Możliwość uratowania kosztów z tytułu usług niematerialnych za 2018 i 2019 r. jest już praktycznie przesądzona. Przy czym ze skompletowaniem potrzebnych dokumentów nie należy zwlekać
18 października 2019 r. Senat przyjął ustawę z 16 października br. o rozstrzyganiu sporów dotyczących podwójnego opodatkowania oraz zawieraniu uprzednich porozumień cenowych (dalej: ustawa DRM). Obecnie czeka ona już tylko na podpis prezydenta. Dzięki uchwaleniu tego aktu jeszcze w mijającej kadencji parlamentu podatnicy, którzy złożą wnioski o uprzednie porozumienia cenowe przed końcem 2019 r., zdołają uratować koszty z tytułu usług niematerialnych zarówno za 2019 r., jak i za rok poprzedni. [ramka]Warunek jest tylko jeden – muszą otrzymać akcept od fiskusa. Bez znaczenia jest jednak, kiedy to nastąpi, bo w świetle nowych uregulowań liczy się data złożenia wniosku, a nie data otrzymania decyzji. To jest o tyle istotne, że na nią czeka się czasem 18 miesięcy, a nawet i dłużej. O całej sprawie pisaliśmy już w artykule „Nie ma co czekać ze składaniem wniosków o APA” (tygodnik Podatki i Księgowość z 7 października 2019, DGP nr 194). Wówczas jednak sprawa nie była jeszcze przesądzona. Istniało ryzyko, że nowelizacja nie zostanie uchwalona, a tym samym w grę wchodzić będą nadal stare przepisy. Te zaś mówią, że ochrona obejmuje koszty od roku, w którym wydano APA oraz w roku poprzedzającym wydanie decyzji. Nie było więc do końca pewne, czy firmy, które złożą wnioski np. w listopadzie br., zdołają uzyskać ochronę dla wydatków poniesionych w latach 2019 i 2018. Dlaczego? Bo fiskus niemal na pewno nie zdołałby rozpatrzyć ich wniosku w ciągu dwóch miesięcy. Uratować ich koszty mogła jedynie nowelizacja.
Sposób na uniknięcie ograniczenia w CIT
Z wprowadzonych od 1 stycznia 2018 r. przepisów wynika, że podatnicy mogą ujmować w kosztach wydatki z tytułu nabywania usług oraz wartości niematerialnych od podmiotów wyłącznie do określonego w ustawie limitu (art. 15e ust. 1 ustawy z 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych; t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 865; ost. zm. poz. 1978; dalej: ustawa o CIT). Problemu nie ma, gdy wartość nabywanych od spółek powiązanych świadczeń nie przekracza 3 mln zł. Jeśli jest wyższa, to w podatkowych kosztach oprócz tych 3 mln zł może zostać ujęta jeszcze tylko nadwyżka do wysokości 5 proc. EBITDA. Reszta wydatków może zostać rozliczona co najwyżej w kolejnych pięciu latach podatkowych – oczywiście również przy uwzględnieniu limitu. Tego ograniczenia w zaliczaniu wydatków do kosztów nie stosuje się jednak do transakcji objętych uprzednim porozumieniem cenowym (APA). Zasada ta wynika wprost z art. 15e ust. 15 ustawy o CIT. Po wejściu w życie nowych przepisów możliwe jednak będzie uratowanie kosztów jeszcze za 2018 r.

