Polski VAT musi być zgodny z normami unijnymi. Jednym z istotniejszych elementów harmonizacji jest stosowana obecnie reguła faktycznego opodatkowania transakcji wewnątrzunijnych w państwie konsumpcji, tj. w państwie docelowym.

W szczególności w przypadku dostaw towarów wewnątrz Unii Europejskiej opodatkowanie w państwie nabywcy miało być rozwiązaniem tymczasowym, które docelowo państwa członkowskie powinny zastąpić opodatkowaniem w państwie dostawcy. Zadziałała jednak stara reguła. Wprowadzenie opodatkowania dostaw w państwie dostawcy, co miałoby – prowizorki są najtrwalsze – uszczelnić system VAT, w dobie brexitu jest mało prawdopodobne.

W konsekwencji cały czas dobrze się ma zasada rzeczywistego opodatkowania dostaw towarów w państwie nabywcy, przy jednoczesnym obowiązku szczególnego rozliczenia dostawy przez sprzedawcę ze swoim fiskusem, co niejednokrotnie w praktyce prowadzi do rzeczywistego podwójnego opodatkowania. Właśnie aby uniknąć takiego niepożądanego skutku, należy dobrze przygotować się do rozliczenia takich transakcji, posiąść trudną sztukę wyznaczania miejsca i zasad opodatkowania i efektywnego dokumentowania.

Szczególnie istotnym i powszechnym zagadnieniem jest import usług i obowiązek podatkowy, który z niego wynika.

Kiedy powstaje obowiązek podatkowy?

Od 2017 roku, w związku z dużą zmianą zasad rozliczania VAT naliczonego, niezwykle ważne stało się to, aby nabywca opodatkował usługę w ramach importu usług we właściwym okresie rozliczeniowym. Obowiązek podatkowy determinowany jest momentem wykonania usługi, a przy wcześniejszej zapłacie datą płatności. Jednak pomimo braku wyraźnej regulacji jedynym racjonalnym rozwiązaniem jest opodatkowanie VAT zaliczkowanego importu usług w dacie dokonania zapłaty – czyli, jeżeli przed wykonaniem świadczenia podatnik dokona zapłaty, istotny jest moment zlecenia płatności, a nie jej otrzymania przez zagranicznego kontrahenta.

Dowiedz się więcej: VAT usługi i dostawy w UE. Zasady opodatkowania i rozliczania>>>