Nie tego spodziewali się przedsiębiorcy. Najczęściej pojawiający się postulat to odroczenie terminów na zapłatę podatków, sporządzenie CIT-8 oraz sprawozdań finansowych za 2019 r.
Agnieszka Baklarz biegły rewident, członek zarządu w A. Bombik Kancelaria Biegłego Rewidenta Sp. z o.o. / DGP
Szczegółowe założenia projektu specustawy omówiliśmy wczoraj („Pakiet zmian podatkowych w związku z koronawirusem”, DGP nr 57/2020). Dziś je przypominamy, zestawiając z postulatami, które w projekcie się nie znalazły.
Prawdopodobnie 24 marca (wtorek) specustawą zajmie się rząd, a pod koniec tygodnia jej projekt ma trafić do Sejmu. Na razie rozczarowuje on zarówno przedsiębiorców, jak i doradców podatkowych.
Eksperci wskazują, że rozwiązania w innych krajach idą znacznie dalej. Często decydują się one na odroczenie bądź zawieszenie zobowiązań w zakresie VAT na kilka miesięcy, a potem na rozłożenie ich na raty. Rządy niektórych państw obniżają stawki podatku w sektorach dotkniętych epidemią.
‒ A Polska zgodziła się na przesunięcie wdrożenia mechanizmu składania deklaracji i ewidencji podatkowych w standardzie JPK o trzy miesiące. To brzmi jak smutny żart ‒ komentuje Tomasz Michalik.
Jarosław Józefowski zwraca uwagę na brak zapowiadanego przesunięcia terminów na złożenie zeznań podatkowych i zapłatę podatku za 2019 r. dla podatników PIT. Było to publicznie deklarowane, ale nie znalazło odzwierciedlenia w projekcie.
Nic nie wiadomo też o przesunięciu terminu dotyczącego sporządzania deklaracji CIT-8 oraz sprawozdań finansowych.
‒ W projekcie pojawia się tylko delegacja dla ministra finansów do wydłużenia okresu sporządzania i zatwierdzania sprawozdań finansowych ‒ zwraca uwagę dr Agnieszka Baklarz. Podkreśla, że został tylko tydzień na sporządzenie rocznych sprawozdań finansowych i księgowi chcą wiedzieć tu i teraz, na czym stoją.
Zdaniem dr. Jacka Drosika problemu przedsiębiorców nie rozwiąże także, a wręcz go pogłębi, planowane odroczenie płatności niektórych podatków (np. od przychodów z budynków) oraz zaliczek na PIT potrącanych i wpłacanych przez płatników.
‒ Dojdzie do kumulacji odroczonych terminów płatności z bieżącymi. Dodatkowo przesunięcie terminów jest zbyt krótkie, przypadnie dopiero na szczyt zachorowań lub krótko po nim – wskazuje ekspert.
‒ W okresie stanu epidemii należy też zawiesić bieg wszystkich terminów przewidzianych na wypełnienie obowiązków podatkowych oraz terminów wyznaczanych przez organy podatkowe w związku z prowadzonymi postępowaniami podatkowymi ‒ postuluje dr Jowita Pustuł. Uważa, że należy zawiesić przepisy o tzw. doręczeniu zastępczym.
Postulaty podatkowe – uwzględnione i nieuwzględnione w projekcie specustawy
Co ma być w specustawie Uwagi Czego nie ma w projekcie specustawy
JPK_V7M i JPK_V7K • przesunięcie wejścia w życie nowego JPK Zmiana jest tylko dla dużych firm, bo przesunięcie ma być z 1 kwietnia br. na 1 lipca br., termin dla małych i średnich firm się nie zmieni. Odroczenie terminu: • złożenie deklaracji VAT-7, VAT-8, VAT-9M, VAT-12 i plików JPK do 30 maja 2020 r.
Matryca stawek VAT • odroczenie wejścia w życie z 1 kwietnia br. do 1 lipca br. Przedsiębiorcy postulowali przesunięcie wejścia w życie matrycy do końca 2020 r. Rachunek VAT • odblokowanie możliwości korzystania z pieniędzy zgromadzonych na rachunkach VAT (utworzonych dla celów split paymentu) Zwroty VAT • przyspieszenie terminów zwrotu VAT do 15 dni z dzisiejszych 60 dni
Zaliczki na PIT • wydłużenie czasu na zapłatę zaliczki na PIT za pracowników, zleceniobiorców i zatrudnionych na umowie o dzieło Wydłużenie będzie dotyczyć zaliczek za marzec i kwiecień ‒ do 1 czerwca 2020 r. Odroczenie terminu zapłaty: • PIT oraz różnicy między podatkiem należnym wynikającym z zeznania rocznego a sumą należnych za dany rok zaliczek, • zaliczek na PIT przez podatników osiągających przychody z pozarolniczej działalności gospodarczej lub najmu i dzierżawy za okresy rozliczeniowe od lutego 2020 r. do maja 2020 r., • zaliczek na CIT za miesiące luty ‒ czerwiec 2020 r.
Ulga na złe ulgi • zawieszenie w 2020 r. obowiązku stosowania przez dłużników przepisów o uldze na złe długi w PIT i CIT w stosunku do dłużników Będzie to dotyczyć tylko tych dłużników, których przychody w danym okresie rozliczeniowym spadną o co najmniej 50 proc. w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego. Ulga na złe ulgi • brak zmian dla dłużników w uldze na złe długi w VAT