To nie jest jednak takie proste

Teraz, gdy nowelizacja jest już przesądzona, eksperci z czystym sumieniem zachęcają do składania wniosków o APA. Zwracają jednak uwagę, że proces wnioskowania jest bardzo czasochłonny, skomplikowany i wiąże się z ponoszeniem znacznych nakładów finansowych. – Dlatego też przed podjęciem decyzji o złożeniu wniosku o APA podatnik powinien przeprowadzić analizę opłacalności takiego rozwiązania – zaleca Natalia Suchocka, specjalista w zespole cen transferowych Grant Thornton.
Ekspertka wyjaśnia, że zakres wniosku pokrywa się częściowo z dokumentacją cen transferowych sporządzaną co roku przez podatników. – Jednakże oprócz opisowych elementów dotyczących podstawowej działalności podatnika oraz podmiotów z nim powiązanych, analizy branży i otoczenia rynkowego, a także opisu samej transakcji, wnioskodawca zobowiązany jest do wskazania we wniosku wybranej metody wyznaczania cen transferowych wraz z odpowiednim uzasadnieniem oraz dodatkowymi dokumentami, które potwierdzają właściwość wyboru – tłumaczy Natalia Suchocka. Jej zdaniem ten ostatni element może być rozpoznawany jako jeden z bardziej czasochłonnych z uwagi na to, iż musi zawierać algorytm kalkulacji ceny transakcyjnej, prognozy finansowe, na których opiera się kalkulacja oraz analizy danych porównawczych, jakie wykorzystano do kalkulacji ceny transakcyjnej. – Istotnym wymogiem jest także opis założeń krytycznych, na których oparta jest zdolność metody do dokładnego odzwierciedlania cen transakcyjnych zgodnie z zasadą rynkową – podkreśla ekspertka.
– Czasochłonne może być zorganizowanie tłumaczeń dokumentów (trudniej np. będzie z dokumentami w bardziej egzotycznych językach) oraz pozyskanie odpowiednich dokumentów rejestrowych zagranicznych stron transakcji. Tu z kolei wiele zależy od sprawności lokalnych menedżerów i ich kontaktów z zagranicznymi odpowiednikami, niekiedy wydobycie czegoś z centrali grupy bywa nie lada wyzwaniem – dodaje Mateusz Latkowski, doradca podatkowy w Kancelarii Wilk Latkowski
Z kolei Dariusz Malinowski, partner w KPMG, zwraca uwagę, że wniosek o wydanie uprzedniego porozumienia cenowego musi zawierać, obok informacji dotyczących samej transakcji podlegającej porozumieniu, szczegółowy opis działalności wnioskodawcy, m.in. opis stosowanej strategii gospodarczej, opis branży i otoczenia rynkowego działalności wnioskodawcy czy wskazanie wpływu na tę działalność warunków ekonomicznych i regulacyjnych. – Należy opisać również np. strukturę zarządczą wnioskodawcy i innych podmiotów uczestniczących w transakcji, przedstawić analizę funkcjonalną i porównawczą transakcji, algorytm i opis sposobu kalkulacji ceny transferowej i metody jej weryfikacji oraz jej krytyczne założenia – wylicza Dariusz Malinowski.
Ilość i stopień skomplikowania informacji we wniosku są więc bardzo duże, a od prawidłowości przedstawionego opisu zależy, czy w wyniku procedury uda się osiągnąć satysfakcjonujący dla podatnika rezultat. Z uwagi na zawiłość tematu eksperci zalecają więc współpracę z firmami doradczymi.

Spotkanie wstępne oznacza opóźnienie

Przypominają również, że podatnicy mają możliwość odbycia tzw. spotkania wstępnego w Ministerstwie Finansów. – Spotkanie to ma na celu wyjaśnienie ewentualnych wątpliwości dotyczących wniosku jeszcze przed jego złożeniem i może dać odpowiedź na wiele pytań podatnika, w tym dotyczących samej celowości składania wniosku o zawarcie porozumienia – tłumaczy Dariusz Malinowski. Od razu jednak podkreśla, że spotkanie to nie jest obowiązkowe i wniosek może zostać złożony także bez jego przeprowadzenia. – Osobiście zalecałbym rezygnację z tego rozwiązania z uwagi na to, że może ono tylko niepotrzebnie wydłużyć termin na przygotowanie wniosku, a zostały na to raptem dwa miesiące – podkreśla ekspert z KPMG.
– Spotkanie nie jest formalnym elementem procedury. Można ten element pominąć i złożyć wniosek od razu, procedura zostanie skutecznie uruchomiona – potwierdza Mateusz Latkowski. Wyjaśnia, że spotkanie służyć ma „wybadaniu terenu” – wnioskodawca mówi, o co chodzi i jak planuje ułożyć transakcję, a organ wyznacza wstępnie granice, wskazuje niezbędne dokumenty itd. Ale nawet po złożeniu wniosku często potrzebne są spotkania.
– Sfera APA jest chyba jednym z niewielu obecnie elementów procedury podatkowej, gdzie widoczne jest współdziałanie organu i podatnika. To spotkanie jest też wyrazem realizacji wyjaśniania wątpliwości, o których mowa w art. 20f ordynacji podatkowej. Zostanie utrzymane w ustawie o DRM, zresztą w jej art. 89 wprost używa się określenia „spotkanie wstępne”. Na spotkanie oczywiście trzeba poczekać – to może trwać kilka tygodni, tym bardziej jeśli teraz do KAS zaczną być składane wnioski związane z nowelizacją – wyjaśnia Mateusz Latkowski.

