Około 3 proc. pracowników Krajowej Administracji Skarbowej zaraziło się koronawirusem albo przebywa na kwarantannie.
To dane, jakie uzyskaliśmy z Ministerstwa Finansów. Teoretycznie nie ma tragedii: 3 proc. to ok. 1,8 tys. osób z ok. 60 tys. zatrudnionych w KAS. MF podkreśla, że KAS pracuje w sposób nieprzerwany i pandemia nie powoduje większych zaburzeń.
Tu jednak dwie uwagi. Pierwsza: to stan sprzed tygodnia, a od tego czasu pandemia zebrała już większe żniwo. Druga: dane nie uwzględniają wprowadzenia zdalnej nauki w klasach 1–3, co pewnie przełożyły się na zwiększenie liczby absencji wśród pracowników, podobnie jak w całej administracji i gospodarce.
Nawet i bez wzrostu liczby nieobecności pandemia wpływa na funkcjonowanie służb skarbowych. Jak silny może to być wpływ, widać w danych o liczbie przeprowadzonych kontroli podatkowych i skarbowo-celnych w II kw. tego roku, gdy przynajmniej przez półtora miesiąca w większości branż panował lockdown. W tym czasie urzędy celno-skarbowe przeprowadziły 450 kontroli, o niemal 30 proc. mniej, niż w II kw. 2019 r. Urzędy skarbowe były jeszcze mniej aktywne, przeprowadzając 2187 kontroli w porównaniu do 5341 w II kw. 2019 r. W ich przypadku spadek wyniósł niemal 60 proc. Nawet w III kw., gdy obostrzenia zostały złagodzone, a mobilność społeczna przywrócona, urzędy skarbowe nie realizowały tylu kontroli, co rok wcześniej. W tym roku było ich 4501 w porównaniu do 5913 w III kw. 2019 r. Wzrosła jedynie liczba kontroli przeprowadzanych przez urzędy celno-skarbowe, do 661 z 597 rok wcześniej.
MF twierdzi, że „zadania kontrolne KAS są realizowane w sposób ciągły, w tym również w czasie pandemii COVID-19”. Ale z odpowiedzi na nasze pytania w tej sprawie wynika, że „fizyczna” kontrola to dziś ostateczność.
„Działania kontrolne wykonywane są w sposób gwarantujący bezpieczeństwo zarówno kontrolującym, jak i kontrolowanym” – stwierdza MF i dodaje, że wykorzystywane są głównie dostępne narzędzia analityczne oraz informacje z wewnętrznych i zewnętrznych baz danych, „przy jak najmniejszym stopniu zaangażowania podatników”.
„Przyjęte rozwiązania oraz umożliwienie pracy zdalnej pracownikom organów podatkowych ma bezpośrednie przełożenie na osiągnięte wyniki KAS, które należy oceniać, uwzględniając ograniczenia i specyfikę sytuacji wywołanej epidemią COVID-19” – dodaje biuro prasowe resortu.
Ministerstwo podkreśla, że jednostki KAS mają plany zachowania ciągłości na wypadek, gdyby sytuacja pandemiczna wywołała większą liczbę absencji. Ale nie ma centralnego planu, każda izba administracji skarbowej ma swój. MF tłumaczy, że to ze względu na różną specyfikę działalności poszczególnych urzędów skarbowych, celno-skarbowych czy oddziałów celnych, która zależy choćby od ich umiejscowienia. Ale priorytety we wszystkich planach są jednakowe: to przede wszystkim uregulowanie, jak urzędy miałyby się wymieniać zadaniami, kto miałby zastępować nieobecnych pracowników, jakie są zasady pracy zdalnej i zdalnego dostępu do systemów, zasobów itp. „Na poziomie centralnym stosowane są rozwiązania zapewniające utrzymanie ciągłości działania infrastruktury teleinformatycznej KAS” – podaje MF.