Rezygnacja z uproszczonych zaliczek • możliwość rezygnacji z uproszczonych zaliczek na PIT lub CIT Będzie można zrezygnować za miesiące od marca do grudnia 2020 r. Odliczenie VAT • możliwość odliczenia 100 proc. VAT przy wydatkach na eksploatację samochodów używanych przez przedsiębiorców świadczących usługi gastronomiczne
Strata w PIT i CIT • odliczenie „wstecz” straty od dochodu (tj. straty z 2020 r. od dochodów za 2019 r. (maksymalnie 5 mln zł) Amortyzacja • wprowadzenie możliwości ustalenia w marcu 2020 r. nowego planu amortyzacji dla dotychczasowych środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych
Zwolnienia z PIT, CIT i ryczałtu ewidencjonowanego dla: • otrzymanego w 2020 r. wsparcia gwarancyjnego oraz dopłat do kredytów i oprocentowania kredytów przyznawanych na podstawie specustawy, • świadczeń postojowych wypłacanych na podstawie specustawy, • zakwaterowania i wyżywienia pracowników w przedsiębiorstwach, których działalność jest niezbędna dla funkcjonowania infrastruktury krytycznej Odroczenie terminów: • złożenia rocznych deklaracji PIT, • złożenia deklaracji rocznej CIT-8, • złożenia deklaracji informacji o podanym podatku u źródła od cudzoziemców (IFT-2R), • złożenia informacji o umowach zawartych z nierezydentami (ORD-U), • złożenia deklaracji dla daniny solidarnościowej (DSF-1), • zapłaty daniny solidarnościowej i złożenia deklaracji z nią związanej (DSF-1)
Odliczenia od podatku, zaliczki na PIT lub CIT lub przychodu (u ryczałtowców): • darowizn przekazanych w 2020 r. na rzecz: wskazanych podmiotów leczniczych (na przeciwdziałanie COVID-19), Agencji Rezerw Materiałowych oraz Centralnej Bazy Rezerw Sanitarno-Epidemicznych Kasy online • przesunięcie obowiązku wprowadzenia kas fiskalnych online (m.in. dla hoteli i pensjonatów)
Podatek od przychodów z budynków • przesunięcie terminu zapłaty podatku od przychodów z budynków za marzec − maj 2020 r. do 20 lipca 2020 r. Przedsiębiorcy postulowali także przesunięcie terminu płatności podatku od przychodów z budynków za grudzień 2019 r. i za luty 2020 r. (również do 20 lipca). Grupy kapitałowe • uchylenie obowiązku osiągnięcia minimalnej rentowności podatkowej przez podatkowe grupy kapitałowe (PGK)
Podatek od nieruchomości • możliwość zwolnienia z podatku przez rady gminy określonych grup przedsiębiorców, • możliwość wydania przez wójtów, burmistrzów i prezydentów miast zarządzenia przedłużającego grupom przedsiębiorców terminu płatności rat podatku od nieruchomości Czynny żal • możliwość składania czynnego żalu drogą elektroniczną
Postępowania i kontrole • zawieszenie toczących się postępowań podatkowych, kontroli podatkowych oraz kontroli celno-skarbowych Organ prowadzący postępowanie lub kontrolę będzie wydawał postanowienie o zawieszeniu. Kary • odstąpienie od stosowania sankcji przewidzianych w Kodeksie karnym skarbowym
PCC • zwolnienie z obowiązku zapłaty podatku od czynności cywilnoprawnych od pożyczek zaciągniętych przez przedsiębiorców do 31 sierpnia 2020 r.
Opłata prolongacyjna • zwolnienie z opłaty przy wydawaniu decyzji o udzieleniu pomocy
Podatek handlowy • odroczenie wejścia w życie podatku od sprzedaży detalicznej do końca 2020 r.
Pakiet paliwowy • wydłużenie do końca sierpnia 2020 r. okresu przejściowego na dostosowanie do zmian w obrocie olejami opałowymi
Sprawozdania finansowe • możliwość przesunięcia przez ministra finansów terminów m.in. sporządzania sprawozdań finansowych, ich zatwierdzania, udostępniania i przekazania do właściwego rejestru, jednostki lub organu, • możliwość wydłużenia współpracy z firmą audytorską z 5 do 10 lat Księgowi mają czas do końca marca na sporządzenie sprawozdań za 2019 r. i chcieliby wiedzieć, czy zostanie im odroczony ten termin.
Schematy podatkowe • zawieszenie terminu zgłaszania szefowi Krajowej Administracji Skarbowej krajowych schematów podatkowych Zawieszenie ma obowiązywać od 31 marca do 30 czerwca br. i nie będzie dotyczyć zgłaszania schematów transgranicznych.
Ceny transferowe • przedłużenie terminu na złożenie szefowi KAS Przedłużenie ma obowiązywać do 30 września 2020 r. i będzie dotyczyć tylko lokalnej dokumentacji cen transferowych.

