Pełnoletni domownik może skutecznie podjąć pismo skierowane do osoby fizycznej, ale nie do spółki z o.o. – przypomniał NSA.
Sędzia Barbara Rennert zwróciła uwagę, że ordynacja podatkowa różnicuje sposoby doręczania korespondencji osobom fizycznym oraz prawnym. Gdy przesyłka jest adresowana na spółkę z o.o., to powinna zostać doręczona w lokalu siedziby lub miejscu prowadzenia działalności osobie upoważnionej do odbioru korespondencji lub prokurentowi (art. 151 ordynacji).
W tej sprawie pismo zostało doręczone w domu prezesa spółki. Odebrała je jego matka, która wspólnie z nim mieszkała. Listonosz ją znał, często widywał w siedzibie spółki, gdzie odbierała korespondencję. Zostawił jej więc list, a kobieta zadeklarowała, że przekaże go synowi.
Chodziło o odmowę umorzenia odsetek od zaległości w podatku od nieruchomości. Odwołanie spółki od tej decyzji wpłynęło do urzędu tydzień po upływie 14-dniowego terminu.
Fiskus je odrzucił, a wtedy spółka powołała się na nieprawidłowość doręczenia samej decyzji.
Początkowo, w WSA w Warszawie, spółka przegrała. Sąd zwrócił bowiem uwagę, że matka prezesa odbierała przesyłki w siedzibie przedsiębiorstwa, która jest jednocześnie domem mieszkalnym. Ponadto czyniła tak nie pierwszy raz, i to również w sprawach podatkowych. Można więc było przyjąć, że prezes spółki stale tam przebywał – stwierdził WSA.
W związku z tym – uznał – można było przyjąć domniemanie, iż matka prezesa jest osobą upoważnioną do odbioru korespondencji.
Nie zgodził się z tym NSA. Jak wyjaśniła sędzia Rennert, korespondencja kierowana do osób prawnych nie może być doręczana za pośrednictwem pełnoletnich domowników. Dodała, że w grę nie wchodzi również domniemanie, że kobieta była umocowana do odbioru korespondencji.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 18 maja 2018 r., sygn. akt II FSK 1181/16.