Nie ma powodów, żeby w tej chwili obniżać akcyzę na paliwa - powiedział we wtorek PAP rzecznik Ministerstwa Finansów Jakub Lutyk.

"Stanowisko Ministerstwa Finansów w tej kwestii jest niezmienne. Nie ma w tej chwili powodów, by obniżać akcyzę" - podkreślił rzecznik.

Przypomniał, że "ewentualny ruch w dół lub w górę wysokości akcyzy wymagałby zmiany rozporządzenia Ministra Finansów".

Obniżenia akcyzy domagają się politycy PiS i Lewicy. Za obniżką jest także szef klubu PO Zbigniew Chlebowski. Wicepremier Waldemar Pawlak uważa, że w obecnych warunkach nie ma uzasadnienia, aby utrzymywać akcyzę na paliwo na tak wysokim poziomie.

Obecnie w cenie litra benzyny jest 1,56 zł akcyzy, a w litrze oleju napędowego 1,05 zł.

Premier Donald Tusk zapowiedział w piątek, że rząd zastanowi się nad obniżką akcyzy na paliwa tylko wtedy, gdy będzie pewność, iż doprowadzi to do spadku cen detalicznych, a nie zwiększenia marży producentów. "Na pewno nie podejmę decyzji, wskutek której na benzynie, na ropie jeszcze więcej będą zarabiały rafinerie" - mówił premier.

Obecnie w cenie litra benzyny jest 1,56 zł akcyzy, a w litrze oleju napędowego 1,05 zł. Są to stawki kwotowe, a nie procentowe, nie rosną więc wraz z cenami paliw.