Wykazywane obecnie w sprawozdaniach firm dane szacunkowe często zniekształcają wynik finansowy. W celu wyeliminowania niedostatków podjęto prace nad nowym modelem międzynarodowej sprawozdawczości. Na podstawie przyszłych raportów spółek inwestorom łatwiej będzie podejmować istotne decyzje biznesowe.
SONDA
Sprawozdania finansowe, zdaniem wielu analityków finansowych, w obecnej formie mają niezbyt dużą użyteczność dla inwestorów podejmujących ważne decyzji biznesowe. Potwierdzają to również liczne badania. Z tego względu Rada Międzynarodowych Standardów Rachunkowości (IASB) razem z amerykańską Radą Standardów Rachunkowości Finansowej (FASB) postanowiły opracować nowy, rewolucyjny model sprawozdawczości finansowej dla firm podlegających Międzynarodowym Standardom Rachunkowości (MSR). Ma on w większym stopniu spełniać potrzeby informacyjne odbiorców sprawozdań, głównie inwestorów i ich doradców.

Rewolucja w sprawozdawczości

Jak twierdzi dr Radosław Ignatowski, adiunkt w Katedrze Rachunkowości Uniwersytetu Łódzkiego, nowy model w istotny sposób zmieni oblicze sprawozdawczości finansowej.
- Nie będzie tradycyjnego rachunku zysków i strat, który do tej pory był bardzo krytykowany przez użytkowników. Całościowy wynik działalności firmy będzie prezentowany w innej formie - w podziale na działalność operacyjną, inwestycyjną i finansową - tak jak jest obecnie w cash flow. Ponadto będzie łączyć w sobie elementy wyniku finansowego okresu z zyskami i stratami ujmowanymi bezpośrednio w kapitałach własnych - twierdzi nasz rozmówca. Dodaje, że w bardzo wielu krajach zaczyna dominować biznesowy model sprawozdawczości finansowej, którego założenia opracowane zostały przede wszystkim przez analityków, a nie przez gremia księgowych.
Namiastką takiego modelu sprawozdawczości finansowej są wprowadzone ostatnio zmiany w MSR 1 (jeszcze nie zatwierdzone przez Komisję Europejską). Radosław Ignatowski twierdzi również, że zmiany powinny nastąpić w ciągu dwóch - trzech lat. Będą one skorelowane z tworzącymi się nowymi założeniami koncepcyjnymi sprawozdawczości finansowej, również opracowywanymi wspólnie z FASB.
- Istotne zmiany w zasadach sprawozdawczości finansowej przynoszą także wprowadzone już w styczniu tego roku zmiany w MSR 27 i Międzynarodowym Standardzie Sprawozdawczości Finansowej 8 (MSSF 8) w zakresie sprawozdawczości skonsolidowanej grup kapitałowych. Jak kontrowersyjne są to zmiany, może świadczyć to, że sprzeciwiło się ich wprowadzeniu pięciu spośród 14 członków IASB - przypomina Radosław Ignatowski. Czy zmiany te zaakceptuje Unia Europejska, trudno obecnie przewidzieć, znając przecież bardzo krytyczne uwagi na temat nowego MSSF 8 - Segmenty operacyjne, którego przyjęcie do stosowania w Unii miało bardzo długi i burzliwy przebieg.

Brak harmonizacji

Na ograniczoną użyteczność sprawozdań finansowych wskazuje także prof. Jerzy Gierusz, kierownik Katedry Rachunkowości Uniwersytetu Gdańskiego. Zwraca uwagę na fakt, że mimo wielu prac, które zostały wykonane w celu harmonizacji rachunkowości, sprawozdania finansowe nie zostały ujednolicone w skali światowej. Każda firma posługująca się MSR tworzy roczny raport według własnego uznania. Poszczególne międzynarodowe standardy podają wprawdzie zakres niezbędnych ujawnień, jednak ostateczna forma sprawozdania zależy od przedsiębiorstwa.
- W efekcie sprawozdania finansowe nie są porównywalne, co utrudnia podejmowanie decyzji przez inwestorów - twierdzi rozmówca. Dodaje, że wobec coraz szerszego wykorzystywania wartości godziwej jako podstawy wyceny, wynik finansowy przedsiębiorstwa składa się z dwóch jakościowo różnych elementów zysków/strat. Pierwszy z nich powstaje w wyniku realizowania np. transakcji sprzedaży wyrobów, usług, towarów. Drugi element powstaje w efekcie przeszacowań, np. nieruchomości inwestycyjnych, tworzenia/rozwiązywania rezerw, odpisów aktualizujących wartość aktywów, wyceny bilansowej rozrachunków w walutach obcych. Takie wartości szacunkowe mogą zniekształcać wynik finansowy. Zdaniem Jerzego Gierusza, sprawozdanie finansowe powinno jednoznacznie wyodrębniać oba te elementy, wskazując wpływ każdego z nich na ostateczny wynik finansowy przedsiębiorstwa.

Zmiany są potrzebne

Katarzyna Szaruga, biegły rewident, dyrektor departamentu audytu Europejskiego Centrum Audytu w Zabrzu, uważa, że działania zmierzające do opracowania nowego modelu sprawozdawczości finansowej dla firm podlegających MSR, który ujednoliciłby informacje zawarte w sprawozdaniach finansowych, należy ocenić pozytywnie, zwłaszcza z punktu widzenia inwestorów i ich doradców.
- Obecne sprawozdania finansowe nie zawsze dostarczają inwestorom tych danych, które są im potrzebne, lub też istotne informacje zostają ukryte wśród nadmiernych opisów technicznych czy informacji promocyjnych o spółce - twierdzi nasza rozmówczyni. Z uwagi na fakt, że sposób prezentacji niezbędnych ujawnień określonych w poszczególnych standardach zależy od spółki, sprawozdania finansowe różnych firm nie są porównywalne. Według eksperta jasność, przejrzystość i zwięzłość informacji o sytuacji finansowej i majątkowej spółek jest nadrzędną zasadą dla inwestorów. Nie zawsze jednak idzie w parze z zamiarami kierownictwa, które promuje spółkę, podkreśla osiągnięcia i szanse, a wśród nadmiaru informacji ukrywa zagrożenia lub negatywne zdarzenia.
- Nowy model sprawozdawczości dający inwestorom zestaw właściwych, jasnych i przejrzystych narzędzi do podejmowania decyzji biznesowych, będzie chronił ich interesy - dodaje Katarzyna Szaruga. Jednak opracowanie takich zasad sprawozdawczości może się okazać w praktyce bardzo trudne i pracochłonne. Inwestorzy są różni, mają różne punkty widzenia, preferencje i oczekiwania co do zakresu informacji ujawnianych w sprawozdaniach finansowych.
Rada Międzynarodowych Standardów Rachunkowości razem z amerykańską Radą Standardów Rachunkowości Finansowej postanowiły opracować nowy model sprawozdawczości finansowej dla firm podlegających Międzynarodowym Standardom Rachunkowości