OPINIE

Księgowi chcą wiedzieć, co z CIT-8

Michał Borowski ekspert BCC ds. podatków / DGP
W projekcie specustawy rząd zaproponował jedynie dwie zmiany dotyczące ustawy o rachunkowości. Jedna dotyczy możliwości wydłużenia okresu rotacji firmy audytorskiej z 5 do 10 lat. To trochę zaskakujące, bo nie takich zmian oczekiwali księgowi. Propozycja ta nie ma nic wspólnego z sytuacją epidemiologiczną w Polsce i dziwi mnie, że umieszczono ją w projekcie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19. Znacznie bardziej oczekiwana przez środowisko jest zmiana terminów sporządzania sprawozdań, zarówno finansowych, jak i podatkowych. Tego brakuje w projekcie. Pojawia się jedynie delegacja dla ministra finansów do wydłużenia okresu sporządzania i zatwierdzania sprawozdań finansowych. Nie gwarantuje to jednak, że minister z tej możliwości skorzysta. Został tydzień na sporządzenie rocznych sprawozdań finansowych i księgowi chcą wiedzieć tu i teraz, na czym stoją. Brakuje też bardzo wyraźnie harmonizacji z prawem podatkowym. Co bowiem z przedłużenia terminu sporządzenia sprawozdania, jeśli roczna deklaracja podatkowa (CIT-8) musi być przygotowana w terminie. Czasu jest naprawdę bardzo mało, a to, że minister „może” przedłużyć terminy przewidziane dla sprawozdań, niestety nie daje księgowym pewności i możliwości zaplanowania prac w tym trudnym okresie. Od kilku tygodni działy księgowe borykają się z wieloma trudnościami. Ich pracownikami są w znacznej większości kobiety. Wiele z nich zostało zmuszone do pracy zdalnej, choćby ze względu na pozostawanie dzieci w domach. Do firm ciągle jeszcze wpływają dokumenty księgowe (np. faktury) dotyczące 2019 r. Powinny być one ujmowane w kosztach ubiegłego roku. Jednak przy zdalnej pracy nie zawsze jest możliwe ich zaksięgowanie. Wpływa to w sposób oczywisty na jakość sporządzanego sprawozdania finansowego.

