Umożliwiając ładowanie pojazdu elektrycznego, stacja paliw świadczy kompleksową usługę. Nie jest to dostawa energii elektrycznej – orzekł WSA w Warszawie.
Sprawa dotyczyła koncernu paliwowego, planującego zbudować sieć stacji do ładowania samochodów elektrycznych. Mają one się pojawić głównie na stacjach paliw, gdzie będzie można skorzystać z szybkiej ładowarki, dostosowanej do różnych systemów ładowania pojazdów. Na świadczenie będzie się więc składało kilka elementów: udostępnienie ładowarki, dostawa prądu i obsługa techniczna.
Spór z fiskusem dotyczył tego, czy możliwość doładowania będzie dla kierowców usługą czy dostawą towaru.
Spółka uważała, że będzie to kompleksowa usługą, która powinna być opodatkowana tak jak świadczenie główne. Tłumaczyła, że użytkownik nie będzie mógł wybrać poszczególnych elementów usługi, np. skorzystać tylko z pomocy technicznej bez doładowania. Z ekonomicznego punktu widzenia będzie to więc jedno świadczenie złożone – argumentowała spółka.
Powołała się też na raport z 2017 r. ”Czym i jak chcą jeździć Polacy? Trendy w branży motoryzacyjnej„. Użytkownicy samochodów elektrycznych wskazali w nim, że jedną z głównych barier w rozwoju elektromobilności w Polsce jest dostęp do infrastruktury do ładowania samochodów (92 proc. respondentów) oraz czas ładowania (91 proc. respondentów). Dlatego – jak przekonywał koncern – oferowane świadczenie będzie głównie udostępnieniem urządzeń do ładowania.
Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej zgodził się, że świadczenie będzie kompleksowe i jego rozdzielenie byłoby sztuczne. Uznał jednak, że głównym elementem nie będzie usługa, tylko dostawa prądu i że trzeba więc opodatkować całość tak jak dostawę prądu. Przypomniał, że zgodnie z art. 7 ust. 1 ustawy o VAT, przez dostawę towarów rozumie się przeniesienie prawa do rozporządzania towarami jak właściciel, a towarami są rzeczy oraz ich części, a także wszelkie postacie energii (art. 2 pkt 6 ustawy).
Organ stwierdził zarazem, że przywołany raport konsumencki nie ma znaczenia dla oceny, co będzie świadczeniem głównym oferowanym przez spółkę.
Innego zdania był Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Zwrócił uwagę na to, że zgodnie z ustawą o elektromobilności i paliwach alternatywnych (Dz.U. z 2018 r. poz. 317) ładowanie samochodu elektrycznego to usługa. Orzekł zatem, że świadczenie oferowane przez spółkę należy opodatkować jak usługę.
– Nie można zgodzić się z organem, że celem ładowania pojazdu elektrycznego jest dostawa towaru, czyli energii – wyjaśniła sędzia Justyna Mazur.
Wyrok jest nieprawomocny.

orzecznictwo

Wyrok WSA w Warszawie z 12 marca 2019 r., sygn. akt III SA/Wa 1835/18. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia