Podatnicy, którzy zarabiali za granicą w 2008 roku, mogą, rozliczając zagraniczne zarobki w Polsce, skorzystać ze specjalnej ulgi abolicyjnej z ustawy o PIT.
ANALIZA
Wraz z ustawą abolicyjną do ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych został wprowadzony mechanizm pozwalający polskim podatnikom niwelować niekorzystne dla nich skutki braku zawarcia przez Polskę z danym państwem, w którym osiągali oni dochody, umowy w sprawie unikania podwójnego opodatkowania lub zastosowanie w takiej umowie metody proporcjonalnego odliczenia (obowiązującą np. w umowach z Finlandią, Danią, Rosją czy USA).
Na ten aspekt zwraca uwagę Maciej Grela, doradca podatkowy w kancelarii Gide Loyrette Nouel, który wskazuje, że mechanizmem tym jest tzw. ulga abolicyjna przewidziana w art. 27g ustawy o PIT, która umożliwia wspomnianym podatnikom osiągającym dochody zagraniczne korzystanie z dobrodziejstw zasadniczo korzystniejszej metody unikania podwójnego opodatkowania - metody wyłączenia z progresją.
Polscy podatnicy, których zagraniczne dochody są objęte metodą odliczenia proporcjonalnego, mają obowiązek uwzględnienia w swoim zeznaniu dochodów zagranicznych.
- Często w kraju źródła (w szczególności w krajach o wyższej stopie życiowej lub łagodniejszym systemie podatkowym) dochody te były uprzednio opodatkowane według niskiej stawki podatkowej lub zwolnione od podatku (w związku z tym, że w warunkach tego państwa stanowiły one relatywnie niskie kwoty), lub były opodatkowane zgodnie z niską stawką podatkową (w związku z łagodnym systemem podatkowym obowiązującym w danym kraju) - wyjaśnia Maciej Grela.
Dodaje, że po przeliczeniu na złote i podstawieniu do polskiej skali podatkowej te same dochody lokują podatnika w wyższych progach podatkowych (30 proc. i 40 proc., a od rozliczenia za 2009 rok - 32 proc.). Jednocześnie podatnik ma prawo do odliczenia od podatku obliczonego od łącznego dochodu (polskiego i zagranicznego) wyłącznie niskiej kwoty podatku zapłaconego za granicą.
- W ten sposób, niezależnie od faktu osiągania dochodów w Polsce lub ich braku, w rocznym rozliczeniu podatkowym podatnicy często są zmuszeni do dodatkowego dopłacenia znacznych kwot podatku na rzecz polskiego fiskusa - wskazuje ekspert z kancelarii Gide Loyrette Nouel.
Zastosowanie metody wyłączenia z progresją jest zasadniczo znacznie korzystniejsze dla podatników. Jak stwierdza Maciej Grela, w przypadku polskich podatników osiągających dochody wyłącznie ze źródeł zagranicznych metoda ta będzie skutkować pełnym wyłączeniem z opodatkowania takich dochodów w Polsce.
Z kolei w przypadku osób, które w danym roku osiągnęły dochody również w Polsce, dochód zagraniczny będzie jedynie brany pod uwagę w celu ustalania efektywnej stawki podatkowej (stopy procentowej), która jednak będzie odnoszona wyłącznie do dochodu polskiego.
W wyniku zastosowania ulgi abolicyjnej ostateczna wysokość podatku płaconego w Polsce, uwzględniająca dochody zagraniczne z tych państw, w przypadku których stosuje się metodę zaliczenia, będzie taka, jakby do rozliczenia zastosowano korzystniejszą z metod unikania podwójnego opodatkowania - metodę wyłączenia z progresją.
- Zastosowanie ulgi abolicyjnej będzie możliwe już w rozliczeniu podatkowym za 2008 rok - przypomina Maciej Grela.
PRZYKŁAD I (W UPROSZCZENIU)
Podatnik X pracował w 2008 roku w Finlandii. Kwota wynagrodzenia uzyskanego w tym kraju wyniosła równowartość 40 tys. zł. Kwota podatku odprowadzonego w tym kraju wyniosła równowartość 4 tys. zł. W tym samym roku X osiągnął z pracy w Polsce dochód wynoszący 30 tys. zł.
Przy zastosowaniu metody odliczenia proporcjonalnego (obowiązującej między Polską a Finlandią) wysokość podatku od sumy dochodów (polskich i fińskich) wyniosła 11,5 tys. zł (15,5 tys. zł łącznej kwoty podatku należnego w Polsce - 4 tys. zł odliczonego podatku fińskiego).
Przy zastosowaniu metody wyłączenia z progresją (obliczanej na potrzeby wyliczenia kwoty ulgi abolicyjnej) wysokość rocznego podatku za 2008 rok wynosiłaby 6,5 tys. zł.
Kwota przysługującej ulgi abolicyjnej w tym przypadku wyniesie 4 tys. zł (11,5 tys. zł - 6,5 tys. zł), natomiast podatek, który należy wpłacić polskiemu fiskusowi po odliczeniu ulgi, wyniesie 6,5 tys. zł (tj. będzie równy kwocie obliczonej przy zastosowaniu metody wyłączenia z progresją).
PRZYKŁAD II (W UPROSZCZENIU)
Podatnik Y uzyskał w 2008 roku dochody wyłącznie w Finlandii w kwocie stanowiącej równowartość 70 tys. zł. Kwota podatku odprowadzonego w tym kraju wyniosła równowartość 9,5 tys. zł.
Przy zastosowaniu metody zaliczenia wysokość należnego w Polsce podatku od dochodów fińskich wyniosła 6 tys. zł (15,5 tys. zł łącznej kwoty podatku należnego w Polsce - 9,5 tys. zł odliczonego podatku fińskiego).
Przy zastosowaniu metody wyłączenia z progresją podatek należny w Polsce wynosiłby 0 zł (każda stopa procentowa odniesiona do zerowej podstawy, jaką w tym przypadku stanowi polski dochód, zawsze daje w efekcie kwotę zero).
Kwota przysługującej ulgi abolicyjnej w tym przypadku wynosi 6 tys. zł (6 tys. zł - 0 zł), a w konsekwencji kwota podatku do dopłaty w Polsce również wyniesie 0 zł (tj. będzie równa kwocie obliczonej przy zastosowaniu metody wyłączenia z progresją).
Przykłady opracowane przez kancelarię Gide Loyrette Nouel