Kosztowna procedura

Z kolei Justyna Rędzińska, senior konsultant w Grant Thornton zwraca uwagę, że sporządzenie wniosku to dopiero preludium do procedury wnioskowania o APA. – Przygotowany wniosek należy złożyć do szefa Krajowej Administracji Skarbowej, co wiąże się z uiszczeniem opłaty w wysokości 1 proc. wartości transakcji (przy uwzględnieniu limitów wskazanych w art. 98 ust. 2 ustawy DRM) skalkulowanej za cały okres objęty wnioskiem o wydanie uprzedniego porozumienia cenowego – zwraca uwagę ekspertka. Przypomina, że zgodnie z limitami wniosek o wydanie porozumienia:
  • jednostronnego dotyczącego wyłącznie podmiotów krajowych wynosi od 5 tys. do 50 tys. zł,
  • jednostronnego dotyczącego podmiotu zagranicznego od 20 tys. do 100 tys. zł,
  • dwustronnego lub wielostronnego od 50 tys. do 200 tys. zł.
Ekspertka wyjaśnia, że powyższe działania inicjują proces weryfikacyjny po stronie KAS, w trakcie którego organ może zwracać się do wnioskodawcy o wyjaśnienie wątpliwości, przedstawienie dodatkowych informacji lub przedłożenie dodatkowych dokumentów, co spowodować może konieczność uczestnictwa w dodatkowych rejestrowanych spotkaniach uzgodnieniowych. Oprócz kosztów finansowych w grę wchodzi więc również kwestia zaangażowania czasu. – Cała procedura, która trwa od 6 do 18 miesięcy (w zależności od rodzaju wnioskowanego porozumienia), kończy się wydaniem decyzji przez KAS. Należy jednakże pamiętać, że decyzja ta nie zawsze jest pozytywna dla wnioskodawcy – zwraca uwagę ekspertka. Podkreśla przy tym, że podatnik uratuje koszty tylko wtedy, gdy fiskus zaakceptuje zaproponowaną metodę ustalania cen w transakcjach z podmiotem powiązanym. ©℗
Informacje potrzebne do zawarcia uprzedniego porozumienia cenowego
Struktura wniosku o APA powinna wyglądać następująco:
1. opis stanu faktycznego;
2. wskazanie ról podmiotów uczestniczących w transakcji (w tym określenie zależności ekonomicznych i finansowych w grupie kapitałowej, w kontekście zawieranej transakcji oraz istotnych czynników porównywalności);
3. określenie profilu funkcjonalnego podmiotu badanego;
4. określenie badanej transakcji, w tym lat podlegających analizie;
5. propozycja metody ustalania ceny transakcyjnej;
6. opis sposobu stosowania proponowanej metody w odniesieniu do badanej transakcji, w szczególności:
a) algorytm kalkulacji ceny transakcyjnej,
b) prognozy finansowe, na których opiera się kalkulacja ceny transakcyjnej (prognozy finansowe na okres obowiązywania porozumienia APA),
c) analiza danych porównawczych, jakie wykorzystano do kalkulacji ceny transakcyjnej;
7. okoliczności, które mogą mieć wpływ na prawidłowe ustalenie ceny transakcyjnej, w tym:
a) warunki ustalone między podmiotami, w tym opis przebiegu transakcji pomiędzy podmiotami powiązanymi,
b) analiza aktywów, funkcji i ryzyk podmiotów powiązanych (analiza funkcjonalna),
c) opis przewidywanych kosztów związanych z transakcją,
d) opis strategii gospodarczej podmiotów powiązanych i innych okoliczności, jeżeli ta strategia lub okoliczności mają wpływ na cenę transakcyjną,
e) dane, które dotyczą sytuacji gospodarczej w branży, w której prowadzi działalność wnioskodawca, w tym danych, które dotyczą operacji gospodarczych zawieranych przez podmioty niepowiązane, które wykorzystano do sporządzenia kalkulacji ceny transakcyjnej,
f) struktura organizacyjna i kapitałowa wnioskodawcy oraz podmiotów powiązanych,
g) opis stosowanych przez te podmioty zasad rachunkowości finansowej;
8. dokumenty, które mają istotny wpływ na warunki ustalane między podmiotami powiązanymi, w tym teksty umów, porozumień i inne dokumenty, które wskazują na zamiary podmiotów powiązanych;
9. propozycja okresu obowiązywania porozumienia wraz ze wskazaniem, czy wniosek dotyczy porozumienia rozpoczynającego się od dnia złożenia wniosku;
10. wykaz podmiotów powiązanych, które biorą udział w ustalaniu warunków;
11. pisemna zgoda na przedłożenie organowi właściwemu w sprawie porozumienia wszelkich dokumentów, które dotyczą przedmiotu decyzji w sprawie porozumienia i złożenia niezbędnych wyjaśnień;
12. opis założeń krytycznych, na których oparta jest zdolność metody do dokładnego odzwierciedlenia cen transakcyjnych zgodnie z zasadą ceny rynkowej. ©℗
Źródło: Poradnik MF (https://www.podatki.gov.pl/ceny-transferowe/procedury-map-i-apa-statystyki/uprzednie-porozumienia-cenowe-apa/faq-najczesciej-zadawane-pytania-i-odpowiedzi/)