Przedsiębiorcy odbiją się od takiej tarczy

dr Jowita Pustuł doradca podatkowy, radca prawny, J. Pustuł i Współpracownicy Doradztwo podatkowo-prawne / DGP
Propozycje podatkowe, ale nie tylko, są całkowicie oderwane od realnych problemów i potrzeb przedsiębiorców, a koszt programu, który ma wynieść 212 mld zł, to głównie PR. Firmy z wielu branż stanęły w miejscu, na czele z centrami handlowymi, branżą hotelową, gastronomiczną i transportową. Ich problemy przeniosą się za chwilę na pozostałe gałęzie gospodarki. W odpowiedzi rząd zaproponował wybiórczą pomoc obwarowaną wieloma warunkami formalnymi. Firmy oczekują czegoś przeciwnego – uproszczonych procedur i szybkiej reakcji urzędów, np. skarbowych. Tego w projekcie nie ma. Biurokracja może stać się gwoździem do trumny wielu firm, które zamiast skoncentrować się na ratowaniu biznesu, ugrzęzną w biurokratycznych wymogach, od których będzie uzależniona pomoc fiskusa i instytucji państwa. Jeśli chodzi o konkretne propozycje, to przykładowo przesunięcie wdrożenia nowego JPK_V7 niczego nie zmienia. Realną pomocą byłoby odsunięcie nowego JPK_V7 co najmniej do 1 stycznia 2021 r., bo firmy mogłyby o parę miesięcy wstrzymać przygotowania. Biznes stoi, ale ma osiem dni na złożenie zeznania CIT za 2019 r. Większość firm pracuje dziś zdalnie, a uzyskanie dokumentów finansowych i księgowych może być utrudnione. Przedsiębiorcom brakuje też rozwiązań polepszających ich płynność finansową. Pominięto postulaty prostych i szybkich rozwiązań w VAT i CIT, np. wprowadzenia szybkich zwrotów VAT, uwolnienia środków zgromadzonych na kontach VAT, znacznego skrócenia terminów na skorzystanie z ulgi na złe długi. Firma, która nie dostanie należności, jest dodatkowo stratna na VAT. Należy rozważyć rozliczanie VAT metodą kasową. Takie rozwiązania oznaczałyby realne wsparcie dla gospodarki. Jeśli chodzi o rozliczanie strat w CIT, to zabrakło rozwiązania pozwalającego na uwzględnienie strat za 2020 r. w bieżących zaliczkach. Słowem, koło ratunkowe rzucone przez rząd może spaść daleko od przedsiębiorców. Co więcej, rząd zaproponował, aby pomoc była uzależniona od dostępności środków publicznych, co oznacza, że większość firm w ogóle może z niej nie skorzystać.

Należy zawiesić przepisy o doręczeniu zastępczym

Jacek Drosik adwokat, doradca podatkowy w Kancelarii Ślązak, Zapiór i Wspólnicy / DGP
W okresie stanu epidemii należy zawiesić bieg wszystkich terminów przewidzianych na wypełnienie obowiązków podatkowych, terminów wyznaczanych przez organy podatkowe w związku z prowadzonymi postępowaniami podatkowymi itp. Z projektu wynika, że w okresie stanu epidemii organ może zawiesić kontrolę celno-skarbową czy postępowanie podatkowe. Zawieszenie następuje z urzędu albo na wniosek. Organ nie ma jednak obowiązku zawieszenia w sytuacji złożenia takiego wniosku przez podatnika. Uważam, że organ powinien być do tego zobligowany, jeżeli podatnik złoży taki wniosek. W okresie najbliższych miesięcy należy też zawiesić przepisy o tzw. doręczeniu zastępczym. W sytuacji, w której wszyscy są zachęcani do pozostania w domu, trudno wymagać od podatników odbywania wizyt w placówkach pocztowych. Obecne przepisy zakładają doręczenie zastępcze, traktowane jak zwykłe doręczenie. W związku z tym, jeśli z nieodebranym pismem są związane określone terminy, to zaczynają one biec, mimo że podatnik faktycznie nie odebrał pisma.

Zamiast odraczać, należy zaniechać poboru

Tomasz Michalik, partner, doradca podatkowy w MDDP / Dziennik Gazeta Prawna
Zaproponowane w projekcie przesunięcie terminów płatności zaliczek na podatek i niektórych podatków nie poprawi, tylko pogorszy sytuację przedsiębiorców. Dojdzie do kumulacji odroczonych terminów płatności z bieżącymi. Dodatkowo przesunięcie terminów jest zbyt krótkie, przypadnie dopiero na szczyt zachorowań lub krótko po nim. Jest więc oczywiste, że przedsiębiorcy nie poradzą sobie z tymi skumulowanymi płatnościami. Moim zdaniem lepsze byłoby inne rozwiązanie, polegające na uznaniu koronawirusa za klęskę żywiołową. Pozwoliłoby to na odstąpienie od poboru podatków albo umorzenie zaległości na wypadek całkowitego lub częściowego zawieszenia działalności przez okres nie dłuższy niż sześć miesięcy od wystąpienia klęski. Takie rozwiązanie byłoby szczególnie ważne dla przedsiębiorców, którzy wstrzymali produkcję lub sprzedaż. Co ważne, rząd mógłby im ulżyć już na podstawie obowiązujących przepisów (art. 22 par. 1 ordynacji podatkowej), bez potrzeby uchwalania całej ustawy.

