Zawiadomienie o zakończeniu przerwy w działalności opodatkowanej kartą trzeba złożyć najpóźniej w dniu poprzedzającym dzień tego zakończenia. Jeśli więc przerwa kończy się 30 czerwca, to zawiadomienie trzeba złożyć 29 czerwca – wynika z wyroku NSA.
Sprawa dotyczyła podatniczki, która w ramach działalności gospodarczej wynajmuje pokoje gościnne, ale tylko przez dwa miesiące w roku (lipiec i sierpień), bo pomieszczenia nie mają ogrzewania. Rozlicza się z fiskusem na podstawie karty podatkowej.
Co roku zgłasza przerwę w działalności od 31 sierpnia do 30 czerwca. Tak też zrobiła w 2015 r. W lipcu złożyła do naczelnika urzędu skarbowego zawiadomienie o rozpoczęciu przerwy w wynajmie pokoi od 31 sierpnia 2015 r. W efekcie, w okresie przerwy nie musiała płacić podatku.
Następnie, pismem złożonym 30 czerwca 2016 r. poinformowała, że wznawia wynajem pokoi od 1 lipca 2016 r. do 30 sierpnia 2016 r.
Naczelnik urzędu skarbowego odmówił jej jednak uwzględnienia przerwy za okres od 31 sierpnia 2015 r. do 30 czerwca 2016 r. Stwierdził, że kobieta nie dochowała terminu do zawiadomienia o zakończeniu przerwy. W efekcie kazał jej zapłacić podatek za 10 miesięcy.
Kobieta tłumaczyła, że co roku robi tak samo – składa w lipcu wniosek o przerwę, a w czerwcu kolejnego roku o wznowienie działalności.
Dyrektor Izby Skarbowej w Gdańsku wskazał jednak na brzmienie art. 34 ust. 1 ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 43). Wynika z niego, że podatnik musi zawiadomić urząd skarbowy o przerwie najpóźniej w dniu jej rozpoczęcia i w dniu poprzedzającym dzień jej zakończenia. Skoro więc podatniczka zamierzała wznowić działalność od 1 lipca 2016 r., to ostatnim dniem przerwy był 30 czerwca 2016 r., a dniem poprzedzającym – 29 czerwca. Składając pismo 30 czerwca, podatniczka złożyła je z jednodniowym opóźnieniem – stwierdził dyrektor
Nie zgodził się z tym WSA w Gdańsku. Zwrócił uwagę na oświadczenie podatniczki znajdujące się w aktach jej sprawy. Wynikało z niego, że nie została ona prawidłowo pouczona o tym, kiedy powinna złożyć zgłoszenie o zakończeniu przerwy i wznowieniu działalności. A przecież – jak podkreślił sąd – organy podatkowe mają obowiązek udzielać niezbędnych informacji i wyjaśnień o przepisach prawa podatkowego pozostających w związku z przedmiotem postępowania. Wymaga tego zasada zaufania do organu (art. 121 ordynacji podatkowej).
Inaczej rozstrzygnął jednak ten spór NSA. Uznał, że kobieta powinna była zgłosić zakończenie przerwy 29 czerwca. Skoro zrobiła to 30 czerwca, to uchybiła terminowi i musi zapłacić podatek.
Sędzia Jan Grzęda podkreślił, że podatnik może w jednym piśmie określić, od kiedy do kiedy trwa przerwa w działalności opodatkowanej kartą. Z akt sprawy wynikało, że podatniczka zamieściła informację o zakończeniu przerwy już w dokumencie złożonym w lipcu 2015 r., jednak – jak dodał sędzia Grzęda – była to manipulacja z jej strony.
Podatniczka dopisała bowiem termin zakończenia przerwy na dokumencie będącym ksero zawiadomienia z 2015 r. o zawieszeniu działalności. – Porównanie ksero z oryginałem prowadzi do wniosku, że to była manipulacja – stwierdził sędzia Grzęda.
Zmiany w karcie będzie można zgłosić w CEIDG
Podatnicy rozliczający swoje przychody kartą podatkową będą mogli złożyć PIT-16Z (informacja o zakończeniu działalności gospodarczej oraz zmianach wpływających na wysokość podatku) wraz z wnioskiem CEIDG. Takie uproszczenie ma wejść w życie od 1 stycznia 2020 r. Przewiduje je projekt ustawy w celu ograniczenia obciążeń regulacyjnych, przyjęty w zeszłym tygodniu przez rząd.
Obecnie przedsiębiorcy, którzy dokonują zmiany lub likwidacji działalności gospodarczej, muszą to zgłaszać w dwóch miejscach: w CEIDG oraz w urzędzie skarbowym (PIT-16Z).

orzecznictwo

Wyrok NSA z 9 lipca 2019 r., sygn. akt II FSK 2695/17.