Świadek, który zeznaje, że darował podatnikowi pieniądze, a sam dostał je od kogoś innego, nie powołuje się przed organem na otrzymanie darowizny – wynika z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego.



Chodziło o konkubinę, która została wezwana w charakterze świadka w sprawie dotyczącej jej partnera. Wobec mężczyzny toczyło się postępowanie o nieujawnione dochody. Podatnik zeznał, że pieniądze na zakup mieszkania dostał od konkubiny. Ta to potwierdziła. Wyjaśniła, że 100 tys. zł dostała od swojego dziadka.
Naczelnik urzędu to sprawdził i okazało się, że pieniądze faktycznie pochodziły od dziadka, ale kobieta nie zapłaciła od nich podatku od spadków i darowizn. W związku z tym zażądał od niej 20-proc. daniny. Stwierdził bowiem, że w toku przesłuchania powołała się ona przed organem na nieopodatkowaną darowiznę (art. 6 ust. 4 w zw. z art. 15 ust. 4 ustawy o podatku od spadków i darowizn).
Podatniczka się z tym nie zgadzała. Uważała, że zeznania, które złożyła jako świadek w toku postępowania prowadzonego wobec jej konkubenta, nie były równoznaczne z powołaniem się na otrzymanie darowizny. Tłumaczyła, że udzieliła jedynie odpowiedzi na jedno z pytań zadanych w trakcie przesłuchania.
Dyrektor Izby Skarbowej we Wrocławiu wyjaśnił jej jednak, że powołanie się na otrzymanie darowizny przed organem wcale nie musi mieć miejsca w postępowaniu dotyczącym bezpośrednio jej osoby.
Rację przyznał mu WSA we Wrocławiu. Wyjaśnił, że przepisy nie określają, jaką formę ma przyjąć powołanie się na darowiznę. W związku z tym dopuszczalna jest każda, w tym także zeznania złożone w charakterze świadka w postępowaniu dotyczącym innej osoby. Słowem, kobieta powołała się na darowiznę, która wcześniej nie była zgłoszona do opodatkowania, co w dalszej kolejności uzasadniało zastosowanie wobec niej 20-proc. stawki podatku.
Nie zgodził się z tym NSA. Stwierdził, że dla zastosowania sankcyjnej stawki konieczne jest, aby podatnik powołał się na otrzymanie darowizny (od której nie zapłacił podatku) w postępowaniu dotyczącym jego osobiście. – Nie można natomiast traktować w ten sposób zeznań złożonych przez świadka w ramach postępowania dotyczącego kogoś innego – wyjaśnił sędzia Tomasz Kolanowski.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 11 kwietnia 2018 r., sygn. akt II FSK 760/16.