Spór o art. 15c ust. 14 dotyczy sformułowania „w części nieprzekraczającej”. Warto prześledzić, w jaki sposób sformułowanie to zostało wprowadzone do ustawy.
Otóż w rządowym projekcie nowelizacji, złożonym w Sejmie 4 października 2017 r. (druk nr 1878), nie było sformułowania „w części”. Zaproponowany przez rząd art. 15c ust. 11 (zamieniony potem na art. 15c ust. 14) brzmiał: „Przepisu ust. 1 nie stosuje się do nadwyżki kosztów finansowania dłużnego nieprzekraczającej w danym roku podatkowym kwoty 3 mln zł”.
Zwrot „w części” został dodany na posiedzeniu sejmowej komisji finansów publicznych (24 października 2017 r.). W sprawozdaniu tej komisji (druk 1943) proponowany art. 15c ust. 14 zawiera już zapis, że: „Przepisu ust. 1 nie stosuje się do nadwyżki kosztów finansowania dłużnego w części nieprzekraczającej w roku podatkowym kwoty 3 mln zł”.
Ze stenogramu posiedzenia komisji wynika, że poprawkę zgłosił Wojciech Białończyk, legislator z sejmowego Biura Legislacyjnego. Zaproponował: „W ust. 11 należałoby doprecyzować: «nadwyżki kosztów finansowania dłużnego w części nieprzekraczającej w roku podatkowym”, tych 3 mln zł»”.
Przyjęta szybko zmiana nie wzbudziła niczyjego sprzeciwu, również obecnego na posiedzeniu komisji ówczesnego wiceministra finansów Pawła Gruzy.
Co więcej, na potencjalny problem z odczytywaniem nowych przepisów zwróciła uwagę jedna z organizacji uczestniczących w konsultacjach publicznych – Polskie Stowarzyszenie Inwestorów Kapitałowych – zanim jeszcze projekt nowelizacji trafił do Sejmu. Już wtedy stowarzyszenie sygnalizowało, że przepis w proponowanym przez MF brzmieniu sugeruje, iż „podatnik, u którego nadwyżka kosztów finansowania dłużnego przekracza limit, powinien zastosować ograniczenie do całości nadwyżki” (poprawka nr 189).
Obawy te rozwiało Ministerstwo Finansów: „Kwota 3 mln zł ma zastosowanie do wszystkich podatników, także do tych, których nadwyżka kosztów finansowania zewnętrznego przekracza tę wartość” – wyjaśniło. Taką informację można znaleźć w dokumencie będącym podsumowaniem zgłoszonych poprawek i oceny ich zasadności przez MF.
Dodanie więc potem przez sejmową komisję słów „w części” miało być tylko postawieniem kropki nad i.
Dlatego podatnicy, którzy teraz składają w tej sprawie wnioski o interpretację indywidualną, są przekonani, że dodanie sformułowania „w części” miało tylko na celu podkreślenie, iż nadwyżkę kosztów finansowania dłużnego dzieli się na dwie odrębne części: jedną nieprzekraczającą 3 mln zł, zaliczaną do kosztów uzyskania przychodu bez ograniczeń, i drugą – przekraczającą kwotę 3 mln zł, do której zastosowanie ma art. 15c ust. 1 ustawy CIT. Ministerstwo Finansów uważa jednak inaczej, czego wyrazem są interpretacje indywidualne dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej.
Dodanie przez sejmową komisję finansów publicznych słów „w części” miało być tylko postawieniem kropki nad i