Położne i pielęgniarki nie muszą płacić fiskusowi PIT od szkoleń organizowanych przez okręgowe izby – orzekł NSA.
Tym samym Naczelny Sąd Administracyjny potwierdził swoją wcześniejszą wykładnię z wyroków z 12 kwietnia 2018 r. (sygn. akt II FSK 969/16) oraz 30 maja 2017 r. (sygn. akt II FSK 1206/15).
Tym razem spór z fiskusem toczyła Małopolska Okręgowa Izba Pielęgniarek i Położnych. Przypomniała, że ustawa o samorządzie pielęgniarek i położnych (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 916), tak jak ustawy korporacyjne innych zawodów (m.in. radców prawnych, adwokatów czy lekarzy) nakłada na swoich członków liczne obowiązki. Jednym z nich jest opłacanie składek członkowskich, innym – aktualizowanie wiedzy i podnoszenia kwalifikacji zawodowych.
Obowiązkiem samorządu jest natomiast prowadzenie szkoleń zawodowych. Część z nich jest finansowana ze składek. Jako przykład małopolska izba podała nieodpłatny kurs podyplomowy dla położnych i pielęgniarek. Dodała, że mogą z niego skorzystać tylko te osoby, które nie zalegają z opłacaniem składek. Podkreślała, że kształcenie podyplomowe jest finansowane z pieniędzy pochodzących od członków samorządu.
Spór toczył się o to, czy pielęgniarki i położne, które wezmą udział w takich darmowych szkoleniach, będą miały przychód z nieodpłatnych świadczeń, a tym samym, czy samorząd będzie musiał im wystawić PIT-8C.
Dyrektor Izby Skarbowej w Katowicach był zdania, że jest to nieodpłatne świadczenie, bo gdyby izba nie sfinansowała kursu, to pielęgniarki musiałyby same za niego zapłacić. To, że ustawodawca kazał podnosić kwalifikacje, nie oznacza, że trzeba to robić bezpłatnie (kosztem cudzego majątku) – stwierdził fiskus. Dodał, że nie zmienia tego opłacanie składek, ponieważ zebrane w ten sposób pieniądze należą do samorządu, a nie do jego członków.
Innego zdania były sądy obu instancji. Orzekły, że w tym wypadku nie ma żadnego świadczenia nieodpłatnego ze strony samorządu. Nie ma przy tym znaczenia to, że przekazywane składki stają się majątkiem samorządu, istotne jest to, że są one formą ekwiwalentności za uzyskane szkolenia – stwierdził WSA w Krakowie.
Sędzia NSA Beata Cieloch podkreśliła, że z mocy ustawy pielęgniarki płacą składki i mają podnosić kwalifikacje, a samorząd ma im to umożliwiać. – Świadczenia są więc ekwiwalentne – powiedziała sędzia.
Tak samo orzekł NSA w poprzednich wyrokach – w sprawie pielęgniarza, który brał udział w szkoleniach organizowanych również przez małopolską izbę (sygn. akt II FSK 969/16) oraz w sprawie ze skargi okręgowej izby pielęgniarek i położnych w Katowicach (sygn. akt II FSK 1206/15).
Wyrok NSA z 17 lipca 2018 r., sygn. akt II FSK 135/17.