Smutny żart ustawodawcy

Jarosław Józefowski Enodo Advisors / DGP
Polska (zgodnie z przygotowanym w weekend projektem) zgodziła się na przesunięcie wdrożenia mechanizmu składania deklaracji i ewidencji podatkowych w standardzie JPK o trzy miesiące. To brzmi jak smutny żart. Trudno to uznać za poważne wsparcie podatników. Obowiązek wdrożenia tego mechanizmu od 1 kwietnia 2020 r. i tak nie dotyczył małych i średnich przedsiębiorców. W związku z tym można sobie jedynie zadać pytanie: czy naprawdę nie było szansy na realną pomoc w obszarze VAT, jak choćby przez odroczenie płatności VAT za okres marzec ‒ maj i rozłożenie zobowiązania na raty do końca roku, choćby tylko dla małych podatników? Czy nie można było uwolnić środków zgromadzonych na rachunkach VAT? Czy w branżach szczególnie dotkniętych wirusem, jak hotelarstwo czy gastronomia, nie można było zdecydować o czasowym faktycznym obniżeniu stawki (bez względu na zastosowany mechanizm, czy to poprzez zawieszenie poboru ponad pewną wartość, czy inne określenie podstawy opodatkowania)? Żadne z tych rozwiązań, właściwie przeprowadzone, nie byłoby niezgodne z przepisami dyrektywy VAT. Oczywiście, sytuacja jest dynamiczna i należy mieć nadzieję, że nie jest to ostatnia propozycja rządu w zakresie VAT. Ale czas ucieka szybko.

Strata do dopracowania, a terminy do wydłużenia

Paweł Turek doradca podatkowy, partner w BTTP / DGP
Z perspektywy podatkowej projekt „tarczy antykryzysowej” zawiera kilka słusznych rozwiązań. Można zaliczyć do nich na przykład: zwolnienie pożyczek udzielanych przedsiębiorcom dotkniętym pandemią z podatku od czynności cywilnoprawnych, zawieszenie biegu terminów na raportowanie schematów podatkowych (innych niż schematy transgraniczne), brak obowiązku uiszczenia opłaty prolongacyjnej, przesunięcie terminu wpłaty zaliczek na PIT za pracowników i zleceniobiorców. Ciekawym rozwiązaniem jest również możliwość „wstecznego” rozliczenia straty podatkowej w CIT i PIT. Przepis dotyczący straty w PIT jest precyzyjny – korygujemy zeznanie za 2019 r. Niestety niejasne jest brzmienie proponowanego przepisu w ustawie o CIT. W mojej ocenie, zamiarem ustawodawcy było, aby podatnik CIT odliczał stratę poniesioną w 2020 r. poprzez korektę zeznania za 2020 r. – ale tylko jeżeli upłynął termin zapłaty CIT za 2020 r. lub podatnik złożył już zeznanie CIT-8 za 2020 r. Nie wiadomo natomiast, co podatnik CIT miałby zrobić w przypadku, w którym chciałby rozliczyć stratę za 2020 r., np. 20 stycznia 2021 r. Czy miałby wtedy skorygować swoje zeznanie CIT-8 za 2019 r. (na co wskazywałoby uzasadnienie projektu), czy może musiałby odliczać stratę od bieżącego dochodu osiągniętego w 2021 r.? Przepis ten z pewnością wymagałby doprecyzowania. Moim zdaniem, jeżeli ustawodawca zdecydował się na określone rozwiązanie dotyczące rozliczenia straty w ustawie o PIT, to przepis ustawy o CIT powinien wprowadzać analogiczną zasadę. Nie znajduję przekonujących argumentów, aby dokonywać w tym zakresie rozróżnienia pomiędzy CIT a PIT. Korzystna dla podatników będzie również możliwość zawieszenia przez organ z urzędu lub na wniosek postępowań podatkowych. Uważam jednak, że zawieszenie postępowań podatkowych i wszelkich terminów z nimi powiązanych na czas trwania pandemii powinno nastąpić z urzędu i nie być uzależnione od decyzji organu podatkowego. Nie sposób bowiem założyć, że podatnicy mają obecnie możliwość reakcji na ewentualne wezwania organów podatkowych lub też zgromadzenia niezbędnych dokumentów. Bardzo krytycznie oceniam natomiast brak zapowiadanego przesunięcia terminów na złożenie zeznań podatkowych i zapłaty podatku za 2019 r. przez podatników PIT i CIT. Nie wiem, czy brak takiej regulacji jest wynikiem niedopatrzenia, czy celowym posunięciem. Takie przesunięcie terminów było bowiem publicznie deklarowane i z nieznanych przyczyn nie znalazło się w projekcie. Ustawodawca powinien pamiętać, że podatnicy nie pracują w zwykłym trybie. Uzyskanie dostępu do wszystkich dokumentów i informacji może nie być obecnie możliwe. Co więcej, skoro ustawodawca uważa, że organy podatkowe, z uwagi na panującą sytuację, mogą nie dotrzymać ustawowych terminów (vide przesunięcie terminu na wydanie interpretacji indywidualnych), to tym bardziej powinien uwzględnić słuszny interes podatników, których zakres obowiązków wobec państwa jest znacząco większy. Miejmy nadzieję, że to rozwiązanie znajdzie się w ostatecznej wersji ustawy uchwalonej przez Sejm.

