Stawka podatku od czynności cywilnoprawnych od pożyczek i depozytów nieprawidłowych spadnie do 0,5 proc. Daniny nie zapłaci w ogóle ten, kto pożyczy nie więcej niż tysiąc złotych – wynika z projektu resortu finansów.
Dziś podatek wynosi 2 proc. Niższa stawka PCC ma zachęcić pożyczkobiorców do rozliczeń z fiskusem. Daninę trzeba wpłacić do urzędu skarbowego w ciągu 14 dni od zawarcia umowy oraz złożyć deklarację PCC-3. Po nowelizacji stawka wyniesie tylko 0,5 proc., co oznacza, że resort finansów zrówna ją z podatkiem, który płacą wspólnicy pożyczający spółkom osobowym pieniądze (jest to opodatkowane PCC jako zmiana umowy spółki). Pomysł chwali Bartosz Mazur, doradca podatkowy i menedżer w Gekko Taxens.
– O ile można jeszcze zrozumieć istnienie tak archaicznej daniny w prywatnym obrocie używanymi rzeczami, o tyle pobieranie jej od prywatnych pożyczek jest zwyczajnie szkodliwe – twierdzi ekspert.
Jego zdaniem fiskus traktuje je tym samym bardziej restrykcyjnie od pożyczek udzielanych przez instytucje finansowe. Ekspert zauważa, że w uzasadnieniu do projektu słusznie stwierdzono, że obniżka stawki PCC może zachęcić do inwestowania szczególnie przedsiębiorców rozpoczynających działalność gospodarczą.
– Start-upom czy małym firmom może być dzięki temu łatwiej pozyskać finansowanie, skoro koszty prywatnej pożyczki znacząco zmaleją, a to takie właśnie podmioty mają najczęściej problem ze zdolnością kredytową – mówi Bartosz Mazur.
Dodatkowo złagodzone zostaną przepisy o opodatkowaniu pożyczek w ramach II i III grupy podatkowej, a więc udzielanych w dalszej rodzinie oraz między osobami obcymi. Obecnie, zgodnie z art. 9 pkt. 10 lit. d ustawy o podatku od czynności cywilnoprawnych (t.j. Dz.U. z 2017 r., poz. 1150 ze zm.), zwolnienie z podatku przysługuje takim pożyczkobiorcom do ściśle określonych limitów kwotowych. I tak, zwolnione jest maksymalnie 5 tys. zł pożyczone od jednego podmiotu i 25 tys. zł pożyczone od wielu osób – w okre sie trzech kolejnych lat kalendarzowych.
Po zmianie limity kwotowe znikną, a wolne od podatku i obowiązku składania deklaracji PCC-3 będą wszystkie drobne pożyczki do 1 tys. sł. Jak przypomniało MF najczęściej są one przekazywane w gotówce i zgodnie z art. 720 par. 2 kodeksu cywilnego nie wymagają zachowania formy pisemnej. W takim wypadku trudniej jest więc skontrolować, czy podatnik rozliczył się z fiskusem.
Bez zmian pozostaną przepisy dotyczące zwolnień z PCC dla najbliższej rodziny. W dalszym ciągu nie trzeba więc będzie płacić podatku od pożyczki nieprzekraczającej 9637 zł. W przypadku wyższych kwot konieczne jest złożenie w urzędzie skarbowym deklaracji PCC-3 i udokumentowanie otrzymania pieniędzy na rachunek bankowy.