Od 1 listopada kupujący towary i usługi wymienione w nowym załączniku nr 15 do ustawy o VAT będą musieli regulować należność w podzielonej płatności.
To oznacza, że kwotę netto wpłacą na zwykłe firmowe konto sprzedawcy (rachunek rozliczeniowy w banku lub w spółdzielczej kasie oszczędnościowo-kredytowej), a równowartość podatku od towarów i usług – na specjalny rachunek VAT.
Mechanizm podzielonej płatności (ang. split payment) nie oznacza dla nabywcy obowiązku dokonywania dwóch odrębnych przelewów dla jednej transakcji. Kupujący będzie płacił, korzystając z komunikatu przelewu (będzie mógł go wybrać, wchodząc na konto w swoim banku), a bank będzie rozdzielał płatność.
DGP
Sprzedający będzie musiał oznaczać faktury słowami „mechanizm podzielonej płatności”. Sam natomiast będzie miał ograniczony dostęp do pieniędzy zgromadzonych na swoim rachunku VAT.
Równolegle od 1 listopada zlikwidowane zostają:
■ mechanizm odwrotnego obciążenia VAT, i
■ kaucja gwarancyjna.
Nowy obowiązek nie oznacza natomiast likwidacji dobrowolnej podzielonej płatności. Nie zniknie też solidarna odpowiedzialność za VAT.
Obecnie trwają prace nad objaśnieniami do przepisów o obowiązkowej podzielonej płatności.
– Mogą one zostać opublikowane już do końca przyszłego tygodnia – zapowiedział wczoraj Zbigniew Makowski, zastępca dyrektora ds. VAT w Ministerstwie Finansów.

Co obejmie

Dotychczas przedsiębiorca, kupujący np. laptopy do firmy, nie musiał się zastanawiać, jak za nie zapłacić. Dostawał fakturę, sprawdzał, czy jest prawidłowa i płacił za nią. Jeśli wszystko się zgadzało, przelewał pieniądze na rachunek rozliczeniowy kontrahenta. Obowiązkowy split payment wpłynie na ten ostatni etap, czyli płatność. Nabywca będzie musiał od 1 listopada dodatkowo zbadać, czy opłacić fakturę zwykłym przelewem na rachunek rozliczeniowy sprzedawcy, czy tzw. komunikatem przelewu, a więc w split paymencie.
Split payment będzie obowiązkowy, gdy będą spełnione łącznie dwa warunki:
■ faktura musi dotyczyć kwoty przekraczającej 15 tys. zł brutto,
■ choćby jedna pozycja na fakturze musi dotyczyć towaru lub usługi z załącznika nr 15 do ustawy o VAT (patrz. ramka).
Przy czym uwaga: wartość towaru lub usługi z załącznika nr 15 nie musi przekraczać 15 tys. z. Wystarczy, że będzie to tylko jedna pozycja na fakturze, choćby nawet o minimalnej wartości (np. 1 zł). Ważne, by wartość całej faktury przekraczała 15 tys. zł brutto.

Solidarna odpowiedzialność

Co jeśli kwota na fakturze będzie mniejsza niż 15 tys. zł brutto? Jeśli pojawi się na niej towar wrażliwy z załącznika nr 15, nabywca będzie mógł opłacić ją:
■ w tradycyjny sposób, a więc przelać należność na zwykły rachunek rozliczeniowy sprzedawcy w banku lub SKOK, lub
■ zapłacić w dobrowolnym split paymencie.
Jeśli nabywca wybierze pierwszy wariant i przeleje należność na zwykły rachunek, może odpowiadać solidarnie za VAT sprzedawcy. Odpowiedzialność solidarna może powstać, gdy spełnione zostaną dwa warunki:
■ u sprzedawcy lub usługodawcy powstanie zaległość podatkowa w rozliczeniu VAT za okres, gdy miała miejsce transakcja, oraz
■ będzie można zarzucić nabywcy, że wiedział lub miał uzasadnione podstawy do tego, by przypuszczać, że cała kwota VAT przypadająca na dokonaną na jego rzecz dostawę lub jej część nie zostanie wpłacona przez sprzedawcę na rachunek urzędu skarbowego.
Chodzi tu o sytuacje, gdy okoliczności towarzyszące dostawie lub warunki, na jakich została ona dokonana, będą odbiegały od okoliczności lub warunków zwykle występujących w obrocie danym towarem lub usługą, w szczególności gdy cena będzie bez uzasadnienia ekonomicznego niższa od rynkowej.
Nabywca uwolni się od odpowiedzialności solidarnej, jeżeli wykaże, że te szczególne okoliczności lub warunki nie miały wpływu na niezapłacenie VAT przez sprzedawcę.
Solidarna odpowiedzialność będzie też wyłączona m.in. gdy:
■ nabywca kupi paliwo na stacji benzynowej,
■ powstanie zaległości podatkowych nie będzie się wiązało z uczestnictwem sprzedawcy w nierzetelnym rozliczaniu VAT w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

