który wypisuje recepty na leki refundowane, nie może żądać ani przyjmować nieuzasadnionej korzyści majątkowej w związku ze swoimi obowiązkami wobec pacjentów, jeśli prowadzi to do zwiększania sprzedaży leków refundowanych. Podobny zakaz dotyczy również aptekarzy – mówi Jacek Sklepowicz. Również Łukasz Sławatyniec, prawnik CMS Cameron McKenna, zwraca uwagę, że zgodnie z tzw. przepisami antykorupcyjnymi w ustawie o świadczeniach opieki zdrowotnej zabronione jest przekazywanie nieuzasadnionych korzyści lekarzom, farmaceutom i hurtownikom, jeżeli uzależnione są one od obrotu lekami refundowanymi przez państwo. Podkreśla on, że przepis dotyczy wyłącznie osób fizycznych. Ponadto – mówi Łukasz Sławatyniec – jego zastosowanie uzależnione jest od zidentyfikowania obowiązku służbowego w odniesieniu do tej grupy osób, co wydaje się trudne.
Jacek Sklepowicz zwraca z kolei uwagę, że lekarz może wyłącznie przepisać pacjentowi lek, a nie sprzedać go.
– Z perspektywy etycznej – dodaje – wątpliwe jest nawet kierowanie przez lekarza pacjenta do konkretnej apteki, np. należącej do jego rodziny. W opinii Jacka Sklepowicza, zgodnie z przepisami art. 63a, wynagradzanie lekarza w formie premii pieniężnej za utrzymanie lub wzrost sprzedaży leku refundowanego na pewno można określić jako patologię rodzącą określone sankcje karne.
– Uważam, że wypłacanie lekarzom pieniędzy w formie premii za sprzedaż leków refundowanych nie jest powszechne, gdyż świadomość przepisów karnych jest bardzo duża – dodaje Jacek Sklepowicz.



Możliwa premia

Według Łukasza Sławatyńca interpretacja art. 63a ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej przez ministra zdrowia nie ogranicza stosowania zachęt handlowych wynikających z dobrej praktyki handlowej. Możliwe są więc różnego rodzaju premie dla hurtowni czy aptek, jeżeli stosuje się je na jednakowych zasadach. Jego zdaniem należy jednak pamiętać o ograniczeniach wynikających z prawa farmaceutycznego, które również zabrania przekazywania korzyści, w tym także za dostarczenie dowodów, że doszło do nabycia leku.
– Firmy farmaceutyczne nie mogą bowiem płacić lekarzom za przepisywanie produktów, hurtownikom za ich sprzedaż a aptekarzom za wydawanie pacjentom – podkreśla Łukasz Sławatyniec.

Premia bez VAT

Korneliusz Sawiński, menedżer w Dziale Doradztwa Podatkowego Ernst & Young, zwraca uwagę, że przyznawanie kontrahentom (nabywcom towarów) premii pieniężnych – np. z tytułu realizacji odpowiedniego poziomu zakupów określonych towarów – jest szeroko rozpowszechnionym sposobem wspierania sprzedaży.
– Niestety, nadal jego stosowanie powoduje dużą niepewność dotyczącą podatków – mówi.
Według Korneliusza Sawińskiego sądy administracyjne wypracowały jednolitą linię orzeczniczą, zgodnie z którą takie premie pieniężne pozostają poza zakresem opodatkowania VAT (z wyjątkiem sytuacji, w których nabywca realizuje także inne czynności na rzecz sprzedawcy, np. wykonuje usługi reklamowe, a wypłacana premia stanowi wynagrodzenie za te usługi). Z drugiej strony Ministerstwo Finansów – a w ślad za nim inne organy podatkowe – zajmowało do tej pory odmienne stanowisko w tej kwestii, uznając, że premie pieniężne powinny podlegać VAT.
Również Agnieszka Wierzbicka, doradca podatkowy CMS Cameron McKenna, zwraca uwagę, że kwestia, czy premie pieniężne wypłacane za osiągnięcie określonej wielkości sprzedaży nie podlegają VAT, jest ciągle przedmiotem sprzecznych orzeczeń organów skarbowych. Przyznaje jednak, że zarysowuje się stanowisko sądów administracyjnych, zgodnie z którym premie takie nie są wynagrodzeniem za usługę lub dostawę towaru, a w związku z tym nie podlegają VAT.

Resort zmieni stanowisko

Zdaniem Korneliusza Sawińskiego wydaje się, że resort finansów rozważa zmianę swojego stanowiska. Dowodem na to jest np. odpowiedź na interpelację poselską z 18 listopada 2008 r. (nr 5930). Dlatego Korneliusz Sawiński ma nadzieję, że MF wkrótce zgodzi się ze stanowiskiem prezentowanym w orzecznictwie sądów administracyjnych. Również Jacek Sklepowicz przyznaje, że kilka niedawnych orzeczeń sądów budzi kontrowersje i może warto, aby biorąc je pod uwagę, minister finansów wydał nową interpretację w tej sprawie. Osoby prowadzące obrót produktami leczniczymi – podkreśla Korneliusz Sawiński – muszą oczywiście pamiętać o prawnych ograniczeniach związanych ze stosowaniem różnych mechanizmów wspierania sprzedaży.