Jeśli nadwyżka kosztów finansowania dłużnego nad przychodami odsetkowymi przekracza 3 mln zł, to do kosztów podatkowych zaliczyć można tylko 30 proc. EBIDTA – stwierdził dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej w kolejnej interpretacji.
O problemach z liczeniem limitu kosztów finansowania dłużnego pisaliśmy już wcześniej. Ostatnio w kontekście korzystnych dla podatników wyroków wojewódzkich sądów administracyjnych („Fiskus na razie przegrywa w sprawie limitu finansowania dłużnego”, DGP nr 124/2020). Przytoczyliśmy tam orzeczenia, z których wynika, że jeśli nadwyżka kosztów finansowania dłużnego przekracza 3 mln zł, to do kosztów podatkowych można zaliczyć 3 mln zł plus 30 proc. EBITDA.
Korzystne orzeczenia WSA (na razie nieprawomocne) nie zmieniły jednak podejścia skarbówki, która nadal wydaje w takich sprawach niekorzystne interpretacje podatkowe.
Chodzi o przepisy ograniczające zaliczanie do kosztów uzyskania przychodów nadwyżki kosztów finansowania dłużnego. Konkretnie o art. 15c ust. 1 w zw. z art. 15c ust. 14 pkt 1 ustawy o CIT. Weszły one w życie 1 stycznia 2018 r. i od początku budzą wątpliwości interpretacyjne. Problemu w zasadzie nie ma, jeśli nadwyżka kosztów finansowania dłużnego nie przekracza w roku podatkowym kwoty 3 mln zł. Wówczas wydatki na odsetki mogą być zaliczane do kosztów podatkowych w całości. Problem pojawia się, gdy kwota ta przekracza 3 mln zł.
Z pytaniem o to, jak liczyć limit w takiej sytuacji, zwróciła się spółka z międzynarodowej grupy kapitałowej zajmującej się działalnością typu REIT (tj. sprzedażą oraz wynajmem nieruchomości dla podmiotów trzecich).
Spółka liczyła na to, że fiskus potwierdzi, iż po przekroczeniu kwoty 3 mln zł do kosztów uzyskania przychodów powinno zaliczać się 3 mln zł + 30 proc. EBIDTA. – Dopiero ta część kosztów finansowania dłużnego, powyżej tak określonego limitu, nie będzie kosztem uzyskania przychodu w danym roku podatkowym – przekonywała we wniosku o interpretację, powołując się na bogate orzecznictwo wojewódzkich sądów administracyjnych.
Dyrektor KIS stwierdził jednak, że spółka nie ma racji. Tym samym nie zgodził się z powołanymi przez nią wyrokami. W wydanej interpretacji wyjaśnił, że przekroczenie limitu 3 mln zł sprawia, że ograniczenie zaliczenia kosztów finansowania dłużnego odnosi się do całej należności z tego tytułu. – A to oznacza, że w tym przypadku kwota nadwyżki kosztów finansowania dłużnego nie powinna już być pomniejszana o 3 mln zł – wyjaśnił fiskus.
Interpretacje dyrektora KIS z 26 sierpnia 2020 r., sygn. 0111-KDIB1-3.4010.270. 2020.1.JKT)