Rozciągnięcie przez polskiego ustawodawcę zakresu zwolnienia na całość usług edukacyjnych jest niezgodne z dyrektywą unijną.
Wejście Polski do struktur Unii Europejskiej skutkowało m.in. koniecznością zmian w krajowym ustawodawstwie. Dotyczy to zwłaszcza podatku od towarów i usług. Brzemienne w skutki w tym kontekście są zwolnienia przedmiotowe. Podatnicy i organy podatkowe powoli uświadamiają sobie konieczność stosowania w pierwszym rzędzie prawa wspólnotowego w dziedzinie podatków pośrednich.
Państwa wspólnoty w dziedzinie ustalania czynności zwolnionych przedmiotowo nie mają tu w zasadzie żadnej dowolności. Rozszerzająca wykładania katalogu usług zwolnionych stanowi zgodnie z orzeczeniami ETS poważne naruszenie prawa wspólnotowego.
Niemało zamieszania panuje w zakresie tzw. usług edukacyjnych.
W projekcie nowej, zgodnej z ustawodawstwem unijnym, ustawy o VAT zwolnieniem miały zostać objęte usługi edukacyjne z wyłączeniem pewnych usług szkolnictwa dla dorosłych i pozostałych form kształcenia. Wyłączone miały być te formy kształcenia, które nie kończą się uzyskaniem świadectwa honorowanego przez urzędy państwowe. Zatem zwolnienie to miało być warunkowane podmiotowo. Ostatecznie jednak w wyniku poprawki senackiej zwolnieniem objęto wszelkie usługi edukacyjne (PKWiU ex 80). Zwolnione są zarówno formy kształcenia podstawowego, średniego i wyższego, jak również nauka jazdy, pilotażu, żeglarstwa oraz pozostałe formy kształcenia dorosłych gdzie indziej niesklasyfikowane. W tej ostatniej kategorii mieszczą się wszelkie rodzaje szkoleń.
Takie sformułowanie katalogu zwolnień jest czysto przedmiotowe.
Zupełnie inaczej sytuacja przedstawia się w obowiązującej dziś Dyrektywie Rady Unii Europejskiej 2006/112/WE z 28 listopada 2006 w sprawie wspólnego systemu podatku od wartości dodanej. Otóż art. 132 zwalnia z podatku świadczenie pewnych czynności wykonywanych w interesie publicznym i jako takie rozumie się m.in.: kształcenie dzieci lub młodzieży, kształcenie powszechne lub wyższe, kształcenie zawodowe lub przekwalifikowane (...) prowadzone przez odpowiednie podmioty prawa publicznego lub inne instytucje działające w tej dziedzinie, których cele uznane są za podobne przez dane państwo członkowskie, oraz nauczanie prywat- ne przez nauczycieli, obejmujące kształcenie powszechne i wyższe.
Taki kształt zwolnienia ma charakter przedmiotowo-podmiotowy, ponieważ w istocie nie chodzi o to, aby zwolnić wszelkie usługi edukacyjne, ale o to, aby zwolnić tylko te, które świadczone są przez podmioty wskazane przez państwa członkowskie jako instytucje powołane do realizacji takich właśnie celów. Zwolnienie to jest bardzo zawężone. Państwa członkowskie mogą, przyznając prawo do zwolnień podmiotom innym, niż publiczne, postawić jeszcze szereg warunków, np. niedążenie do systematycznego osiągania zysków lub stosowanie cen niższych niż te, które są stosowane na rynku.
Nie wdając się w wątpliwości interpretacyjne tych przepisów, należy stwierdzić, że charakter zwolnień usług edukacyjnych na gruncie dyrektywy jest całkiem inny niż ten, który znamy z ustawy o podatku od towarów i usług.
Rozciągnięcie przez polskiego ustawodawcę zakresu zwolnienia na całość usług edukacyjnych jest niezgodne z dyrektywą unijną. Z uwagi na konieczność implementowania prawa unijnego polski podatnik staje przed koniecznością opodatkowania niektórych usług edukacyjnych, nawet tych, które tradycyjnie są zwolnione z VAT. Nietrudno sobie wyobrazić, jakie zamieszanie może powodować zarówno opodatkowanie usług faktycznie zwolnionych, jak i zwolnienie tych, które powinny być opodatkowane. Powoduje to z jednej strony konieczność odprowadzenia podatku u sprzedawcy, przy jednoczesnej niemożności jego odliczenia u nabywcy, a z drugiej po prostu zaniżenie opodatkowania.
Czy organy podatkowe w wydawanych decyzjach lub interpretacjach będą powoływać się na mniej korzystne dla podatników przepisy dyrektywy? To pytanie pozostaje na razie otwarte. Interpretacje wydawane dotychczas przynoszą odpowiedź negatywną. Choć w praktyce podatkowej można już spotkać pojedyncze przypadki zastosowania w praktyce zasady wyższości dyrektywy unijnej nad ustawą o VAT w ramach zakresu zwolnienia z podatku usług edukacyjnych. Niewątpliwie w tej kwestii aktywnością powinien wykazać się polski ustawodawca, przewidując w ramach kolejnych zmian w ustawie odpowiednia nowelę.
Ważne!
Z uwagi na konieczność implementowania prawa unijnego polski podatnik staje przed koniecznością opodatkowania niektórych usług edukacyjnych, nawet tych, które tradycyjnie są zwolnione z VAT