Zdaniem ekspertów podatkowych szef Krajowej Administracji Skarbowej nie może żądać informacji o schematach podatkowych, które nie dotyczą agresywnej optymalizacji, a są zwykłymi oszczędnościami fiskalnymi (np. ulga badawczo-rozwojowa). Przekonują, że w ordynacji podatkowej błędnie wdrożono przepisy unijnej dyrektywy. Ministerstwo Finansów zdecydowanie odpiera te zarzuty
Czy polskie przepisy o raportowaniu schematów podatkowych naruszają unijną dyrektywę 2018/821?

Tak

Radosław Żuk doradca podatkowy i prezes ADN Podatki Sp. z o.o.:

Przepisy ordynacji podatkowej są sprzeczne z dyrektywą 2018/822 z 25 maja 2018 r. Znacząco przekraczają również zakres regulacji dyrektywy 2011/16/UE, ponieważ unijne regulacje dotyczą schematów transgranicznych, a krajowy prawodawca nakazuje raportować absolutnie każdą działalność podatnika – przede wszystkim tę, która odbywa się na terytorium naszego kraju.
Wykroczenie poza zakres dyrektywy nie jest samo w sobie zakazane, ale w tym przypadku jest rażąco niezgodne z jej preambułą, która nakazuje, aby zachowane były zasady pomocniczości i proporcjonalności. Ustawodawca unijny wprowadził przepisy o raportowaniu schematów podatkowych (MDR), aby usprawnić przyszłe działania legislacyjne na poziomie UE. Natomiast ustawodawca krajowy, z charakterystyczną dla siebie nadgorliwością, podchwycił mechanizm raportowania i rozwinął go w narzędzie wręcz opresyjne – stworzył bubel legislacyjny, będący kolejnym środkiem uniemożliwiającym w praktyce prowadzenie racjonalnego biznesu. Można odnieść wrażenie, że celem jest zniechęcenie biznesu do jakiegokolwiek ruchu obniżającego zobowiązanie podatkowe – czyli skorzystania z ulgi, odliczenia, planowania podatkowego etc. Unijne przepisy dotyczące MDR miały na celu walkę z agresywną optymalizacją podatkową, za którą trudno uznać ulgę badawczo-rozwojową, czy IP-BOX, nie mówiąc już o amortyzacji degresywnej.

Nie

Dominik Kaczmarski dyrektor departamentu systemu podatkowego w Ministerstwie Finansów:
Obowiązek przekazywania transgranicznych informacji o schematach podatkowych jest minimalnym standardem wskazanym w dyrektywie. Umożliwia ona państwom członkowskim nałożenie obowiązków raportowania MDR na inne uzgodnienia, niż zostały w niej uregulowane. Polska postanowiła skorzystać z tej możliwości, przewidując dodatkowe progi kwotowe dotyczące przychodów/kosztów/ aktywów korzystającego lub wartości uzgodnienia (odpowiednio 10 mln i 2,5 mln euro). Regulacja ta ma charakter progu de minimis, który wyłącza zastosowanie obowiązków raportowania w odniesieniu do korzystających (podatników) o mniejszej skali działalności. Dyrektywa nie przewiduje możliwości wprowadzenia takiego progu w stosunku do transgranicznych schematów podatkowych.
Czy fiskus powinien być informowany także o schematach w których głównym celem nie jest „główna korzyść” podatkowa?

Nie

Dominik Kaczmarski dyrektor departamentu systemu podatkowego w Ministerstwie Finansów:
Kryterium „głównej korzyści” zostało zdefiniowane w sposób tak nieostry, że trudno wskazać okoliczności, kiedy nie będzie spełnione. Szczególnie oburzające jest użycie w definicji tego pojęcia „podmiot działający racjonalnie”, czyli – jak się wydaje – chodziło o takiego, który dąży do zapłaty jak największego podatku. Kluczowe dla interpretacji tego kryterium będzie zatem orzecznictwo, na co niestety przyjdzie nam jeszcze długo poczekać.

Tak

Radosław Żuk doradca podatkowy i prezes ADN Podatki Sp. z o.o.:
Ograniczenie obowiązku MDR wyłącznie do schematów, w stosunku do których spełnione jest kryterium głównej korzyści, byłoby nieprawidłową jej implementacją. Załącznik nr IV do dyrektywy 2018/822 wskazuje, że jedynie w przypadku wystąpienia niektórych cech rozpoznawczych (tj. ogólnych cech rozpoznawczych należących do kategorii A i szczególnych cech rozpoznawczych należących do kategorii B i wybranych cech z kategorii C) konieczne jest również spełnienie kryterium głównej korzyści. Oznacza to, że w przypadku pozostałych cech, aby powstał schemat podatkowy, nie jest konieczne wystąpienie kryterium głównej korzyści.
Uzgodnienie, w stosunku do którego została zidentyfikowana szczególna cecha rozpoznawcza lub inna szczególna cecha rozpoznawcza, nie musi spełniać kryterium głównej korzyści, aby stanowić schemat podatkowy.
Takie rozumienie definicji schematu podatkowego nie budziło istotnych wątpliwości podmiotów profesjonalnych, biorących udział w konsultacjach podatkowych dotyczących projektu objaśnień. Wydaje się więc, że sformułowanie wskazanego przepisu jest zrozumiałe dla zdecydowanej większości odbiorców.
Czy Ministerstwo Finansów powinno skorygować treść przepisów bądź ich grudniowych objaśnień?

Tak

Radosław Żuk doradca podatkowy i prezes ADN Podatki Sp. z o.o.:
Uważam, że zmienione powinny zostać przepisy. Objaśnienia nie mogą zastępować racjonalnego i rzetelnego prawodawstwa. Ministerstwo Finansów powinno dążyć do stworzenia regulacji niewykraczających poza to, co jest konieczne do osiągnięcia celu. Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie wskazywał na obowiązek wyważenia między interesem publicznym a obciążeniem i niedogodnościami jednostki. Nowa regulacja wylewa dziecko z kąpielą.

Nie

Dominik Kaczmarski dyrektor departamentu systemu podatkowego w Ministerstwie Finansów:
Nie ma powodu do modyfikowania przepisów o MDR lub dotyczących ich objaśnień w zakresie definicji schematu podatkowego. W odniesieniu do pozostałych elementów objaśnień Ministerstwo Finansów analizuje uwagi i komentarze nadesłane w ramach konsultacji podatkowych z zamiarem uwzględnienia tych, które okażą się zasadne.