Zostaje dobrowolność

Nabywca uniknie też solidarnej odpowiedzialności, jeżeli zapłaci należność w dobrowolnym split paymencie. Dlatego warto rozważyć, czy nawet w sytuacji, gdy faktura nie przekracza 15 tys. zł brutto, nie uregulować jej jednak w podzielonej płatności.
Co więcej, zapłata w split paymencie może być jednym z elementów dochowania należytej staranności w VAT. Jeśli więc nabywca będzie miał wątpliwości, czy kupić towar np. po niższej cenie od sprzedawcy, którego nie zna, to aby uniknąć ewentualnych problemów z VAT, może dokonać przelewu w podzielonej płatności.
To samo – gdy nie będzie mu się chciało sprawdzać, jak opłacić fakturę. Chcąc uprościć sobie życie, może zapłacić każdą fakturę w podzielonej płatności. Będzie to więc dla niego nie tylko bezpieczniejsze, ale i wygodniejsze.
Sprzedawcy mogą być tym mniej zainteresowani, bo woleliby dostawać całą należność na zwykły rachunek rozliczeniowy. Nie wykluczone więc, że będą chcieli wymuszać na nabywcach, by zapłata za faktury na kwoty poniżej 15 tys. zł była z pominięciem split paymentu. W praktyce jednak sprzedawca nie będzie miał wyboru – będzie musiał przyjąć taką wpłatę. Obowiązek ten narzuca ustawa o VAT.
Dobrowolny split payment można stosować do każdych zakupów, bez względu na to, jaki towar kupujemy. Tylko obowiązkowa podzielona płatność będzie dotyczyć wybranych towarów i usług – z załącznika nr 15. Dobrowolna – wszystkich i to bez względu na kwotę na fakturze.

Dzielenie zakupów

Co w sytuacji, gdy kupujący będą dzielić zakupy, by w ten sposób uniknąć obowiązkowej podzielonej płatności? Zasadniczo będzie to możliwe, co potwierdziło Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na pytania DGP.
Resort przyznał, że będzie można dzielić zakupy np. w ten sposób, by na jednej fakturze znalazły się tylko towary i usługi z załącznika nr 15, a na drugiej – pozostałe, nieobjęte obowiązkowym split paymentem. W takiej sytuacji, jeżeli wartość towarów i usług wrażliwych wskazana na jednej fakturze będzie niższa niż 15 tys. zł, kupujący w ogóle nie będzie musiał stosować mechanizmu podzielonej płatności – wynika z odpowiedzi MF.
Przykład
Nabywca kupi za łączną kwotę 20 tys. zł:
■ laptopy (są w załączniku nr 15 do ustawy o VAT), i
■ materiały biurowe (nie ma ich w załączniku nr 15).
Cena laptopów wyniesie 7 tys. zł, a materiałów 13 tys. zł.
Nabywca może je kupić osobno, wówczas nie będzie musiał płacić w split paymencie za laptopy ani tym bardziej za materiały biurowe. Tyle że za VAT od laptopów nabywca będzie odpowiadał solidarnie ze sprzedawcą. Słowem, jeśli sprzedawca nie uiści od nich podatku, to urząd będzie mógł zażądać zapłaty od nabywcy.

Jak zmieni się fakturowanie

Sprzedawcy będą musieli oznaczać faktury słowami „mechanizm podzielonej płatności”, jeżeli transakcja będzie dotyczyła towaru lub usługi z załącznika nr 15, a cała wartość faktury będzie przekraczała 15 tys. zł.
Sprzedawca może też przyjąć, że każdą fakturę będzie oznaczać słowami „mechanizm podzielonej płatności”, niezależnie od tego, co sprzedał i na jakie kwoty. To jego wybór. Konsekwencją jest to, że w takiej sytuacji równowartość podatku zawsze wpłynie na rachunek VAT, a nie na zwykłe konto rozliczeniowe.

Obowiązki nabywcy

Gorzej, gdy sprzedawca nie oznaczy faktury słowami „mechanizm podzielonej płatności”, a w rzeczywistości będzie ona dotyczyć towarów lub usług z załącznika nr 15.
W takiej sytuacji, jeśli wartość faktury przekroczy 15 tys. zł, nabywca będzie musiał sam ustalić, za które zakupy musi zapłacić w podzielonej płatności, mimo braku odpowiedniego oznaczenia na fakturze.
Jeśli całą należność ureguluje na zwykły rachunek rozliczeniowy, będą groziły mu sankcje.
Słowem, sprzedawcy mogą przerzucać na kupujących obowiązek zidentyfikowania towarów i usług z załącznika nr 15.
Co więcej, wystawiając fakturę, sprzedawcy nie muszą stosować dokładnie tych samych nazw towarów i usług, co w załączniku nr 15. Mogą używać dowolnego nazewnictwa. To nabywca będzie musiał sprawdzić, czy faktura o wartości przekraczającej 15 tys. zł brutto dotyczy towarów i usług z tego załącznika.
Chcąc uniknąć takich problemów, nabywca może ustalić ze sprzedawcą, by ten podawał na fakturze kody PKWiU. Będzie to można skonfrontować z kodami PKWiU zastosowanymi w załączniku nr 15.
Jest też inna metoda uniknięcia takich kłopotów. Wystarczy, że nabywca będzie opłacał każdą fakturę w split paymencie, niezależnie od tego, czy sprzedawca oznaczył ją jako „mechanizm podzielonej płatności”.

Znika odwrotne obciążenie

Od 1 listopada zlikwidowane zostaje odwrotne obciążenie VAT we wszystkich branżach, w których dotychczas mechanizm ten był stosowany, a więc m.in. w branżach stalowej, metali nieżelaznych i recyklingu. Nie będą go stosować również podwykonawcy budowlani.
Oznacza to powrót do rozliczania VAT na zasadach ogólnych i obowiązek stosowania split paymentu. Tym samym nabywcy, którzy dotychczas płacili za zakupy w kwotach netto (bo sami musieli rozliczyć VAT), będą teraz płacić należność brutto. Zapłaconą równowartość VAT (podatek naliczony) będą mogli odliczyć od podatku należnego.
Zakres podzielonej płatności będzie szerszy niż dotychczasowego odwrotnego obciążenia.