Zmiany korzystne, ale jest wiele znaków zapytania

Odroczenie do końca 2020 r. podatku od sprzedaży detalicznej to najistotniejsza zmiana dla branży handlowej, która odnotowuje już ogromne straty w związku z zamknięciem galerii handlowych.Pozytywnie należy też ocenić czasowe zawieszenie obowiązków sprawozdawczych w zakresie raportowania krajowych schematów podatkowych. Biorąc pod uwagę, że ustawodawca zamierza przesunąć wszystkie terminy ustawowe, odnoszące się do krajowych schematów podatkowych, można domniemywać, że dotyczy to również terminu złożenia informacji MDR-3 w zakresie CIT. Ustawodawca powinien to jednak wprost potwierdzić w projekcie, aby rozwiać wszelkie wątpliwości. Nowa regulacja nie obejmie transgranicznych schematów podatkowych, ponieważ w tym zakresie zawieszenie obowiązków sprawozdawczych prawdopodobnie wymagałoby uzyskania zgody Komisji Europejskiej, a to jest czasochłonne. Jeśli chodzi o termin na złożenie oświadczenia o sporządzeniu lokalnej dokumentacji cen transferowych, to podatnicy mają na to czas do końca dziewiątego miesiąca po zakończeniu roku obrotowego. Tak więc dla większości przedsiębiorców termin na złożenie oświadczenia nadal pozostanie niezmieniony. Niezrozumiałe jest to, że ustawodawca z jednej strony wprowadza faktyczne przedłużenie obowiązku raportowania w kontekście cen transferowych dla niewielkiej grupy podmiotów, a z drugiej strony pozostaje przy terminie do końca marca na złożenie deklaracji CIT-8 i sporządzenie sprawozdania finansowego. Wiele firm boryka się niestety z brakami kadrowymi wśród księgowych. Zwolnienie z PCC od pożyczek jest jak najbardziej słuszne w obliczu obecnych i spodziewanych problemów z płynnością finansową polskich firm. Autorzy projektu posługują się jednak nieostrym sformułowaniem pogorszenia płynności finansowej, co może rodzić spory z organami o interpretację tego warunku. Ustawodawca przekazał też instrument, za pomocą którego rady gmin mogą zwolnić od podatku od nieruchomości określone grupy przedsiębiorców. Narzędzie to należy ocenić pozytywnie, ponieważ do tej pory rady mogły wprowadzać zwolnienia wyłącznie o charakterze przedmiotowym, a nie podmiotowym. Pozostaje zasadnicze pytanie: jak rada gminy będzie oceniać pogorszenie sytuacji płynności finansowej całej grupy przedsiębiorców na jej terenie, do których będzie adresowane potencjalne zwolnienie?