Jeżeli udziałowcem spółki wypłacającej i otrzymującej opłaty licencyjne jest firma amerykańska, to nie ma zwolnienia z podatku u źródła – wynika z wczorajszego wyroku WSA w Warszawie.
Z pytaniem w tej sprawie zwróciła się polska spółka, która wypłacała należności licencyjne spółce z siedzibą w Szwajcarii. Chodziło o opłaty za wykorzystywanie marki znanej na rynku baterii. We wniosku o interpretację podano, że stuprocentowym udziałowcem obu spółek (polskiej i szwajcarskiej) jest firma z siedzibą w Stanach Zjednoczonych.
Spór toczył się o prawo do zwolnienia z podatku u źródła. Z art. 21 ust. 3 ustawy o CIT wynika, że zwolnienie wchodzi w grę, pod warunkiem że spełnione są łącznie następujące warunki:
■ wypłacającym należności jest spółka mająca siedzibę lub zarząd na terytorium RP,
■ uzyskującym należności jest spółka z terytorium Unii Europejskiej lub państw Europejskiego Obszaru Gospodarczego,
■ spółka uzyskująca należności jest ich rzeczywistym właścicielem,
■ jedna z tych spółek posiada co najmniej 25 proc. udziałów (lub akcji) w kapitale drugiej nieprzerwanie przez co najmniej dwa lata,
■ obie spółki nie korzystają ze zwolnienia z podatku dochodowego.
Z przepisów wynika również, że udziałowcem obu spółek (wypłacającej i uzyskującej należności licencyjne) musi być w co najmniej 25 proc. inna spółka z UE lub EOG, która posiada te udziały lub akcje nieprzerwanie od dwóch lat (art. 21 ust. 3a ustawy o CIT).
Firma z Polski znała te warunki. Uważała jednak, że wypłacane przez nią należności licencyjne będą zwolnione z podatku u źródła, mimo że udziałowcem obu spółek jest firma amerykańska. Była bowiem zdania, że polski ustawodawca nieprawidłowo wdrożył przepisy dyrektywy Rady 2003/49/WE. Firma przekonywała, że w unijnych regulacjach nie ma żadnych wymogów co do siedziby trzeciego udziałowca.
Dyrektor Krajowej Informacji stwierdził jednak, że spółka nie ma racji. Zwrócił uwagę na art. 1 pkt 1 dyrektywy. Mówi on, że odsetki lub należności licencyjne są zwolnione z podatku u źródła, pod warunkiem że ich właściciel odsetek jest spółką z innego państwa członkowskiego. Zwolnienie ma więc miejsce tylko wtedy, gdy udziałowcami lub akcjonariuszami są spółki unijne – wyjaśnił dyrektor KIS.
Rację przyznał mu wczoraj Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Potwierdził, że dochód uzyskiwany przez szwajcarską spółkę z opłat licencyjnych nie będzie zwolniony w Polsce z podatku u źródła.
Sędzia Maciej Kurasz wyjaśnił, że liczy się to, kto jest ich faktycznym odbiorcą. – Jest nim spółka amerykańska, która nie spełnia warunków zwolnienia – zwrócił uwagę sędzia Kurasz. Raz jeszcze przypomniał, że faktyczny odbiorca powinien mieć siedzibę lub zarząd na terytorium UE lub EOG, a pobieranie tych należności za pośrednictwem szwajcarskiego podmiotu nie może dawać preferencji podatkowej.
Sędzia zwrócił też uwagę na niedawne orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE. Chodzi o wyroki z 26 lutego 2019 r. – pierwszy w połączonych sprawach C-116/16 i C-117/16, a drugi w połączonych sprawach C-115/16, C-118/16, C-119/16 i C- 299/16. Z obu wynikało, że w przypadku wypłaty należności licencyjnych nie liczy się to, kto jest pośrednikiem, tylko kto jest rzeczywistym beneficjentem.
Wyrok warszawskiego WSA jest nieprawomocny.

orzecznictwo

Wyrok WSA w Warszawie z 3 września 2019 r., sygn. akt III SA/Wa 2592/18.