Co dalej

Obowiązkowy mechanizm podzielonej płatności nie jest bezterminowy. Zgoda Rady Unii Europejskiej na takie odstępstwo od ogólnych zasad rozliczania VAT jest tymczasowa i wygasa 28 lutego 2022 r.
Jeśli Polska będzie chciała dłużej stosować obowiązkowy split payment, znów będzie potrzebna zgoda Brukseli.
Co zrobić z pieniędzmi zgromadzonymi na rachunku VAT
Praktyczne problemy dotyczące przelewów w mechanizmie podzielonej płatności
TYLKO PRZELEW
Zapłata w podzielonej płatności będzie możliwa tylko za pomocą przelewów bankowych. Ministerstwo Finansów zapewnia, że będzie dążyć do tego, by docelowo przedsiębiorcy mogli płacić w split paymencie również za pomocą karty płatniczej lub Blika.
Trudno jednak przewidzieć, od kiedy takie rozwiązania mogłyby się pojawić. Trwają rozmowy resortu finansów z dostawcami takich rozwiązań oraz z NBP, Związkiem Banków Polskich i Krajową Izbą Rozliczeniową. Od wyniku tych rozmów zależy, czy zakres stosowania mechanizmu będzie ograniczony do przelewów.
ZAGRANICZNI PRZEDSIĘBIORCY
Wyzwania czekają zagranicznych przedsiębiorców działających w Polsce. Od listopada każdy z nich będzie musiał założyć konto w polskim banku lub rachunek imienny w spółdzielczej kasie oszczędnościowo-kredytowej. Rachunki VAT mogą bowiem być otwierane wyłącznie do rachunków rozliczeniowych w rozumieniu prawa bankowego (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 2187 ze zm.).
VAT TYLKO W ZŁOTYCH
Dotychczas przedsiębiorca mógł w całości płacić swoim kontrahentom za towary lub usługi wyłącznie w euro, dolarach lub funtach (np. 123 euro). To się zmieni. Od listopada br. równowartość podatku będzie musiała być wyłącznie w złotych. Kwotę netto nadal będzie można płacić w walucie obcej.
Zmiany tej nie odczuje polski przedsiębiorca, który zapłaci za towar lub usługę niemieckiej firmie niezarejestrowanej w Polsce, bo w Niemczech nie obowiązuje podzielona płatność, a tamtejszy podatek od wartości dodanej nie wpływa do polskiego budżetu, tylko do niemieckiego. Cała zapłata nadal więc będzie mogła być w euro.
Inaczej będzie, gdy niemiecki dostawca jest zarejestrowany jako polski podatnik VAT. Wówczas nabywca musi podzielić płatność, jeśli będzie ona dotyczyć transakcji objętych split paymentem. To oznacza, że równowartość VAT powinna być w złotówkach.
Tym samym zagraniczni przedsiębiorcy, którzy działają w Polsce i są tu zarejestrowani jako podatnicy VAT czynni, będą musieli posiadać od listopada br. rachunek rozliczeniowy w polskim banku lub SKOK. Mogą w tym zakresie liczyć na rekompensatę kosztów jego założenia. W tym celu powinni złożyć odpowiedni wniosek do naczelnika Drugiego Urzędu Skarbowego Warszawa-Śródmieście i dołączyć dokumenty potwierdzające wysokość poniesionych wydatków.
System rekompensat to pomysł Komisji Europejskiej, która w decyzji derogacyjnej wymogła na Polsce, by obowiązkowa podzielona płatność była rozwiązaniem bezkosztowym dla zagranicznych podmiotów.
MOŻLIWE PRZELEWY ZBIORCZE
Od 1 listopada br. dopuszczalne będą przelewy zbiorcze w podzielonej płatności. Dotychczas przy dobro wolnej płatności nie było to możliwe. Zbiorczy przelew pozwoli nabywcom zapłacić jednym komunikatem przelewu za więcej niż jedną fakturę od jednego dostawcy lub usługodawcy. Zbiorcza zapłata musi jednak obejmować wszystkie faktury otrzymane przez podatnika w okresie nie krótszym niż jeden dzień i nie dłuższym niż jeden miesiąc. W miejsce informacji o numerze faktury opłacanej w mechanizmie podzielonej płatności trzeba będzie więc wpisać okres, za który dokonywana jest płatność. ©℗
Branże w obowiązkowym split paymencie
■ węglowa (m.in. węgiel kamienny i brunatny)
■ stalowa (np. wyroby płaskie walcowane na zimno i gorąco, pręty)
■ paliwowa (oleje, benzyny)
■ budowlana (m.in. roboty budowlane, ziemne, tynkarskie, malarskie)
■ elektroniczna (m.in. komputery, dyski twarde, smartfony, tv)
■ metale nieżelazne i recykling (m.in. odpady szklane, papierowe, z tworzyw sztucznych)
■ części samochodowe (m.in. akumulatory, części do silników, świece)