Przedsiębiorcy będący pracownikami w poprzednim roku podatkowym będą mieli możliwość opłacania liniowego PIT, jednak w dalszym ciągu nie wybiorą ryczałtu.
W ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych mają zostać wprowadzone zmiany sprzyjające podejmowaniu działalności gospodarczej. Zostanie wykreślony przepis zakazujący opodatkowania według jednolitej 19-proc. stawki przychodów ze świadczenia usług odpowiadających czynnościom, które podatnik wykonywał w roku poprzedzającym rok podatkowy w ramach stosunku pracy (art. 9a ust. 3 pkt 1 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych; t.j. Dz.U. z 2000 r. nr 14, poz. 176 z późn. zm.). Zmianę zakłada senacki projekt nowelizacji ustawy o PIT, który po pierwszym czytaniu w Sejmie został skierowany do dalszych prac w Komisji Finansów Publicznych. Analogiczne ograniczenie w dalszym ciągu będzie jednak dotyczyło możliwości wyboru ryczałtu ewidencjonowanego.
Jak wyjaśnia Piotr Liss, doradca podatkowy w KZWS Spółka Doradztwa Podatkowego, projekt nowelizacji ustawy o PIT w zakresie usunięcia ograniczeń odnośnie do wyboru formy opodatkowania przez pracowników, którzy mają wykonywać czynności na rzecz byłych lub obecnych pracodawców, dotyczy wyłączne podatku opłacanego w formie liniowej.
– Projekt nie przewiduje zatem zniesienia bardzo podobnego ograniczenia w zakresie podatku zryczałtowanego, wynikającego z art. 8 ust. 1 pkt 6 ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym – mówi Piotr Liss.
Ekspert wskazuje, że w świetle uzasadnienia nowelizacji przepisy obowiązujące w zakresie ograniczenia prawa do wyboru liniowej stawki są przejawem nadmiernego fiskalizmu oraz niepotrzebnym ograniczaniem swobody działalności gospodarczej. Twierdzenie takie oparte jest na interpretacji innych regulacji ustawowych, w tym przede wszystkim art. 5b ustawy o PIT, który wskazuje sytuacje, kiedy czynności wykonywane przez osobę fizyczną nie mogą być uznane za działalność gospodarczą. W ocenie eksperta likwidacja ograniczeń dotycząca wyłącznie podatku liniowego wydaje się zatem nielogiczna, jednak odwołując się do uzasadnienia projektu oraz regulacji obu ustaw, można zrozumieć takie działanie.
– Ustawa o zryczałtowanym podatku zawiera odwołanie do definicji działalności gospodarczej zawartej w ustawie o PIT, nie zawiera jednak odwołania do art. 5b ustawy o PIT, który ogranicza czynności mogące być wykonywane w ramach działalności gospodarczej, a na istnieniu których Senat oparł propozycję zmian – mówi Piotr Liss.
Zdaniem eksperta, przy likwidacji ograniczenia w podatku zryczałtowanym istniałoby ryzyko pozostawienia luki prawnej.