Podatnik może płacić ryczałt ewidencjonowany od najmu budynku, nawet jeśli wcześniej wynajmował tę nieruchomość w ramach działalności gospodarczej i płacił liniowy 19-proc. PIT. Potwierdził to właśnie NSA.
Sprawa dotyczyła kobiety, która kupiła budynek na własne potrzeby. Część jednak wynajęła, a dochody rozliczała początkowo jako najem prywatny, na zasadach ogólnych.
W 2008 r. uruchomiła działalność gospodarczą. Jej przedmiotem był wynajem i zarządzanie nieruchomościami własnymi i wydzierżawionymi. Kobieta wprowadziła budynek do ewidencji środków trwałych, amortyzowała go, a dochód rozliczała 19-proc. stawką PIT, właściwą dla działalności gospodarczej. Nawet gdy postanowiła zlikwidować biznes, planowała nadal wynajmować budynki (było ich więcej niż jeden), z tym że już w ramach najmu prywatnego. Zamierzała więc rozwiązać umowy najmu zawarte w ramach działalności gospodarczej i podpisać kolejne, już w ramach najmu prywatnego.
Zamierzała płacić od tego najmu ryczałt od przychodów ewidencjonowanych, według stawki 8,5 proc. Uważała, że od niej samej zależy, czy będzie wynajmować nieruchomości w ramach zarządu majątkiem prywatnym, czy w ramach działalności gospodarczej. To podatnik decyduje bowiem, czy powiązać określone składniki swojego mienia z prowadzeniem biznesu, czy zachować je w zarządzie majątkiem niezwiązanym z działalnością gospodarczą – argumentowała.
Nie zgodził się z tym dyrektor Izby Skarbowej w Bydgoszczy. Wyjaśnił, że nie w każdym przypadku podatnik może płacić ryczałt od wynajmu. Jeżeli rozmiar, powtarzalność, zarobkowy charakter oraz sposób zorganizowania wskazują na znamiona działalności gospodarczej, to należy uznać wynajem za taką działalność i rozliczać przychód z tego właśnie źródła – tłumaczył organ.
Uznał zatem, że nawet po zamknięciu firmy podatniczka będzie zawierać umowy najmu w warunkach właściwych dla działalności gospodarczej. Nadal zatem będzie to przychód z biznesu, a nie z najmu prywatnego.
Sądy – WSA w Gdańsku oraz Naczelny Sąd Administracyjny – były innego zdania. Oba zwróciły uwagę na to, że ustawodawca nie wskazał, co przesądza o tym, iż najem jest prowadzony w ramach działalności gospodarczej, a co, że jest to najem prywatny.
– W obu przypadkach są te same cechy: zarobkowy cel, zorganizowanie, ciągłość, powtarzalność oraz wykonywanie we własnym imieniu i na własny rachunek – wyliczył sędzia Sylwester Golec, uzasadniając wyrok NSA.
Sądy zgodnie uznały, że istotny dla rozróżnienia najmu jest zamiar samego podatnika. Zdaniem NSA, jedynym elementem odróżniającym najem prywatny od biznesowego jest wprowadzenie budynku do ewidencji środków trwałych. Również gdański sąd uznał, że o związaniu danego składnika majątku z działalnością gospodarczą może świadczyć jego amortyzowanie jako środka trwałego. Decydujące znaczenie ma jednak decyzja samego podatnika. Wcześniej tak samo orzekł NSA w wyroku z 5 kwietnia 2016 r. (sygn. akt II FSK 379/14).

OPINIA

Nie trzeba nawet zamykać firmy

Radosław Kowalski doradca podatkowy
Należy mieć nadzieję, że wyrok NSA wpłynie na ugruntowanie wykładni, wedle której to sam podatnik może decydować, poprzez odpowiednie zachowania i z uwzględnieniem zakresu ewentualnych dodatkowych świadczeń, o tym, czy przychody uzyskiwane z najmu zaliczy do źródła „najem” czy „działalność gospodarcza”. Skoro prawodawca wydzielił źródło przychodu „najem”, nie wprowadzając przy tym żadnych dodatkowych warunków (np. czasu, wysokości przychodu etc.), to tym samym godzi się na to, aby podatnicy dysponowali w tym zakresie swobodą decyzyjną.
Obecnie taką wykładnię zdaje się potwierdzać sam ustawodawca, skoro w przepisach dotyczących zryczałtowanego podatku z najmu wprowadził roczny próg kwotowy, którego wysokość świadczy o tym, że najem prywatny i opcjonalny ryczałt mogą być stosowane nawet przy wynajmie prowadzonym w szerszym zakresie.
NSA całkowicie słusznie uznał więc, że ustawodawca przyznał podatnikowi prawo do decydowania, czy dany składnik majątku powiąże z działalnością gospodarczą i przychody z najmu zaliczy do tego źródła, czy pozostawi lub wtórnie przesunie je do „majątku osobistego” i przychody zaliczy do źródła „najem”.
Co więcej, uważam, że podatnik ma takie prawo, nie kończąc nawet wykonywania działalności. Może więc równolegle traktować przychody z najmu części składników majątku (zaliczonych do przedsiębiorstwa) jako uzyskiwane z działalności gospodarczej, a przychód z wynajmu innych, pozostawionych w majątku prywatnym, zaliczać do źródła „najem” i płacić od niego ryczałt.
Jeżeli prawodawca uważa inaczej, to powinien zmienić i uporządkować przepisy, z tym że skutek zmian będzie działać dopiero na przyszłość.

orzecznictwo

Wyrok NSA z 22 sierpnia 2019 r., sygn. akt II FSK 3175/17. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia