Wnuczka musi zapłacić daninę od pieniędzy, które zgodnie ze wskazaniem babci przeznaczyła na zakup samochodu dla siebie oraz na udzielenie pożyczki innemu podmiotowi – wynika z wyroku WSA w Łodzi.
Chodziło o podatniczkę, która nie zgłosiła do opodatkowania wszystkich darowizn otrzymanych od babci. Wyszło to na jaw w toku kontroli przeprowadzonej w spółce, której kobieta była udziałowcem. Okazało się, że podatniczka udzieliła tej spółce pożyczki na 290 tys. zł.
Występując w charakterze świadka, wyjaśniła, że pieniądze te pochodziły w całości od babci. Przyznała się też do innej niezgłoszonej darowizny, za którą kupiła sobie samochód (o wartości ok. 10 tys. zł).
W tej sytuacji naczelnik urzędu skarbowego zażądał od niej podatku w sankcyjnej wysokości 20 proc. Dzieje się tak wtedy, gdy podatnik powoła się w toku kontroli na niezgłoszoną darowiznę (art. 15 ust. 4 ustawy o podatku od spadków i darowizn).
Dyrektor izby skarbowej uchylił jednak tę decyzję. Stwierdził, że wyjaśnienia, które podatniczka złożyła w trakcie kontroli prowadzonej u innego podmiotu (spółki, w której była ona udziałowcem), nie stanowią powołania się na darowiznę skutkującego wymiarem 20-proc. podatku. Owszem, podatek jest należny, ale według zwykłej stawki – stwierdził dyrektor izby.
Podatniczka uważała, że w ogóle nie powinna go płacić. Tłumaczyła, że obie darowizny były obciążone poleceniami darczyńcy (babci) i że wszystkie pieniądze wydała zgodnie z poleceniem – na udzielenie pożyczki i na zakup samochodu. Tym samym polecenia te stanowią ciężar darowizn i powinny zostać odliczone na podstawie art. 7 ust. 2 ustawy o podatku od spadków i darowizn – przekonywała.
Innego zdania był Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi. Stwierdził, że z art. 7 ust. 2 ustawy nie wynika, by każde wykonane polecenie darczyńcy zmniejszało podstawę opodatkowania. Przepis ten stanowi, że polecenie jest ciężarem spadku, jeżeli obdarowany został obciążony obowiązkiem jego wykonania i wykonując je, pomniejszył swój majątek – wyjaśnił WSA.
Uznał, że w tej sprawie wykonanie poleceń nie wpłynęło na zmniejszenie przysporzenia w majątku obdarowanej. Pożyczkobiorca (spółka) miał bowiem zwrócić pieniądze po roku i czterech miesiącach i za każdy rok zapłacić 5-proc. odsetki. Sąd uznał więc, że kwota, która ma być zwrócona, nie stanowi obciążenia darowizny, zwłaszcza gdy jest udostępniana na dość krótki okres i dodatkowo w tym czasie zwiększy się o 5 proc. rocznie.
Podobnie zdaniem WSA było z zakupem samochodu. Nie spowodował on zmniejszenia przysporzenia w majątku obdarowanej. Zmianie uległa jedynie forma majątku – ze środków finansowych na udział we własności samochodu – orzekł sąd.
Wyrok jest nieprawomocny.

orzecznictwo

Wyrok WSA w Łodzi z 10 września 2020 r., sygn. akt I SA/Łd 188/20. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia